Data: 2014-05-14 19:15:48
Temat: Re: Seksmisja 2
Od: Miriam <5...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ale gdzieś na tle tego ponurego systemu pojawiła się dama, wołano na nią Gender. Jak
kuchenka i jej brat spawacz wracali do domu, gender na ławce w parku śpiewała
piosenkę o dzieciach które mogą wybrać co chcą robić, dzieci z dziwnego świata, które
rodziły się bez stępli na czołach , bez profilu, dzieci wolne, nie spełniające
oczekiwań wielkiego imperatora kleru. Kuchenka i spawacz byli zaskoczeni że są dzieci
co mogą wybrać kim chcą być i co robić, przecież wielki kler twierdzi że każdy ma
przeznaczoną role, zdziwione wróciły do domu. A w tym samym czasie ogłoszono stan
wojenny, bo agenci imperatora już wiedzieli. Z kanałów wypezły bestie o nazwie
buractwo, każdy z pustymi oczami i z ryjem tak wykrzywionym że nawet trawa się
pochylała z przerażenia. Jak psy rozeszły się po mieście szukając najmniejszych
odchyłów od nakazów wielkiego imperatora. Z głośników lał się żmijowaty syk
partyjnych propagandzistów,iż poszukuje się choroby, upadłej zarazy, deprawującej o
nazwie Gender....
|