Data: 2009-12-05 00:42:25
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 05 Dec 2009 01:33:02 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Sat, 5 Dec 2009 00:47:22 +0100, Magdulińska napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hfc6do$ol0$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Paulinka pisze:
>>>>> Sender pisze:
>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>> Sender pisze:
>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>> Sender pisze:
>>>>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>>>>> Sender pisze:
>>>>>>>>>>>> Aicha pisze:
>>>>>>>>>>>>> Użytkownik "Iza" napisał:
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>> To mój pierwszy i ostatni zarazem wiersz na Twoje wyraźne
>>>>>>>>>>>>>> życzenie.
>>>>>>>>>>>>> Lubisz być poniżana, co? Bita też? :>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Tak się wydaje tylko takim szujom jak ty, które zazdroszczą komuś
>>>>>>>>>>>> polotu.
>>>>>>>>>>> Gdyby ta grafomania nie była skierowana do Ciebie, też nazwałbyś to
>>>>>>>>>>> grafomanią.
>>>>>>>>>>> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
>>>>>>>>>> To prawda, tylko że ciebie lokalizowałoby to poza wszelką skalą.
>>>>>>>>>> I lepiej nie kuś.
>>>>>>>>> Ja nie piszę wierszy.
>>>>>>>> Tu wcale nie o wiersze chodzi, ale o coś, co jest raczej unikalne.
>>>>>>>> Unikalna jest odwaga do pisania o emocjach, umiejętność tego pisania,
>>>>>>>> odpowiedni dobór słów.
>>>>>>> Już Ci nie przeszkadza tanie wino Izy?
>>>>>> To był przecież żart tylko.
>>>>>> Może delikatne ukierunkowany na pewną reakcję, ale przysięgam, że tylko
>>>>>> żart.
>>>>> Obraziłeś już tyle osób, ze ciężko stwierdzić, kiedy żartujesz.
>>>>>
>>>>>>>> Ja tak nie potrafię i jednocześnie to mi się podoba, dlatego to
>>>>>>>> doceniam.
>>>>>>>> I tu wcale nie o mnie chodzi, ponieważ moja reakcja jest konsekwentna
>>>>>>>> do reakcji na pozostałe wiersze Izy, które przecież mnie nie dotyczyły
>>>>>>>> wcale. Myślisz, że gdybym chciał zdobyć sympatię Izy to miałbym jakiś
>>>>>>>> problem? Wcale nie musiałbym się uciekać do żadnych pochlebstw.
>>>>>>> Rzuciłbyś w jej kierunku swoje sztandarowe 'spierdalaj' i byłaby Twoja
>>>>>>> ? :>
>>>>>>>
>>>>>>>> Jeśli potrafisz coś podobnego, to przecież także to docenię i każdy
>>>>>>>> normalny człowiek. Nawet samą pracę, która została włożona.
>>>>>>>> Chamstwo jedynie jest powszechne i tu nie ma co doceniać.
>>>>>>> To nie jest chamstwo, to trzeźwa ocena faktów. A fakty są takie, że
>>>>>>> popisy Izy to czysta i niczym nieskrępowana grafomania.
>>>>>> To byłoby prawdą, gdybyś była w niej lepsza.
>>>>> Ojoj dostałam łatkę, jak nie przymierzając krytyk filmowy, sam filmów nie
>>>>> robi, ale śmie krytykować.
>>>>> Moja wrażliwość tej poezji mówi nie.
>>>> Łatkę, to jak na razie sama komuś nalepiasz.
>>>> Tym razem może faktycznie trochę przeze mnie :-\
>>>>
>>>>>> A że dotąd nie byłaś, nawet jeśli to nie Twoja zazdrość, to różnicy
>>>>>> praktycznie nie widać.
>>>>> Marku nawet jeśli się średnio czuję podcinając jej skrzydła swoją opinią,
>>>>> to tak właśnie czuję, to było słabe.
>>>> No właśnie, czujesz, a to dla myślących jednak troszkę za mało, żeby
>>>> respektować taką opinie. Zwłaszcza, że nie jesteś lepsza w tej konkretnej
>>>> materii. Przykro mi, ale są brane pod uwagę tylko argumenty racjonalne lub
>>>> opinia autorytetów.
>>>> Pozdrawiam. MS
>>> O właśnie.
>>> A mnie jako laikowi bardzo podoba się twórczość Izy.
>>> Wielcy też nie byli doceniani.
>>> Przez głupią zazdrość i zawiść.
>>>
>>> Iza, nie daj się. Pisz dalej.
>>> Czekamy na kolejne wiersze.
>>>
>>> Kto wie, może znajdzie się ktoś, kto Ciebie doceni i wyda Twoje wiersze.
>>> A Paulince żal tyłek ściśnie.
>>
>> Poza tym wiersze Izy były pisane ad hoc - a jak na takie warunki są świetne
>> :-)
>> Bo naturalne i szczere.
>
> Nikiforem Krynickim nie będzie.
Ano widzisz, dobry przykład - aby zaistniał fenomen, musi zaistnieć nagły a
niewytłumaczalny popyt na okreslony produkt inny od oklepanej wspaniałej
reszty...
Vide Masłowska...
To skad wiesz, że nie Iza...
I żeby nie było, nie przyrównuję tu żadnej z nich do tej samej miary,
jedynie analizuję zjawisko fenomenu i jego nieprzewidywalność...
--
Ikselka.
|