Data: 2010-07-26 11:59:37
Temat: Re: Sing...
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Odmieniony Druch wylazło do ludzi i marudzi:
>
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:i2jr2c$4fb$1@news.onet.pl...
>
> Do Sendera - widzisz: - tu masz interesujacy komentarz,
> dla ktorego warto bylo pisac takie oczywistosci, jakie pisalem!
>
>> Polują Duchu :-))))
>>
>> Jedną z przyjemnych stron bycia singlem (każdy z nas był przez jakiś
>> czas singlem, może będzie... ) jest... polowanie :-).
>>
>> Pamiętasz Dido?
>
> Ta pisenke Dido slyszalem ale nie znalem tekstu!
> Ciekawe...
>
> Troche ciezko bedzie tu rozmawiac, na TEN temat,
> bo temat jest delikatny,
> i samo to jak piszesz, NIE-otwartym tekstem juz mowi
> o tym ze dyskusja nie jest latwa.
> Bo niby dlaczego wtraciłas -ni z tego ni z owego-,
> ze jestes monogamistka? :) W momencie gdy piszemy o singlach? :)))))
>
> Ok, rozumiem. Znam to polowanie. Znam jego siłe.
> I mysle ze sporo osob poluje w soim czasie.
>
> I chyba masz racje - przekazujac tutaj celnie nie wprost informacje,
> na czym jedna z tych "singlowatosci" moze polegac.
> Na polowaniu na kolejnych partnerow.
> Na przezyciu tego najelpeszego okresu (polowanie-zdobycie)
> a potem szukaniu kogos nowego.
>
> A moze chodzi o SAMO polowanie?
>
> Tylko czy to jest wlasnie bycie singlem?
>
> Bo czy singiel szuka? Bo oficjalnie to nie! :)
Bo czegóż miałby szukać? Jeśli wedle tegoż artykułu to miałoby być tylko:
"wyjście za mąż i rodzenie dzieci", "garnki i pieluchy". Phi...
Qra
|