« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2010-09-16 14:13:42
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziw
Użytkownik "Szaulo" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
news:i6t6o6$5fi$1@news.onet.pl...
> Ależ ja się nie rozklejam. Sprawiam takie wrażenie przez net?
Wręcz przeciwnie.
Sprawiasz wrażenie, że bardzo dobrze sobie radzisz.
I pewnie tak właśnie jest.
V-V
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2010-09-16 14:22:06
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziwW dniu 2010-09-16 16:13, Veronika pisze:
> Użytkownik "Szaulo"<z...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:i6t6o6$5fi$1@news.onet.pl...
>
>> Ależ ja się nie rozklejam. Sprawiam takie wrażenie przez net?
>
> Wręcz przeciwnie.
> Sprawiasz wrażenie, że bardzo dobrze sobie radzisz.
> I pewnie tak właśnie jest.
Też mi się tak wydaje.
Chociaż rozklejenie się wobec takich wydarzeń byłoby zupełnie naturalne.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2010-09-16 14:30:08
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziwDnia Thu, 16 Sep 2010 15:38:48 +0200, Szaulo napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:x6eq66ypbsp7.1e8hvsay335y8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 16 Sep 2010 11:30:05 +0200, Druch napisał(a):
>>
>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>> news:4c912947$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>>> Młodym matkom pomagają hormony, ojcom chyba nie.
>>>> A Twoja sytuacja jest wyjątkowo trudna.
>>>
>>> Wyjatkowo trudna,
>>> z jednym dzieckiem i opiekunką?
>>> Druch
>>
>> Mam nadzieję, ze są też jakieś babcie lub babcia oraz dziadkowie lub
>> dziadek?
>
> Tylko jeden dziadek (mój ojciec) o 400 km stąd, ale będzie przyjeżdżał
> pomagać, tak jak to robił w czasie choroby Renaty, żebym dawał radę zarabiać
> na nasze utrzymanie do czasu sprzedaży mieszkania.
>
A nie może przyjechać na stałe, a sprzedać to mieszkanie, gdzie sam mieszka
(finansowo Ci tym samym pomóc?)? Byłoby Wam obu chyba raźniej. No ale
rozumiem, że może niekoniecznie sytuacja wygląda tak prosto, może nie moze
przyjechać lub sprzedać mieszkania lub nie jest jego i takie tam... Nie
musisz odpowiadać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2010-09-16 14:31:40
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziwDnia Thu, 16 Sep 2010 15:40:21 +0200, Szaulo napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1l5dh9ajvibet.ab2495tdwxnz$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 16 Sep 2010 11:52:00 +0200, Szaulo napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
>>> news:i6so2t$aqo$3@news.dialog.net.pl...
>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>> news:4c912947$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>>> Młodym matkom pomagają hormony, ojcom chyba nie.
>>>>> A Twoja sytuacja jest wyjątkowo trudna.
>>>>
>>>> Wyjatkowo trudna,
>>>> z jednym dzieckiem i opiekunką?
>>>> Druch
>>>
>>> Renata umarła niecałe 3 tygodnie temu i o dziwo nadal jest mi z tym źle,
>>> opiekunka nie jest bezpłatna ani nie pracuje wieczorami, kredyt
>>> mieszkaniowy
>>> wzięty na miarę dwóch osób a nie jednej sam się niestety nie spłaca,
>>> kiepsko
>>> pracuje się wieczorem w biegu między łóżeczkiem a komputerem i za krótko
>>> się
>>> śpi
>>> - mam jednak nadzieję, że nie zepsułem ci tym zabawnej wizji
>>> rozpuszczonego
>>> Szaula.
>>>
>>> Sz.
>>
>> Wszystko, tylko się nie rozklejaj. To nie krytyka, to rada. Nie wolno Ci,
>> dasz sobie radę.
>
> Ależ ja się nie rozklejam. Sprawiam takie wrażenie przez net?
>
> Sz.
Absolutnie nie. Szukanie rady i towarzystwa jest dalekie od rozklejania
się. Moja rada była "na zaś".
W ciężkich chwilach taki z pozoru bezduszny "kop" wbrew pozorom przywołuje
człeka do pionu, kiedy zaczyna się chylić... Moja mama tak robiła. Zawsze
mi to pomagało.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2010-09-16 14:49:11
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziwW dniu 2010-09-16 16:30, Ikselka pisze:
> A nie może przyjechać na stałe, a sprzedać to mieszkanie, gdzie sam mieszka
> (finansowo Ci tym samym pomóc?)? Byłoby Wam obu chyba raźniej.
Wiesz, jest takie powiedzenie, że starych drzew się nie przesadza. Ja
też próbowałam "przeprowadzić" mojego ojca bliżej nas, do Wrocławia.
Niby na początku chciał, ale kiedy sprawy przybrały poważniejszy obrót,
to widać było, że ma opory i tak naprawdę nie chce. Ma tam, na starych
śmieciach, swój świat, swoje wydeptane ścieżki, znajomych ludzi.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2010-09-17 06:12:17
Temat: Re: The FallOn 16/09/2010 11:26, celia wrote:
> Tego mi trzeba, zamiawiam Pania!
Didn't know you spoke Polish?
God bless,
Kendall K. Down
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2010-09-17 19:59:31
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziw
Użytkownik "Szaulo" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
news:i6t6o6$5fi$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1l5dh9ajvibet.ab2495tdwxnz$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 16 Sep 2010 11:52:00 +0200, Szaulo napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Druch" <e...@n...com> napisał w wiadomości
>>> news:i6so2t$aqo$3@news.dialog.net.pl...
>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>> news:4c912947$0$27039$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>>> Młodym matkom pomagają hormony, ojcom chyba nie.
>>>>> A Twoja sytuacja jest wyjątkowo trudna.
>>>>
>>>> Wyjatkowo trudna,
>>>> z jednym dzieckiem i opiekunką?
>>>> Druch
>>>
>>> Renata umarła niecałe 3 tygodnie temu i o dziwo nadal jest mi z tym źle,
>>> opiekunka nie jest bezpłatna ani nie pracuje wieczorami, kredyt
>>> mieszkaniowy
>>> wzięty na miarę dwóch osób a nie jednej sam się niestety nie spłaca,
>>> kiepsko
>>> pracuje się wieczorem w biegu między łóżeczkiem a komputerem i za krótko
>>> się
>>> śpi
>>> - mam jednak nadzieję, że nie zepsułem ci tym zabawnej wizji
>>> rozpuszczonego
>>> Szaula.
>>>
>>> Sz.
>>
>> Wszystko, tylko się nie rozklejaj. To nie krytyka, to rada. Nie wolno Ci,
>> dasz sobie radę.
>
> Ależ ja się nie rozklejam. Sprawiam takie wrażenie przez net?
Rozklejasz to może nie, ale że grasz twardziela to pewne ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2010-09-17 20:12:36
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziwUżytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:i70hbh$3ba$1@inews.gazeta.pl...
>> Ależ ja się nie rozklejam. Sprawiam takie wrażenie przez net?
>
> Rozklejasz to może nie, ale że grasz twardziela to pewne ;)
:)
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2010-09-17 20:54:25
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziw
Użytkownik "Szaulo" <z...@p...pl> napisał w wiadomości
news:i70i3m$36t$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:i70hbh$3ba$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Ależ ja się nie rozklejam. Sprawiam takie wrażenie przez net?
>>
>> Rozklejasz to może nie, ale że grasz twardziela to pewne ;)
>
> :)
>
> Sz.
>
a ja myślę, że wspaniale sobie poradzisz :)
kiwiko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2010-09-20 01:12:24
Temat: Re: Samotne matki budz? mój coraz wiekszy podziwW dniu 2010-09-16 12:48, Qrczak pisze:
>>> moge bez uzycia przewijaka przewinac dzieciaka.
>> i jeszcze bedziesz tez zmywac naczynia?
> Nie, ale chetnie kupie Ci zmywarke.
Już chciałam u Ciebie zamówić, ale jednak fajnie się grzeje łapy i
upłynnia katar nad zlewem ;)))
>> biegac uwieszona siatkami z selerem i miechem,
> A od czego bagaznik auta?
Albo wózeczek - w wersji minimalistycznej i bezakcyzowej.
>> gotowac, stac przy garach,
> Mozna gotowac siedzac i czytajac ksiazke.
To zamiast zmywarki hooker poproszę ;)
--
Pozdrawiam - Aicha (co się uszczęśliwiła blatostołem położonym częściowo
na kaloryferze)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |