Data: 2007-01-15 21:31:39
Temat: Re: Samotność jak ją zwalczyć?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Greg:
> Dlaczego?
> ... nam samym to nazewnictwo nie jest potrzebne. To raczej
> słowo klucz dla innych, którzy nie wiedzą jak jest.
> ... Przyjaciół? Nic z tych rzeczy. Po prostu uważam, że żonę można
> mieć tylko jedną, przyjaciół kilku, a znajomych bez liku. Nie wchodzę
> z wszystkimi poznanymi ludźmi w bardzo bliskie relacje, bo tego nie
> potrzebuję.
Reasumujac: przyjaciol nie potrzebujesz, bo masz mnostwo roznych
znajomych, i to ci zupelnie wystarcza.
I polecasz oczywiscie taki "system"? :)
> Dobre... ja piszę "jako jedna z osób, które CZASEM tam zaglądają", a
> Ty "jako STALY bywalec". Nadinterpretacja, czy świadoma manipulacja?
> ;-)
Jakos nie zauwazam sprzecznosci.
Co z moim pytaniem?
> ... Jeżeli jest dla mnie interesująca to nie ma dla mnie znaczenia
> miejsce w którym ją poznałem.
A jak wiele tych "interesujacych" poznales na dyskotece?
> Dla Ciebie jednak jak widzę miejsce ma znaczenie.
> Jakie więc polecasz?
> Bibliotekę uniwersytecką?
Niektorych miejsc nie polecam.
Jesli cie to interesuje, to uwazam serwisy randkowe za ogolnie slabe
miejsce do inicjowania "powaznych znajomosci".
--
Czarek
|