Data: 2003-09-10 19:44:42
Temat: Re: Siedzę sobie smutny w Toruniu smutnym nocą smutną...
Od: "Mrowka" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agagoc" <a...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bjnrps$6bu$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Mam pytanie czy TY swoim dzieciom tłumaczysz
> > > co jest dobre a co złe???
> >
> > Oczywiscie.
> I tak odpowie każdy rodzic, którego o to zapytasz. Podobnie na pytanie,
"czy
> pani dziecko jest zdolne w przedmiotach ścisłych". I choćby dziecko było z
> tej dziedziny tumanem szczególnym, to szalona większość rodziców nigdy się
> do tego nie przyzna.
I tu sie mylisz.
> Czy sądzisz, że dzieci, które zabijają inne dzieci nie miały (generalnie
> wszystkie) rodziców, którzy odpowiedzą na takie pytanie: "oczywiście, że
> tak" z naturalnym oburzeniem w głosie?
Uogolniasz.
> Inna sprawa - co rodzice tych dzieci pojmują jako dobro i zło. Są tacy
> rodzice, którzy po złapaniu dziecka na kradzieży mają pretensję, że
> poszkodowany np. uderzył dziecko w obronie własnej. Przez dziecko rozumiem
> młodzież 15 - 17 lat i więcej.
> > Czy pozwalasz im na wszystko w myśl modnego
> > > ostatnio wychowania bezstresowego???
> >
> > Absolutnie nie.
> j.w.
Sluchaj,nie znasz mnie wiec badz laskawa nie wmawiac mi czegos czego nie
robie.
Nie naleze do rodzicow ktorzy za wszelka cene chca swoje dziecko uchronic od
kary ,do tych co uwazaja ze ich dziecko jest najlepsze na swiecie.
Moje dzieci maja wady i zalety jak kazdy czlowiek.Oczywiscie ze do ludzi
obcych nie bede na nich wieszala psow,bo tak sie po prostu nie robi,ale kara
za zly czyn zawsze je spotyka.
Magda
|