> Myli sie Pan: duchowosc ("prawdziwa duchowosc") zaczyna
sie tam, gdzie konczy sie religia.

Moje pytanie do Pana: jak rozumiec ,,prawdziwa duchowosc"? Czym
ona jest? Na czym sie opiera? Jaka jest jej struktura? W czym sie
przejawia?

> Prosze wrócic do korzeni i zapoznac sie z Biblia...

Posluchalem rady i zajrzalem do Biblii... Oto co w niej znalazlem.
W pierwszym rozdziale Izajasza faktycznie znajduja sie slowa
mówiace o tym, ze On ,,gardzi" praktykami. ,,Przestancie
skladania czczych ofiar! Obrzydle Mi jest wznoszenie dymu; swieta
nowiu, szabaty, zwolywanie swietych zebran... Nie moge scierpiec
swiat i uroczystosci. Nienawidze cala dusza waszych swiat
nowiu i obchodów; staly Mi sie ciezarem; sprzykrzylo Mi sie je
znosic! Gdy wyciagniecie rece, odwróce od was me oczy.
Chocbyscie nawet mnozyli modlitwy, Ja nie wyslucham. Rece wasze
pelne sa krwi".
Jezeli zatrzymalbym sie tylko na tych slowach, bylbym zmuszony
przyjac Panska interpretacje. Ja jednak lubie czytac do konca.
Dalej znajduja sie slowa: ,,Obmyjcie sie, czysci badzcie!
Usuncie zlo uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestancie czynic
zlo! Zaprawiajcie sie w dobrem! Troszczcie sie o sprawiedliwosc,
wspomagajcie ucisnionego, oddajcie slusznosc sierocie, w obronie
wdowy stawajcie! Chodzcie i spór ze Mna wiedzcie! - mówi Pan.
Chocby wasze grzechy byly jak szkarlat, jak snieg wybieleja;
chocby czerwone jak purpura, stana sie jak welna.
Panska interpretacja to selektywna manipulacja tekstem biblijnym.
Idac tym tropem to moge pokusic sie na stwierdzenie, ze nie ma
Boga. W jednym z psalmów jest takie stwierdzenie.
Idac jeszcze dalej: w Biblii jest napisane, ze Judasz poszedl i
powiesil sie; a gdzie indziej jest napisane: Idz i czyn podobnie.
Czy to znaczy, ze mam popelnic samobójstwo?