Użytkownik "Basia Zygmańska" <j...@s...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:aa5sjp$1qm0$1@news2.ipartners.pl...

>
> Ja zrobiłam tyle że pokazałam swojemu synowi ten list, a on zapytał
> "chyba nie sądzisz że ja bym się tam zapisał".

I tu powinnaś dalej podjąć rozmowę, żeby dobrze zrozumiał,
że z sektą to nie jest tak, że chłopak zapisuje się do niej na
ochotnika, że sekta coś jawnie proponuje a on albo się zgadza
albo nie, tylko poprzez inne działania (nie wiem jak je teraz nazwać)
i nakłanianie oraz przez głoszenie innych, niż wyniesionych z domu
poglądów, przekonań itp.
Darek