Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!n
ews-out.readnews.com!news-xxxfer.readnews.com!nx01.iad01.newshosting.com!newsho
sting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.
neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <c...@w...googlegroups.com>
<ihbgoa$8ib$1@news.onet.pl>
<c...@j...googlegroups.com>
<ihbln4$ujh$1@news.onet.pl> <1...@4...net>
<6...@3...googlegroups.com>
<ihbu18$36f$1@news.onet.pl> <p...@4...net>
<ihc4df$vao$1@usenet.news.interia.pl>
<lnak8cw4eqxr.10t68cz52z7ri$.dlg@40tude.net>
<ihc6da$2vp$1@usenet.news.interia.pl>
<nvzy5180ndcc.1mxd4lxews8n8$.dlg@40tude.net>
<ihc7qr$54r$1@usenet.news.interia.pl>
<13zelcsryw7in$.1172zz3ret34q.dlg@40tude.net>
<ihcag6$9ip$1@usenet.news.interia.pl>
<4y5mt52eii27$.195xi3gj9gtp2.dlg@40tude.net> <ihceag$b3o$1@news.onet.pl>
<133mxfna8g6h3$.q7atgzpf1oyt$.dlg@40tude.net> <ihcifh$t0h$1@news.onet.pl>
Date: Fri, 21 Jan 2011 19:43:34 +0100
Message-ID: <dc45gs6jlr9s$.zowoigfd6ego$.dlg@40tude.net>
Lines: 70
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.248.18
X-Trace: 1295635429 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2442 79.185.248.18:50759
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:580150
Ukryj nagłówki
Dnia Fri, 21 Jan 2011 19:15:15 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-01-21 18:36, Ikselka pisze:
>>>
>>> Co to za autonomia, za skorzystanie z której dostaje się wiekuistą karę?
>> Naprawdę rozumiesz TO jako karę? Ja rozumiem TO jako WYBÓR.
>
> Tak na logikę mi wyszło. Skoro chciałabyś dokonać innego wyboru,
Gdzie piszę, że chciałabym? Ja po prostu spełniłabym obietnicę. Nawet nie
mam wiedzy, czy jej spełnienie rzeczywiście zaskutkowałoby czymś LEPSZYM. A
może nie?
Tamten wybór został już dokonany, ja go przyjmuję. Pokazuję to będąc w
Kosciele.
Nie przyjmują go ludzie pozostający poza Kościołem. To oni dywagują nad
tym, co byłoby lepsze.
> to
> znaczy, że ten dokonany uważasz za zły.
To nic takiego nie znaczy.
Znaczy tylko tyle, że nie naruszyłabym zakazu.
Nie wiem, CO byłoby, gdyby człowiek (symboliczna Ewa) nie naruszył zakazu.
Moze byłoby to samo, co jest po jego naruszeniu.
Jak Wy wszyscy schematycznie pojmujecie ten wybór: jako "albo ciastko, albo
baty". A może baty albo baty? A może baty albo nic? A może ciastko albo
nic?
Ty sobie tylko pomyśl, jak cudnie mogło być, jeśli to, co mamy, jest
NICZYM... A moze jak cudnie jest teraz, skoro TERAZ to ciastko?
A może Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo, abyśmy się Mu właśnie
przeciwstawili, żebyśmy wybrali LEPSZE.
Nie jest powiedziane, że moje deklarowane posłuszeństwo sprawiłoby radość
Bogu... i przysporzyło ludziom szczęśliwości.
>
>> Spróbuj pomyśleć odwrotnie, trochę bardziej optymistycznie - może gdyby
>>> Ewa nie zerwała jabłka, bylibyśmy dzisiaj niczym bezwolne zwierzęta,
>>> które wykonują wolę boską bez próby zastanowienia.
>> SKĄD wiesz, jacy bylibyśmy?
>
> Gdzieś napisałam, że wiem? Ja wierzę, że ten dokonany wybór nie jest
> taki zły. Zdaje się, że to Ty masz pewność, że dokonałabyś czegoś lepszego.
Na pewno Bóg miał dla ludzi lepszą i gorszą ofertę. Która została wybrana -
nigdy się nie dowiedzieliśmy.
Nigdzie nie twierdzę, że wybrałabym LEPSZĄ, tylko że nie przeciwstawiłabym
się Bogu.
>
>> Skąd wiesz, że jest tylko TAKIE szczęście?
>
>> Skąd wiesz, że nie ma INNEJ świadomości - pozbawionej cierpienia? Znasz
>> tylko tę, która nam pozostała...
>
> Nie wiem. A może po prostu wierzę w "Boską dobroć"?
>
A w Boga? - nie wymagam odpowiedzi, to zbyt intymne pytanie, więc sama
sobie odpowiedz.
|