« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-12-11 19:53:44
Temat: Re: Samotność w małżeństwieBasia Z. pisze:
>> A może po prostu ma doła.
>>
>
> Każdy miewa doły mniejsze lub większe.
Może ma średniego załóżmy.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-12-11 19:54:56
Temat: Re: Samotność w małżeństwie
Użytkownik "Lolalny Lemur" :
>
> A może po prostu ma doła.
>
Każdy miewa doły mniejsze lub większe.
Ale przyczyny należy szukać chyba głównie w sobie, a nie w mężu (zwlaszcza
takim jak to opisała Jowita).
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-12-12 00:57:51
Temat: Re: Samotność w małżeństwie
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fjmne6$eqj$1@news.interia.pl...
> Lolalny Lemur pisze:
>
>> Normalne. Przejdzie przy dobrej woli.
>>
>> LL
>
> Polimeryzowałbym. Ja tu kiedyś wrzuciłem definicję miłości małżeńskiej,
> opartej na pięciu fundamentach. I to może być też definicja udanego
> związku.
Czy moglbys te informacje wrzucic jeszcze raz lub przeslac mi na maila.
Bardzo chcialabym sie zapoznac z ta definicja.
Pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-12-12 07:46:27
Temat: Re: Samotność w małżeństwieDnia 11.12.2007, o godzinie 16.23.58, na pl.soc.rodzina, Iwon(K)a
napisał(a):
>> Czy czujecie się samotni w małżeństwie, nierozumiani, itp? Mam dobrego męża
>> bez nałogów, dbającego o rodzinę, bardzo zaradnego, zakochanego we mnie, a
>> pomimo to nie czuję się szczęśliwa. Czy ze mną coś nie tak? czy normalny
>> chwilowy etap większości małżeństw?
> byc moze uczucie nieszczescia i samotnosci nie ma zwiazku z mezem, i
> malzenstwem. Moze powinnas isc do jakiegos psychologa, zeby znalesc prawdziwa
> przyczyne.
Ale pomogłaś... ;)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-12-12 10:25:35
Temat: Re: Samotność w małżeństwie> Czy czujecie się samotni w małżeństwie, nierozumiani, itp? Mam dobrego męża
> bez nałogów, dbającego o rodzinę, bardzo zaradnego, zakochanego we mnie, a
> pomimo to nie czuję się szczęśliwa. Czy ze mną coś nie tak? czy normalny
> chwilowy etap większości małżeństw?
>
> pozdrawiam
> Jowita
może dopadła Was rutyna? niestety to się zdarza w większości związków ze stażem.
Tu możesz o tym poczytać ( jeśli chcesz oczywiście to
zmieniać)http://zlotemysli.pl/mcl.php?c=4main&idEboo
k=357
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-12-12 15:49:40
Temat: Re: Samotność w małżeństwie
> > byc moze uczucie nieszczescia i samotnosci nie ma zwiazku z mezem, i
> > malzenstwem. Moze powinnas isc do jakiegos psychologa, zeby znalesc
prawdziwa
> > przyczyne.
>
> Ale pomogłaś... ;)
sam sie baw w DUPA ;)
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-12-12 18:42:35
Temat: Re: Samotność w małżeństwieAgata pisze:
> Czy moglbys te informacje wrzucic jeszcze raz lub przeslac mi na maila.
> Bardzo chcialabym sie zapoznac z ta definicja.
> Pozdrawiam.
Proszę bardzo:
http://groups.google.pl/group/pl.soc.rodzina/msg/903
4ccf0cad87469
Nie wiem czy Ci się do czegoś przyda, bo to mój własny wymysł :-)
Zastrzegam sobie kopyrajta ;-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-12-13 10:05:35
Temat: Re: Samotność w małżeństwieDnia 12.12.2007, o godzinie 16.49.40, na pl.soc.rodzina, Iwon(K)a
napisał(a):
>>> byc moze uczucie nieszczescia i samotnosci nie ma zwiazku z mezem, i
>>> malzenstwem. Moze powinnas isc do jakiegos psychologa, zeby znalesc
>>> prawdziwa
>>> przyczyne.
>> Ale pomogłaś... ;)
> sam sie baw w DUPA ;)
ROTFL! :)
No bo co mam więcej dodać? :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-12-13 11:46:01
Temat: Re: Samotność w małżeństwieStalker napisał/wrote dnia/on 2007-12-12 19:42:
> Agata pisze:
>
>> Czy moglbys te informacje wrzucic jeszcze raz lub przeslac mi na maila.
>
> Proszę bardzo:
> http://groups.google.pl/group/pl.soc.rodzina/msg/903
4ccf0cad87469
Powiedziałbys od razu że to żart, to by sobie ludzie głowy nie zawracali :-/
Pozdr,
--
ŁK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-12-13 18:48:39
Temat: Re: Samotność w małżeństwieLukasz Kozicki pisze:
> Powiedziałbys od razu że to żart, to by sobie ludzie głowy nie zawracali
> :-/
Jaki żart? Forma może i żartobliwa, ale treść jak najbardziej poważna.
W którym miejscu się ze wzorem nie zgadzasz, albo który fundament to żart?
Każdy element "wzoru" mogę udowodnić wprost, albo i nie wprost :-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |