Data: 2011-09-30 07:13:04
Temat: Re: Silne dominujące charaktery [długie]
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-09-29 22:57, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2011-09-29 22:42, Paulinka pisze:
>>>> medea pisze:
>>>>> W dniu 2011-09-29 21:24, Paulinka pisze:
>>>>>> medea pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Bo oboje jesteście dominatorami.
>>>>>>
>>>>>> Serio tak myślisz?
>>>>>
>>>>> Nie w tym sensie, że jesteście osobami z tytułu tego wątku, ale że być
>>>>> może macie tendencje przywódcze.
>>>>> W zasadzie nie wiem, czy osobowość niezależna musi iść w parze ze
>>>>> skłonnościami przywódczymi, ale tak mi się zawsze wydawało.
>>>>>
>>>>> BTW Generalnie ja też - delikatnie mówiąc - nie czuję się komfortowo
>>>>> w otoczeniu SDCh, w przeciwnym razie pewnie nie założyłabym tego
>>>>> wątku. ;)
>>>>
>>>> A ić Ty raczku ;)
>>>
>>> Bynajmniej nie raczku. Ja po prostu nie uważam, że tendencje przywódcze
>>> muszą być czymś złym i zupełnie nie to miałam na myśli.
>>> Z drugiej strony nie wzięłam pod uwagę, że niezależność wcale nie musi
>>> oznaczać od razu skłonności do dominacji. Chyba.
>>
>> Niezależność jak widać na załączonym obrazku może być mocno dominująca w
>> pierwszym wrażeniu. Nie oznacza chęci kontroli, błyskania i innych
>> dupereli znamiennych dla SDCH.
>
> Idę spać, bo zaraz mi wszyscy zaczniecie przypominać "mojego" demona. ;)
Prawdziwi dominatorzy chodzą spać, kiedy chcą i z kim chcą.
Qra, przeciągając się leniwie
|