Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Sasankowo

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sasankowo

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-04-22 20:32:55

Temat: Re: Sasankowo
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Piotr Siciarski" <p...@r...pl> wrote in message
news:b84871$jm2$3@nemesis.news.tpi.pl...

> Kiedy zbierać nasiona? Kiedy zaczną same się sypać? czy masz jakieś
basiowe
> metody?:-)

Metoda jest powszechna - dotyka się główki, a jak "ości" odpadają, to się je
zbiera w zaciśniętą pięść:-)))

> U mnie sasanki wędrują jak im się podoba, chyba każde stanowisko im
> odpowiada, szybko chwaścieją (podobnie wawrzynki- mezereum).

Wawrzynki też mi się wysiały, jak przestałam maniacko plewić koło rośliny
matecznej;-)

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-04-22 20:44:28

Temat: Re: Sasankowo
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
> > ja tez z wielkopolski
> > ale w parku naprzeciw moje domu cale podloze zasasankowane
> > :)
>
> Rozumiem, że możemy liczyć na nasiona? A w jakim kolorze?
>
> Pozdrawiam, Basia.
:))))
w kolorze liczek faceta z zaawansowana delirka
hehe
mam na mysli kolor fioletowy
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-04-22 21:11:42

Temat: Odp: Odp: Sasankowo i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b841hj$jms$...@n...news.tpi.pl...

> A te cebulice to jesienią z cebulek? Czy jakoś inaczej?

Jesienią cebulki, a potem to już samo leci, jeśli trafi na dobre stanowisko.
Szybciej się samo rozsiewa niż krokusy. Kwitną już w drugim roku po
samosiewie. Kilka lat i możesz mieć kobierzec.
U mnie chyba koty roznoszą nasiona, bo na mrówki chyba za ciężkie, a
człowiek pod te krzewy chyba się nie wczołga:-) (tzn. nie miałem okazji).

Najlepiej sadzić pod krzewami liściastymi, chwila wiosennego słońca im
wystarcza, a potem kiedy już zasychają nie ma problemu z przykrym widokiem.

Pozdrawiam
p...@r...pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-04-23 06:02:37

Temat: Odp: Sasankowo
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik JotHa <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b840kg$g25$...@n...news.tpi.pl...
> > Służę nasinkami czerwonych, białych i różowoliliowych.
> Czy ja sie moge usmiechnac juz po te czerwone i rozowoliliowe ?!?!? Juz
sie
> nakupowalam tyle tych 'czerwonych', ze zaczelam wierzyc, ze to tylko
wymysl
> handlowy !\

Ja w pewnym momencie też zwątpiłam. Zamiast czerwonej dostałam
purpurowoliliową i wmawiałam sobie że to czerwień dopóki nie kupiłam
prawdziwej czerwonej. Jest prześliczna taki ciemny krwistoczerwony kolor.
Przypomnij mi tylko Asiu o tych nasionkach jak zaczną dojrzewać, żeebym
przypadkiem nie zapomiała wysłać.

> Przy okazji spytam, jak to jest z tymi nasionkami i z pogladem, ze sasanka
> ma marne szanse rosnac z nasion, ze niby tylko blyskawiczne zakopanei
nasion
> po zebraniu jest gwarantem na otzymanie roslin. Osobiscie nasiona z roslin
> zbieram i zaraz zakupuje do gleby. To duzy blad ?

Ja swoje wysiewałam tylko raz do doniczki po zbiorze. Wzeszły. Teraz nie
sieję bo same wysiewaja się dosyć obficie.

A jesli chodzi o kolory to nie mam ciemnofioletowej. Jeśli ktoś ma jej
nasionka na zbyciu to byłabym chętna.
>
--
Pozdrawiam, Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-04-23 07:35:20

Temat: Re: Odp: Sasankowo i nie tylko
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maria Maciąg" wrote:

> > A jak się nazywa coś mniejsze od cebulicy, z kwiatkami też
> > niebieskimi, ale jaśniejszymi? Kolor bardziej porównywalny do
> > niezapominajek.
> Śnieżnik? (Chionodoxa). U mnie właśnie kwitnie :)

Dziękuję, masz rację. Też kwitnie i to jako niespodzianka, bo nic
takiego
nie sadziłam. Czyli albo pani w jakimś sklepie sie pomyliła, albo
sroki przyniosły :-)

Krycha&Co(ty)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-04-23 07:44:44

Temat: Re: Odp: Odp: Sasankowo i nie tylko
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski wrote:

> A te cebulice to jesienią z cebulek? Czy jakoś inaczej?

Zgadza się - jesienią trzeba wsadzić cebulki. Najlepiej we wrzesniu.

Krycha&Co(ty)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-04-23 07:45:58

Temat: Odp: Odp: Sasankowo i nie tylko
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Krystyna Chiger <k...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...pl...

> Dziękuję, masz rację. Też kwitnie i to jako niespodzianka, bo nic
> takiego > nie sadziłam. Czyli albo pani w jakimś sklepie sie pomyliła,
albo > sroki przyniosły :-)

I co tu narzekać na sroki? :-))) Dobra dzięki nim przybywa! :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-04-23 08:11:27

Temat: Re:Sasankowo i nie tylko - hurtowo
Od: Krzysztof Wilk <w...@m...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Basi:
1. Możemy pozbierać nasiona z białych i czerwonych.
Niestety, samosiewki z fioletowych zakwitły jak jedna na fioletowo.
2. Tulipany, a zwłaszcza "kompozytorzy", kwitną na potęgę.
Na zdjęciach pokazałem parę takich.
Januszowi:
Już Ci grupa odpowiedziała co to to ono niebieskie.
Potwierdzam- to jest to
Krysi:
Na tym zdjęciu są tylko cebulice, śnieżyce i puszkinie mam gdzie
indziej.

Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-04-23 09:13:18

Temat: Re: Odp: Odp: Sasankowo i nie tylko
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Janusz Czapski wrote:

> > Dziękuję, masz rację. Też kwitnie i to jako niespodzianka, bo nic
> > takiego > nie sadziłam. Czyli albo pani w jakimś sklepie sie pomyliła,
> albo > sroki przyniosły :-)
> I co tu narzekać na sroki? :-))) Dobra dzięki nim przybywa! :-)

Ja sroki lubię, szkodnikami u mnie są wróble zżerające pączki kwiatów
i szpaki w czereśniach. Wróblą plagę sroki trochę regulują, ale
szpaków nie gonia ;-)

Krycha&sroki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-04-24 12:44:57

Temat: Re: Odp: Sasankowo i nie tylko
Od: "Gabriela Sakol" <G...@i...sosnowiec.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Maria Maciąg" <m...@c...prv.pl> napisał

> > A jak się nazywa coś mniejsze od cebulicy, z kwiatkami też
> > niebieskimi, ale jaśniejszymi? Kolor bardziej porównywalny do
> > niezapominajek.
> >
> > Krycha&Co(ty)
>
> Śnieżnik? (Chionodoxa). U mnie właśnie kwitnie :)
>
> Z pozdrowieniami, Maria
>
Hej,
mam kawał trawnika zaniebieszczony śnieżnikiem i pachnący fiołkami. Cudnie!
Cebulki śnieżnika mogę oddawać na gramy a fiołków na razie jeszcze nie.
Ewentualnie konwalie.
Gabi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

OGRODY Projektowanie i wykonywanie
nowa
Jak stworzyć idealny ogród? - zaproszenie
Gajowiec żółty
Potrzebuje pomocy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »