Użytkownik "Ela" <P...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ala2q8$t9b$1@news.onet.pl...
> [...]
> A jest gdzies blizej Gliwic? Albo inny gdzie sprzedaja wyroby
YR? Jakos nie
> zauwazylam, ale moze slepa jestem ?:-)))

Chyba nie jesteś. Ostatni raz, jak sprawdzałam, najbliższy był w
Mikołowie. Tyle że "normalny", czyli czynny 10-18, czyli dla
mnie jakby go nie było.

> [...]
> dostalam do "przymierzenia" niewiele czerwieni ,
> niewiele koralu ( a przeciez jest duzo odcieni tego koloru),
zadnego lososia
> i brzoskwini. Pani przynosila pomadki nie tylko z Sephory, ale
wszystkich
> marek jakie byly dostepne w sklepie.

Ten swój kolor już wypatrzyłam, więc spróbuję się nie załamać :)
Ale to chyba ogólnie znana prawidłowość, że jak się chce coś
konkretnego, to tego nie ma i tyle. Właśnie wczoraj znalazłam
spodnie idealnie pasujące do bluzki, którą dostałam w prezencie
i oddałam koleżance, bo nie miałam jej z czym nosić...

> Z jednym sie zgodze Sephora ma bardzo szeroka game
kolorystyczna swych
> pomadek. Ale prawda jest i taka, ze w sklepach nie maja nigdy
do
> zaoferowania pelnej gamy kolorystycznej innych-polskich i
zagranicznych-
> producentow. A mozna sie o tym przekonac posiadajac katalog
wyrobow danej
> firmy i chcac potem kupic wybrany "model".

Fakt, ale też i chyba w żadnym sklepie nie ma "wszystkiego". A
Sephora ma tę zaletę, że jest tam mnóstwo różnych rzeczy, więc
jakby większa szansa na trafienie akurat na to, czego się
szuka - w przeciwieństwie do niewielkich sklepów, gdzie owszem,
śliwkowa maskara jest, ale tylko podkręcająca... Sephora ma też
wadę - w tych dwóch sklepach, w których bywam (Bytom i Katowice)
jeszcze nigdy nie udało mi sie doprosić ani o fachową
informację, ani o pomoc.

Pozdrawiam
Hanka
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE