Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Date: Tue, 18 Jan 2011 19:33:27 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 77
Message-ID: <ih4mdo$94g$1@inews.gazeta.pl>
References: <ih4c9f$kas$1@news.onet.pl> <ih4dol$c6f$1@inews.gazeta.pl>
<ih4ed9$r3q$1@news.onet.pl> <ih4fgp$h8l$1@inews.gazeta.pl>
<ih4g4s$j3d$1@inews.gazeta.pl> <ih4kkq$ibv$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 89-73-52-95.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1295375608 9360 89.73.52.95 (18 Jan 2011 18:33:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Jan 2011 18:33:28 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <ih4kkq$ibv$1@news.onet.pl>
X-Antivirus-Status: Clean
X-Accept-Language: pl
X-User: interfere
X-Antivirus: avast! (VPS 110118-0, 2011-01-18), Outbound message
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:579474
Ukryj nagłówki
Chiron wrote:
> Użytkownik "vonBraun" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ih4g4s$j3d$...@i...gazeta.pl...
>
> Co więcej, podjęcie/niepodjęcie współżycia nie będzie prawdopodobnie ani
> koniecznym ani wystarczającym warunkiem posiadania/niepoosiadania tej
> cechy lecz jest tylko JEDNYM Z MOŻLIWYCH JEJ PRZEJAWÓW. Jeśli cechę tę
> dobrze zidentyfikujemy (np. stworzymy jakis "test ciasteczka") aby ją
> identyfikować, może się okazać, że wyjaśni nam ona dlaczego częśc z tych
> którzyli współżyli wcześniej była w stanie stworzyć satysfakcjonujący
> związek, zaś część spośród tych którzy nie współżyli nie była. W ten
> sposób identyfikując rzeczywistą przyczynę, przy okasji wyjaśnimy więcej
> WYJĄTKÓW od reguły wiążącej szczęście małżeńskie z jednym OBJAWÓW jego
> przyczyny.
> ====================================================
===================================--
>
> Właśnie- o to mi chodziło. Ani razu nie odniósł się do moich tez Redart-
> może Ty mi odpowiesz:
>
> Dostałeś zadanie: seks po ślubie- wpływ na jakość związku, jego
> trwałość. Proponujesz pewną metodologię (powyżej)- w metodologii tej
> mieści się też np zamontowanie tym ludziom kamer on- line i takież
> mierzenie wydzielania endorfin, etc. Koińczy się to wszystko mnóstwem
> wykresów, słupków- i opracowań. Jest to IMO metodologia do przełknięcia
> przez oficjalną naukę.
>
> Ja pisałem Redartowi o sędziach. Nie chwaląc się:-) przebywając jakiś
> czas z parką mogę z pewną dozą pewności określić, jaki to związek. No
> ale kudy mi do wspomnianych sędziów. Otrzymawszy takie zadanie jak Ty-
> wybrał bym kilku (nastu) najlepszych terapeutów rodzinnych, kilku
> terapeutów badających związki (nie wiem, czy wiesz- kto to taki?)- i
> postawił bym warunek, żeby mieli superwizje a ja za ich zgodą żebym mógł
> pogadać z ich superwizorami. Po tym zlecił bym im takie zadanie- dałbym
> im do dyspozycji piękny, odizolowany ośrodek- gdzie można by ich
> umieścić wraz z badanymi związkami- i nie interesowało by mnie, czy
> zorganizują badanym tańce szamańskie czy będą im rysować słupki. Po
> miesiącu chciałbym od nich ich wnioski (czy wpływa, jak- etc)- od
> każdego z osobna i wszystkich wspólny.
>
>
> Teraz pytanie do Ciebie: czy wnioski, sformułowane przez "moich"
> badaczy- były by dla Ciebie do przyjęcia i w jakim zakresie? Dlaczego
> (tak lub nie)? Czy Twoim zdaniem w tym konkretnym wypadku- metoda
> zaproponowana przez Ciebie jest lepsza- dająca bardziej obiektywne
> wyniki i dlaczego?
>
> --
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
Metoda którą proponuję sprowadza się do znalezienia i identyfikacji
ukrytych zmiennych osobowosciowych. Wskaźnikiem posiadania tych
zmiennych ma być klasa obserwowalnych zachowań badanych w sytuacjach
rzeczywistych.
Ani badanie kwestionariuszowe (które odwołuje się do samowiedzy a nie do
bezpośrednio obserwowalnych zachowań)...
...ani badanie w którym analizujemy opis innej osoby (terapeuta) lub
opis opisu innej osoby (superwizor terapeuty na podstawie opisu
terapeuty) nie będzie równie skuteczne w identyfikacji tych wskaźników.
Nawet w pomiarze badającym wyłącznie obserwowalne, rzeczywiste
zachowania badanego obecny jest błąd pomiaru.
Robiąc ankietę badanemu dopuszczamy błąd wynikajacy z nietrafności samoopisu
Badajac terapeute sądzącego na podstawie tego co powiedzial klient
dochodzi jeszcze bląd wynikający z subiektywizmu terapeuty
Badajac superwizora terapeuty dochodzi jeszcze subiektywizm superwizora
- w efekcie "potrójny głuchy telefon"
Szansa na wykrycie zalażności spada wraz z błędem pomiaru.
pozdrawiam
vonBraun
|