Data: 2009-12-05 00:46:16
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>>>>>>>>>>>>>> To mój pierwszy i ostatni zarazem wiersz na Twoje wyraźne
>>>>>>>>>>>>>>> życzenie.
>>>>>>>>>>>>>> Lubisz być poniżana, co? Bita też? :>
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> Tak się wydaje tylko takim szujom jak ty, które
>>>>>>>>>>>>> zazdroszczą komuś polotu.
>>>>>>>>>>>> Gdyby ta grafomania nie była skierowana do Ciebie,
>>>>>>>>>>>> też nazwałbyś to grafomanią.
>>>>>>>>>>>> Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
>>>>>>>>>>> To prawda, tylko że ciebie lokalizowałoby to poza wszelką skalą.
>>>>>>>>>>> I lepiej nie kuś.
>>>>>>>>>> Ja nie piszę wierszy.
>>>>>>>>> Tu wcale nie o wiersze chodzi, ale o coś, co jest raczej unikalne.
>>>>>>>>> Unikalna jest odwaga do pisania o emocjach, umiejętność
>>>>>>>>> tego pisania, odpowiedni dobór słów.
>>>>>>>> Już Ci nie przeszkadza tanie wino Izy?
>>>>>>> To był przecież żart tylko.
>>>>>>> Może delikatne ukierunkowany na pewną reakcję, ale
>>>>>>> przysięgam, że tylko żart.
>>>>>> Obraziłeś już tyle osób, ze ciężko stwierdzić, kiedy żartujesz.
>>>>>>
>>>>>>>>> Ja tak nie potrafię i jednocześnie to mi się podoba, dlatego to
>>>>>>>>> doceniam.
>>>>>>>>> I tu wcale nie o mnie chodzi, ponieważ moja reakcja jest
>>>>>>>>> konsekwentna do reakcji na pozostałe wiersze Izy, które
>>>>>>>>> przecież mnie nie dotyczyły wcale. Myślisz, że gdybym
>>>>>>>>> chciał zdobyć sympatię Izy to miałbym jakiś problem?
>>>>>>>>> Wcale nie musiałbym się uciekać do żadnych pochlebstw.
>>>>>>>> Rzuciłbyś w jej kierunku swoje sztandarowe 'spierdalaj' i
>>>>>>>> byłaby Twoja ? :>
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Jeśli potrafisz coś podobnego, to przecież także to
>>>>>>>>> docenię i każdy normalny człowiek. Nawet samą pracę,
>>>>>>>>> która została włożona. Chamstwo jedynie jest powszechne
>>>>>>>>> i tu nie ma co doceniać.
>>>>>>>> To nie jest chamstwo, to trzeźwa ocena faktów. A fakty są
>>>>>>>> takie, że popisy Izy to czysta i niczym nieskrępowana grafomania.
>>>>>>> To byłoby prawdą, gdybyś była w niej lepsza.
>>>>>> Ojoj dostałam łatkę, jak nie przymierzając krytyk filmowy, sam
>>>>>> filmów nie robi, ale śmie krytykować.
>>>>>> Moja wrażliwość tej poezji mówi nie.
>>>>> Łatkę, to jak na razie sama komuś nalepiasz.
>>>>> Tym razem może faktycznie trochę przeze mnie :-\
>>>>>
>>>>>>> A że dotąd nie byłaś, nawet jeśli to nie Twoja zazdrość, to różnicy
>>>>>>> praktycznie nie widać.
>>>>>> Marku nawet jeśli się średnio czuję podcinając jej skrzydła
>>>>>> swoją opinią, to tak właśnie czuję, to było słabe.
>>>>> No właśnie, czujesz, a to dla myślących jednak troszkę za mało, żeby
>>>>> respektować taką opinie. Zwłaszcza, że nie jesteś lepsza w tej
>>>>> konkretnej materii. Przykro mi, ale są brane pod uwagę tylko
>>>>> argumenty racjonalne lub opinia autorytetów.
>>>>> Pozdrawiam. MS
>>>> O właśnie.
>>>> A mnie jako laikowi bardzo podoba się twórczość Izy.
>>>> Wielcy też nie byli doceniani.
>>>> Przez głupią zazdrość i zawiść.
>>>>
>>>> Iza, nie daj się. Pisz dalej.
>>>> Czekamy na kolejne wiersze.
>>>>
>>>> Kto wie, może znajdzie się ktoś, kto Ciebie doceni i wyda Twoje
>>>> wiersze. A Paulince żal tyłek ściśnie.
>>>
>>> Poza tym wiersze Izy były pisane ad hoc - a jak na takie warunki są
>>> świetne :-)
>>> Bo naturalne i szczere.
>>
>> Nikiforem Krynickim nie będzie.
>
> Ano widzisz, dobry przykład - aby zaistniał fenomen, musi zaistnieć
> nagły a niewytłumaczalny popyt na okreslony produkt inny od oklepanej
> wspaniałej reszty...
> Vide Masłowska...
> To skad wiesz, że nie Iza...
> I żeby nie było, nie przyrównuję tu żadnej z nich do tej samej miary,
> jedynie analizuję zjawisko fenomenu i jego nieprzewidywalność...
Tak czułam, że tęsknisz za Bluzgaczem.
Qra
|