Data: 2002-06-19 18:21:44
Temat: Re: Siegac pulapu (bylo: egoizm)
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Magdalena Nawrocka"
Tak "popularna" w tych czasach depresja jest
> według mnie między innymi właśnie rozczarowaniem wynikającym z
> niemożności zrealizowania stawianych sobie i życiu wymagań.
Nie tylko. Wynika ona takze z niemoznosci zrealizowania calkiem przyziemnych
celow, ktore wcale nie sa jakies szczegolnie "wysokie" ale z roznych powodow
niemozliwe do realizacji.
Pisalam ci daaaaawno temu, ze uwazam, iz zdecydowana wiekszosc Polakow
wychowala sie w depresjogennych warunkach i stad takie a nie inne skutki.
Komunistyczny rezym k a r a l samodzielne myslenie, ludzie - swiadomie
badz nie - caly czas kontrolowali sie. A nie tylko siebie, bo i innych.
Oczywiscie, nie tylko Polska przeszla podobne udreki - kazda kultura, ktora
doznala dyktatury siegajacej az po ludzkie dusze ma podobne symptomy.
Czlowiekowi samodzielnosc myslenia potrzeba jest jak powietrze: wlasnie do
zmierzania sie z zyciem, do osiagania celow. Jednym z nich jest umiejetnosc
radzenia sobie z klopotami, adekwatna na nie reakcja. Innym - umiejetnosc
postawienia sobie osiagalnego celu, z cala radoscia zmudnego zdobywania go
i - wreszcie - sukcesu! Kiedy CALY zespol samodzielnosci zostal
przytlumiony, musialo to spowodowac szerokie zmiany psychiczne a i nie
tylko. Spoleczenstwa i jednostki.
Dzis Polacy sa w sytuacji wsiadajacego na wyscigowke, podczas kiedy nigdy
nie jezdzili na rowerze. ( podkreslam - mowie "Polacy" ale cechy te odnalezc
mozna we wszystkich spolecznosciach, ktore przeszly zniewolenie na poziomie
jaki praktykowala komuna). Dodam jeszcze, ze mowie takze o sobie.
Kaska
|