« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2015-01-19 21:05:00
Temat: Re: Sierp i MłotKrzewicki
No ale jak było, kobiety z dziećmi nagie czołgały się w kopalniach i umierały na
choroby i z głodu, a jaśnie kleryk z kapitalistą ich przekonywali że bozia tak chce i
tego losu zmienić nie wolno. Kler jest dokładnie opisany przez marksa jak krwiopijca
i to co widzimy, jak kradnie obecnie, nie jest błędem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2015-01-20 05:14:01
Temat: Re: Sierp i Młotglob wrote:
> Krzewicki
> No ale jak było, kobiety z dziećmi nagie czołgały się w kopalniach i
> umierały na choroby i z głodu, a jaśnie kleryk z kapitalistą ich
> przekonywali że bozia tak chce i tego losu zmienić nie wolno. Kler jest
> dokładnie opisany przez marksa jak krwiopijca i to co widzimy, jak kradnie
> obecnie, nie jest błędem.
Otóż właśnie diagnoza była dobra tylko terapia (nie da się tu owijać w
bawełnę) idąca w chuj. Od alienacji kapitału i alienacji pracy do alienacji
_przez_ pracę. A to znaczy że za tym, co widział Marx jako przyczynę - i w
istocie było przyczyną pośrednią! stoją znacznie głębsze przyczyny. A tu
chodzi o alienację człowieka wobec swojej własnej natury spowodowaną przez
państwo tak w postaci świeckiej jak religijnej. Nie tylko Nietzsche i
Bakunin, ale nawet ten odwrotek Crowley sięgnęli głębiej niż Marx. jedynym
lekarstwem dla człowieka nie jest komunizm państwowy, ale powrót do
komunizmu pierwotnego, do odtworzonej anarchistycznej wspólnoty plemiennej,
opartej na strefach i kręgach wpływów (mandali) a nie na zależnościach
terytorialno-państwowych.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2015-01-20 05:16:15
Temat: Re: Sierp i Młotglob wrote:
> Krzewicki
> No ale jak było, kobiety z dziećmi nagie czołgały się w kopalniach i
> umierały na choroby i z głodu, a jaśnie kleryk z kapitalistą ich
> przekonywali że bozia tak chce i tego losu zmienić nie wolno. Kler jest
> dokładnie opisany przez marksa jak krwiopijca i to co widzimy, jak kradnie
> obecnie, nie jest błędem.
Otóż właśnie diagnoza była dobra tylko terapia (nie da się tu owijać w
bawełnę) idąca w chuj. Od alienacji kapitału i alienacji pracy do alienacji
_przez_ pracę. A to znaczy że za tym, co widział Marx jako przyczynę - i w
istocie było przyczyną pośrednią! stoją znacznie głębsze przyczyny. A tu
chodzi o alienację człowieka wobec swojej własnej natury spowodowaną przez
państwo tak w postaci świeckiej jak religijnej. Nie tylko Nietzsche i
Bakunin, ale nawet ten odwrotek Crowley sięgnęli głębiej niż Marx. jedynym
lekarstwem dla człowieka nie jest komunizm państwowy, ale powrót do
komunizmu pierwotnego, do odtworzonej anarchistycznej wspólnoty plemiennej,
opartej na strefach i kręgach wpływów (mandali) a nie na zależnościach
terytorialno-państwowych.
PS. I ten powrót może nastąpić nie przez REwolucję, ale przez DEwolucję
struktur państwa do struktur lokalnych.
--
????
???
??????
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2015-01-20 05:36:42
Temat: Re: Sierp i MłotKrzewicki
Czy ciebie pojebało, ja nie mam zamiaru biegać z dzidą, ty źle pojmujesz tą
alienacje, to nie jest powrót do jaskini, tylko wydobycie człowieka z deformacji jaką
narzuca mu kultura, no masz taki drastyczny przykład tych smrodów w baroku, gdy
wymyśli że woda szkodzi i chodzili i śmierdzieli, stworzyli taką formę kulturową by
capić i tak się dostosowywali do tej normy, im bardziej capił tym lepiej. Człowiek
zdeformowany przez kulturę i z tego trzeba go wydobyć. Struktura kapitalizmu i kleru
przez chierarchie sprzyja przemocy, to nie natury tylko kultura i masz w katolicyźmie
kobiete gorszą a kler się upiera że to natura. Nie to kultura jego nienawiści która
spycha kobietę do poniżenia, ona tu jest wyalienowana bo jest partnerką a nie
podnużkiem. Wyalienowana od swojego autentycznego bytu przez kulturę kleru, odgrywa
rolę którą ten jej narzucił.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2015-01-20 13:25:46
Temat: Re: Sierp i MłotW dniu 2015-01-19 o 18:15, glob pisze:
> Trybun
> Krzyż to symbol mordu i złodzejstwa ćwoku i ten krzyż razem z kapitalistami gnoił
ludzi w kopalniach i wyli księża. Twoje miejsce w kopali bo bozia ciebie tu
umieściła.
Nie ma nic złego w symbolu krzyża, tak samo zresztą jak w symbolu sierpa
i młota. To tylko czyjeś fobie i strach powodują że się z tym próbuje
walczyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2015-01-20 13:26:37
Temat: Re: Sierp i MłotW dniu 2015-01-19 o 18:25, glob pisze:
> Trybun
> Ty baranie.....
>
>
> http://m.youtube.com/watch?v=epVi7lQ6jw4
Sorry ale czyjeś ględzenia zupełnie do mnie nie trafiają, nawet nie
staram się ich słuchać.. Jeżeli masz jakieś własne argumenty to chętnie
ich posłucham i podejmę polemikę, ale nie każ mi komentować treści spod
linków, a tym bardziej że wygłaszanych przez jakichś debili.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2015-01-20 13:27:20
Temat: Re: Sierp i MłotW dniu 2015-01-19 o 18:55, glob pisze:
> Łódź
>
> Kler musiał zająć jasne stanowisko tak wobec dążeń robotniczych, jak i wobec władz
oraz kapitalistów. I zajął je w liście arcybiskupa Popiela do generała Hurki:
>
> "...specjalnie zwracam uwagę na to, aby robotnicy pod wpływem rzekomych lub
prawdziwych krzywd, doznanych od swoich pracodawców nie zostali popchnięci do
zgubnych teorii rozsiewanych przez wrogów publicznego spokoju i kościoła, i dlatego
jestem głęboko przekonany, że robotnicy-katolicy, na skutek wpływu na nich
duchowieństwa wyznania rzymskokatolickiego, nie są zdolni do przyjęcia wstrętnych, a
na nieszczęście tak często powtarzających się socjalistycznych teorii, które,
przenikając do nas z zagranicy, starają się zburzyć podstawy dobrze zorganizowanego
(błagoustrojennego) społeczeństwa".
>
> Nie pomogła "opieka" władzy policyjnej, ani poparcie jej przez kapitalistów i kler.
Do robotników przenikały nowiny socjalistyczne dzięki wytężonej pracy partii
socjalistycznej "Proletariat". Choć areszty trzebiły szeregi uświadomionych, to
jednak nie zmieniły faktu, że teren łódzki nasiąknął tradycją walki. I kiedy nadszedł
1 maj 1892 roku, w ciągu siedmiu dni proletariat łódzki walczył na ulicach Łodzi o
poprawę swego bytu. Uległ jednak gwałtom wojska i policji. Po walkach tych ukazały
się odezwy, w których piętnowano gnębicieli carskich i fabrykanckich.
>
> Na ulicach Łodzi powstały dziesiątki barykad. Tłum walczył z uzbrojoną siłą
rządową. Udział w walkach ze strony wojska brało 6 pułków pieszych i 4 konne. Według
prasy socjalistycznej, w tym dniu najkrwawszym, 23 czerwca, paść miało trupem około
2000 rewolucjonistów i około 80 osób ze strony rządowej. Według znów komunikatu
rządowego, zabito w tym dniu 164 osoby, zarejestrowanych zaś rannych było 152 osoby.
Po stronie wojska miał być ranny 1 oficer i kilku żołnierzy. Zabito 2 policjantów i
kilku raniono. Opisy tych walk powstańczych w Łodzi przypominają historyczne zdobycie
Saragossy przez wojska napoleońskie; owe krwawe wypadki, kiedy nikogo nie szczędzono,
starców mordowano kolbami, dzieci kłuto bagnetami, kiedy to po 9 godzinie wieczorem
osoby cywilne po prostu rozstrzeliwano na ulicach, kiedy demolowano domy całe, kiedy
bramy domostw obryzgiwano krwią, a setki trupów leżało na ulicach - wszystkie te
okrucieństwa i okropności bestialskiej wojny spełnione zostały przez wojska cara na
robotnikach łódzkich. Tłumy rewolucjonistów łódzkich okazywały się
wspaniałomyślniejsze, bo gdy żołnierze, przyciśnięci do murów przez napierający tłum,
wołali: "Nie róbcie nam krzywdy. Jej Bogu! Nie będziemy strzelać", tłum ustępował.
Tak też lud darował życie kapitanowi żandarmerii, bezbronnemu Andrejewowi, który
błagał o pozostawienie go przy życiu, tłumacząc i prosząc, że ma żonę i dzieci.
Zdarzały się też wypadki, że część wojska sympatyzowała z rewolucjonistami. W takich
wypadkach, gdy oficer dawał rozkaz: pal! - salwy wcale nie było słychać. Jednak choć
walka długo trwała, choć robotnicy wykazali maksimum bohaterstwa, wojsko w dniu 24
czerwca, o godzinie 4 rano, zgniotło powstanie robotników łódzkich
>
> I tutaj znów uwidoczniło się stanowisko kleru wobec walczących robotników. Ukazał
się list pasterski arcybiskupa Popiela, w którym woła on: "dość łez, dość krwi, dość
ofiar" - pod adresem nie rządu, lecz socjalistów, których nazywał "wilkami
drapieżnymi". Popiel stawiał znów znany i oklepany zarzut, że agitatorzy wyprowadzili
ludność na rzeź, a sami uciekli. Słusznie na to odpowiedział nielegalny "Robotnik":
>
> "Skąd może kto wiedzieć, czy pomiędzy ofiarami mordu nie było socjalistów? Było ich
niemało. Niejednego z owych >>drapieżnych wilków<< rzucono w nocy w dół, podartego
kulami i bagnetami, gdy ty, arcypasterzu, spokojnie używałeś wczasów w swych
wspaniałych apartamentach, a może naradzałeś się z Maksimowiczem nad >>uspokojeniem
umysłów<<, obliczając, jakie też łaski i nagrody spadną za to na ciebie z
Petersburga".
No, jak widzę wreszcie zaczynasz chwytać o co chodzi w Komunie. Tylko o
to aby taka kapitalistyczna q*wa nie robiła z innych ludzi swoich sług i
poddanych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2015-01-20 15:07:16
Temat: Re: Sierp i MłotTrybun
Wiem że do debila nie trafia że kler z kapitalistami tym krzyżem łamał ludzi, jak
według ciebie chronił to włóż sobie go w odbyta, i ciekaj.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2015-01-21 11:26:57
Temat: Re: Sierp i MłotW dniu 2015-01-20 o 15:07, glob pisze:
> Trybun
> Wiem że do debila nie trafia że kler z kapitalistami tym krzyżem łamał ludzi, jak
według ciebie chronił to włóż sobie go w odbyta, i ciekaj.
Tak chyba było, jest i będzie, wszędzie, kapłani pomagają trzymać
społeczeństwo w ryzach rządzącym, oczywiście nie za darmo... Jednak jest
sporo kapłanów którzy istotnie pomagają wiernym w potrzebie. Jednym
słowem - wydaje się że zapotrzebowanie na usługi kapłańskie naprawdę jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2015-01-21 17:04:35
Temat: Re: Sierp i MłotTrybun
W jakich w ryzach trzymanie, mordowanie ludzi i walczenie by biedni mieli swojego
losu nie zmieniać i nadal konać w kopalniach, ty kurwo ty gestapo lud nagle w ryzach
trzymało , porządek dało debilowi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |