« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2010-12-21 22:13:24
Temat: Re: Sernik z MarsaIkselka pisze:
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 23:06:00 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:52:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>
>>>> A ile się przy tym dobrego marnuje. Chyba, że masz otwartą produkcję i
>>>> masz w nosie co się dobrego marnuje, bo do maszynki wrzucasz byle co.
>>> No ale po co ręcznie obierać ziemniaki, kiedy się ma 3 etaty?
>>> :-PPP
>> Żeby się z dziećmi przy jakiejś okazji spotkać?
>
> No i wreszcie mamy konsensus :-)
I to Cię cieszy, ja nie pracuję na 3 etaty, ale Twoje koleżanki, które
Cię popierają, właśnie tak czynią.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2010-12-21 22:17:02
Temat: Re: Sernik z Marsa"Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
news:ier8ak$93f$34@node1.news.atman.pl...
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:50:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:56:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ok. to jak nazywamy wszystkie niepieczone desery mające wszelkie cechy
>>>>> ciasta?
>>>> Jakie "wszelkie cechy ciasta"?
>>> Nie wiesz?
>>
>> Jakie "wszelkie cechy ciasta" mają niepieczone desery?
>
> Ciasto ala legumina?
A budyń?
A omlet?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2010-12-21 22:19:22
Temat: Re: Sernik z Marsa"Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
news:ier8ci$93f$35@node1.news.atman.pl...
> Żeby się z dziećmi przy jakiejś okazji spotkać?
Wystarczy umieć obierać i mieć dobrą obieraczkę, ziemniaki średniej
wielkości.
Albo małe krągłe i robot Fenomen Zelmera z obieraczką - szybko w obu
przypadkach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2010-12-21 22:25:31
Temat: Re: Sernik z MarsaPanslavista pisze:
> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
> news:ier8ci$93f$35@node1.news.atman.pl...
>
>> Żeby się z dziećmi przy jakiejś okazji spotkać?
>
> Wystarczy umieć obierać i mieć dobrą obieraczkę, ziemniaki średniej
> wielkości.
> Albo małe krągłe i robot Fenomen Zelmera z obieraczką - szybko w obu
> przypadkach.
A wystarczy zwykły nóż i chęci.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2010-12-21 22:37:43
Temat: Re: Sernik z Marsa
"Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
news:ier9h5$93f$39@node1.news.atman.pl...
> Panslavista pisze:
>> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
>> news:ier8ci$93f$35@node1.news.atman.pl...
>>
>>> Żeby się z dziećmi przy jakiejś okazji spotkać?
>>
>> Wystarczy umieć obierać i mieć dobrą obieraczkę, ziemniaki średniej
>> wielkości.
>> Albo małe krągłe i robot Fenomen Zelmera z obieraczką - szybko w obu
>> przypadkach.
>
> A wystarczy zwykły nóż i chęci.
Obieraczka to nóż szczelinowy, owszem zwykłym też można, ale o połowę
wolniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2010-12-21 23:28:19
Temat: Re: Sernik z MarsaDnia Tue, 21 Dec 2010 23:11:17 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 23:04:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:50:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 21:56:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ok. to jak nazywamy wszystkie niepieczone desery mające wszelkie cechy
>>>>>>> ciasta?
>>>>>> Jakie "wszelkie cechy ciasta"?
>>>>> Nie wiesz?
>>>> Jakie "wszelkie cechy ciasta" mają niepieczone desery?
>>> Ciasto ala legumina?
>>
>> Nie umiem sobie wyobrazić ciasta a'la leguminy.
>> Podobnie jak pieczeni a'la kotlet.
>
> Wyobraźnia Ci szwankuje.
Biegun Północny a'la Południowy? - świat się przewraca :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2010-12-21 23:29:06
Temat: Re: Sernik z MarsaDnia Tue, 21 Dec 2010 23:13:24 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 23:06:00 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:52:09 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> A ile się przy tym dobrego marnuje. Chyba, że masz otwartą produkcję i
>>>>> masz w nosie co się dobrego marnuje, bo do maszynki wrzucasz byle co.
>>>> No ale po co ręcznie obierać ziemniaki, kiedy się ma 3 etaty?
>>>> :-PPP
>>> Żeby się z dziećmi przy jakiejś okazji spotkać?
>>
>> No i wreszcie mamy konsensus :-)
>
> I to Cię cieszy, ja nie pracuję na 3 etaty, ale Twoje koleżanki, które
> Cię popierają, właśnie tak czynią.
Kiedy pracowąłam na 3 etaty, tak samo urządzałam swięta, jak dziś. Tak samo
tradycyjne potrawy i wypieki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2010-12-21 23:29:50
Temat: Re: Sernik z MarsaDnia Tue, 21 Dec 2010 23:37:43 +0100, Panslavista napisał(a):
> Obieraczka to nóż szczelinowy, owszem zwykłym też można, ale o połowę
> wolniej.
Już nie potrafię obierać ziemniaków zwykłym nożem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2010-12-22 07:46:37
Temat: Re: Sernik z MarsaDnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> medea pisze:
>> W dniu 2010-12-21 22:16, Paulinka pisze:
>>
>>> Ale żaden geniusz nie wymyślił maszynki do obierania
>>
>> Jak to? W wojsku są! Podobno...
>>
>>> bo ziemniaki jak
>>> to bywa mają różne kształty :)
>>
>> ...a żołnierze je potem tylko "oczkują" albo poprawiają po maszynie.
>>
>> Wiem to tylko z opowieści rezerwistów.
>
> To nie fabryka crunchipsów, tam pewnie trafiają różnokształtne ziemniaki.
> A Jeśli nawet to ile się materiału zmarnuje, żeby do wzorca dotrzeć ;)
Wojsko to przecież miejsce, gdzie się do wzorca dociera nawet kosztem dużych
odpadów.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2010-12-22 07:47:49
Temat: Re: Sernik z MarsaDnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2010-12-21 22:16, Paulinka pisze:
>
>> Ale żaden geniusz nie wymyślił maszynki do obierania
>
> Jak to? W wojsku są! Podobno...
Na pewno. A przynajmniej lat temu naście były.
>> bo ziemniaki jak
>> to bywa mają różne kształty :)
>
> ...a żołnierze je potem tylko "oczkują" albo poprawiają po maszynie.
I to jest bardzo absorbujące zajęcie.
> Wiem to tylko z opowieści rezerwistów.
Qra, z autopsji
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |