Data: 1999-12-24 19:15:10
Temat: Re: Sen
Od: r...@d...uni.wroc.pl (Ronan)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 23 Dec 1999 18:12:13 GMT, g...@f...onet.pl (Malarz K.O.D.)
wrote:
>Bez marzen sennych mozna zyc, przynajmniej jakis czas, bo mi czasem
>nie sni sie nic a nic przez kilka(nascie) nocy pod rzad. Ale w koncu
>sny wracaja. Wiec chyba sa po cos potrzebne.
Powszechnie przyjmuje się, ża jest cokolwiek na odwrót. Tj. sny się w końcu
pojawiają nie dlatego, że są potrzebne, ale dlatego że w końcu udaje Ci się
porządnie wypocząć, z czym jest związana większa ilość snów.
>A jesli chodzi o sen w znaczeniu fizjologicznym to tez sie mozna bez
>niego obejsc - sprawdzilem doswiadczalnie.
Acz u przeciętnego człowieka, pozbawionego snu na okres ok. 6-7 dni,
następuje zgon. W mniej drastycznych wypadkach występują omamy, zaburzenia
równowagi, pamięci, drastyczny spadek możliwości intelektualnych, zaburzenia
emocjonalne, do epizodów psychotycznych włącznie.
---
Pozdrawiam
Michał Kulczycki AKA Ronan
>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<
|