Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia Sens istnienia grupy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sens istnienia grupy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 5


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-31 15:05:35

Temat: Sens istnienia grupy
Od: "turek" <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sledze dyskusje na grupie i widze ze wiele osob tak uzasadnia swoje zdanie:
"bo tak" "bo ja tak mysle i na pewno mam racje" "ja wiem lepiej"
zacietrzewienie podobne jak to z pl.soc.religia czy pl.soc.polityka.
Takie rozmowy sa bez sensu, bo i tak nikt nikogo nie przekona.

Prosba do zwolennikow swiadomego brania, lekkich narkotykow, niskiej
szkodliwosci trawy itp.:
tematyka grupy to pomoc uzaleznionym, wiec moze dajcie sobie spokoj i nie
broncie narkotykow,
raczej nikomu tym tu nie pomozecie a mozecie zaszkodzic. Jak chcecie uzywac
narkotykow to prosze bardzo, ale nie zachecajcie innych swoimi
wypowiedziami. Dragow i tak jest wszedzie pelno i jest do nich bardzo latwy
dostep.
Osoby potepiajace tutaj narkotyki wg mnie czasem mijaja sie z prawda, byc
moze nawet naumyslnie ale maja dobre intencje (ktorymi zreszta jest pieklo
wybrukowane :)).
Nie zrozumcie mnie zle, probowalem amfetaminy, zjadlem pare razy grzyby,
czasem przypalam trawe (kiedys nawet kilka razy w tygodniu ale znudzilo mi
sie) i jakos nie czuje sie uzalezniony, juz bardziej mnie ciagnie do
alkoholu a i przy komputerze za duzo siedze.
IMHO rzeczowa informacja na temat skutkow zazywania roznych narkotykow ma
lepszy skutek niz straszenie. Malotal slyszy ze trawa strasznie szkodzi, a
jednoczesnie widzi palacych kolegow, ktorym nic sie nie dzieje. W nastepne
(prawdziwe) informacje o szkodliwosci narkotykow juz nie uwierzy.

A teraz moral:
Nie prostego sposobu na zapobieganie narkomanii, i na tej grupie tez raczej
nikt takiego nie wymysli.

Turek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-02-01 12:29:16

Temat: Re: Sens istnienia grupy - przeczytałem i tak sobie myślę ......
Od: "Leo" <l...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

W roli głównej:
1. Użytkownik "turek" <t...@a...pl>
2. Ja

T: "Sledze dyskusje na grupie i widze ze wiele osob tak uzasadnia swoje
zdanie: "bo tak" "bo ja tak mysle i na pewno mam racje" "ja wiem lepiej"
zacietrzewienie podobne jak to z pl.soc.religia czy pl.soc.polityka...."
T: "Prosba do zwolennikow swiadomego brania, lekkich narkotykow, niskiej
szkodliwosci trawy itp..."

Ja: przeczytałem i tak sobie myślę ......

czytając wiele postów miałem wrażenie, że osoby piszące je dobrze się
bawią - tak na prawdę niewiele mają do powiedzenia bo i w kwestii uzależnień
nie wiele mają doświadczeń. Bo cóż to znaczy kilka raz wziąć jakieś gówno,
czy od czasu do czasu wypić z kumplami. Nie wiele też znajomości tematu
(czyt. doznań osoby próbującej zerwać z nałogiem) wnosi samo obcowanie z
uzależnionym. OK. coś to daje, ale jak mam potraktować osobę która pisze:
"...potrzebna jest silna wola. Mój kumpel powiedział nie i zerwał..."? Chyba
nikt nie będzie poważnie traktował takich rad. Oczywiście każda pomoc jest
potrzebna i każda może odnieść ten pożądany skutek. Mnie jednak jakoś nie
przekonują takie wypowiedzi. To jednak jest nic i pomimo niewielkiej (dla
mnie) wartości tych rad wdzięczny jestem za wszystkie. Dobrze, że ktoś na
tym świecie próbuje jeszcze coś zrobić pomimo całego cynizmu i innych syfów
jakimi jest napakowany.
Nie mogę jednak wytrzymać, gdy widzę pierdoły, których autorzy najwyraźniej
mocno się nudzili podczas ściągania kolejnego gówna z netu. Czasem odnoszę
wrażenie, że nauka powinna zająć się problemem uzależnienia od GŁUPOTY bo
idiotów wśród nas nie brak.
Nawiązując więc do problemu społecznej akceptacji różnych używek: faje - ok.
są złe, bardzo złe, ale jak zapalę nie jestem niebezpieczny dla otoczenia,
czego z całą pewnością nie można powiedzieć o alku i dragach a już na pewno
o GŁUPOCIE!!!.
IDIOCI WSZYSTKICH KRAJÓW - jesteście niebezpieczni !
Zanim napiszecie cokolwiek i wyślecie na grupę, którą czytają ludzie mający
PRAWDZIWE problemy, zastanówcie się, bo może to komuś zaszkodzić. I to
poważnie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-02-05 08:11:29

Temat: Re: Sens istnienia grupy - przeczytałem i tak sobie myślę ......
Od: "c-kasky" <c...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leo <l...@p...arena.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:95bk5l$eun$...@n...ipartners.pl...

> Nawiązując więc do problemu społecznej akceptacji różnych używek: faje -
ok.
> są złe, bardzo złe, ale jak zapalę nie jestem niebezpieczny dla otoczenia,

Witam
bardzo trafne stwierdzenie, nawiazuje nawet do dyskusji na temat :
Prawo do smierci - chodzi o liczenie sie z otoczeniem.
Co do jakosci grupy
to taki problem jak z jakims nalogiem , ciezko utrzymac spokoj, wiele osob,
gadajac glupoty wskazuje nam jednak ze nie ma klopotow, i dobrze.
Bardziej trafna moze byc rola informacyjna skoro przecietni ludzie cos tam
popisuja ale zawsze przeciez cos czytaja, a na dyskusje powazna tez znajdzie
sie miejsce.
Odnosnie szkodliwosci innym uzytkownikom ktorzy sa uzaleznieni faktycznie i
chcieliby dzieki grupie zmienic to , mysle ze nie beda kierowali sie
przechwalkami (ich skutki znaja z autopsji) .
Oczywiscie brak kultury i kretynizm napewno beda pietnowane.

taka moja sugestia na ten temat.
A-sky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-02-07 22:10:30

Temat: Re: Sens istnienia grupy - przeczytałem i tak sobie myślę ......
Od: "Michal Malaczek" <k...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leo <l...@p...arena.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:
> Ja: przeczytałem i tak sobie myślę ......
[ciach...]

A ja przeczytalem Twoja wypowiedz i tak sobie mysle...

Moze sie myle i opacznie zrozumialem Twoj tekst, wiec popraw mnie, jesli sie
myle...
Zabraniasz wypowiadac sie na grupie ludziom, ktorzy nie mieli bezposredniego
kontaktu z nalogami? Znaczy sie, ze sami nie wiedza, co to znaczy byc
uzaleznionym?
Uwazasz, ze tacy nie potrafia pomoc?

Mysle, ze ta grupa jest nie tylko od tego, by pomagac uzaleznionym, ale
takze po to, by sluzyc profilaktyce
antynikotynowej/alkoholowej/narkotykowej/itd.

Tu cenne beda glosy wszystkich tych co walcza, aby nie wpasc w nalog.

Dziekuje za uwage
Michal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-02-09 11:31:16

Temat: Re: Sens istnienia grupy - przeczytałem i tak sobie myślę ......
Od: "Leo" <l...@p...arena.pl> szukaj wiadomości tego autora

W rolach głównych:
MM: Użytkownik "Michal Malaczek" <k...@i...pw.edu.pl
Ja: Ja

Scena 1

MM> A ja przeczytalem Twoja wypowiedz i tak sobie mysle...
MM> Moze sie myle i opacznie zrozumialem Twoj tekst, wiec popraw mnie, jesli
sie myle...

Ja: OK!

MM> Zabraniasz wypowiadac sie na grupie ludziom, ktorzy nie mieli
bezposredniego
MM> kontaktu z nalogami?

Ja: I tu zrozumiałeś mnie opacznie: nie zabraniam, a wręcz przeciwnie - jak
napisałem wszystkie wypowiedzi są dla mnie (i sądzę, że nie tylko) cenne i
budują mą wiarę w to, że świat nie jest taki zły.

MM> Znaczy sie, ze sami nie wiedza, co to znaczy byc
MM> uzaleznionym?
Ja: Może i wiedzą, ale chyba tak na prawdę nie wiedzą co to znaczny walczyć
z nałogiem. Ja sam jestem uzależniony od nikotyny i do póki nie podjęłem
prób wyzwolenia się z nałogu, nie wierzyłem, że to takie trudne, pomimo, że
wokół mnie żyli ludzie z różnymi nałogami. Ja ich nie rozumiałem...

MM> Uwazasz, ze tacy nie potrafia pomoc?
Ja: i nie potrafiłem pomóc. Zresztą i teraz nie potrafię, ale potrafię
przynajmniej ich zrozumieć.

MM> Mysle, ze ta grupa jest nie tylko od tego, by pomagac uzaleznionym, ale
MM> takze po to, by sluzyc profilaktyce
MM> antynikotynowej/alkoholowej/narkotykowej/itd.
MM> Tu cenne beda glosy wszystkich tych co walcza, aby nie wpasc w nalog.
Ja: Oczywiście, w pełni Cię popieram. Nie jestem tylko pewien czy
profilaktyce służyć będą wypowiedzi w stylu "potrzebna jest tylko silna
wola". Ja popełniłem ten błąd - uwierzyłem w to, że faje to nie takie
najgorsze co może mnie spotkać, że wystarczy chcieć i to wystarczy by z tym
zerwać... uwierzyłem 10 lat temu, teraz już nie wierzę, teraz wiem, że to
nie jest prawdą. I niech wiedzą TO WSZYSCY !!!


KONIEC

Leo






> Dziekuje za uwage
> Michal
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Minister zdrowia i opieki...
Administrativa -- tematyka grupy
uzależnienie
dziewczyna ? parszywe zycie ? marzenia ?
ksiazki o LSD

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »