Data: 2011-01-19 14:28:50
Temat: Re: Seks dopiero po ślubie - nie warto traktować tego zbyt radykalnie.
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:5222eb02-987f-40c9-8894-64857ed7330c@22g2000prx
.googlegroups.com...
>Szesnastolatek ci powie, że te wszystkie rozwiązłość w kk wzieły się
>ze wstrzmięźliwości, bo im bardziej wypierasz tym bardziej seksualność
>tobą kieruje, więc w Lalce mamy bohaterów wytłumonych seksualnie i tym
>bardziej ta seksualność szuka jakiegoś ujścia. Czyli podstwa
... ja jako szesnastolatek miałem osobowość bardzo silnie zdominowaną
przez pragnienia seksualne. Pamiętam, że obliczałem sobie, ile w życiu
maksymalnie mogę mieć orgazmów, ile razy mogę się kochać z kobietą
i dlaczego ta liczba jest tak mała. Moja definicja śmierci brzmiała więc:
dzień, w którym przeżyłeś ostatni orgazm.
Teraz patrzę na to inaczej. szczególnosci obserwuję dorastającą córkę,
która nosi podobne do moich geny i z pewnością trochę tego temparamentu
odziedziczyła - ale dopeiro za jakiś czas zacznie się on 'włączać'. Myślę,
że
moje geny mają w sobie coś, co w niekorzystnych okolicznościach może
łatwo sprawić, że okres dojrzewania jest doć trudny do łagodnego
przejścia. Ale będąc świadom tych spraw wiem też mniej więcej, co robić.
|