Data: 2011-02-15 11:58:25
Temat: Re: Siwe włosy u młodego mężczyzny...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-15 11:04, bim-bom pisze:
> W dniu 2011-02-14 18:45, p...@o...pl pisze:
>>> mam 26 lat i ostatnie kilkanaście miesięcy to był bardzo stresujący dla
>>> mnie okres. Prawdopodobnie przez to, włosy mi rosną dużo wolniej i
>>> zauważyłem na głowie kilka białych włosów.
>>> Teraz tego stresu jest dużo mniej. Więc pytania dla ludzi którzy coś
>>> _mogą_na_ten_temat_wiedzieć_ (proszę troli o nieodpisywanie):
>>> 1. Czy ilość tych białych włosów się nie będzie zwiększała przez kilka
>>> następnych lat, jeśli nie będzie tyle stresu?
>>> 2. Czy są jakieś wypróbowane środki na zahamowanie siwienia albo ogólnie
>>> wzmocnienie włosów i przyspieszenie ich rośnięcia? Najlepiej, gdyby ta
>>> "kuracja" albo leki nie kosztowały więcej niż 300zł na rok.
>>
>> A czy nie jesteś wegetarianinem?
>> U wegetarian często występuje deficyt witaminy B12,
>> ponieważ podstawowym jej źródłem jest mięso.
>> Związki kobaltu są podstawowym barwinikiem włosów i skóry.
>
> Nie jestem.
> Zdecydowałem się kupić L'Oreal Professionnel Aminexil:
> http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6507&n
ext=1
> To jest raczej na wypadanie włosów (bardzo mi wypadały, teraz już trochę
> mniej) i u niektórych przyspiesza wzrost włosów. Nie wiem, czy pomoże
> przy siwieniu włosów, ale spróbuję... Najważniejsze, że ma bardzo
> pozytywne opinie.
> Jeśli będzie gorzej pod względem siwienia, to wtedy zastanowię się co
> dalej.
IMO kompletnie nie trafiony zakup.
Preparaty zewnetrzne sprawdzaja sie dosc dobrze przy wlosach kobiecych,
zniszczonych farbowaniem czy ondulacja, ale nie meskich.
Jedynym preparatem o ktorego skutecznosci slyszalem kiedys od znajomej
lekarki to:
http://www.msd.pl/content/corporate/products/produkt
y/PROPECIA.html
ktory zmniejsza ilosc testosteronu odpowiedzialnego za lysienie.
Oczywiscie nie trzeba zaraz bulic tyle za ten preparat, bo wystarczy
kupic tani zamiennik zawierajacy finasteryd i dostowac jego dawke do
zalecanej ok. 1 mg (w sprzedazy sa chyba tabletki po 5 mg).
Cos mi dzwoni, ze ktos z jej rodziny, chyba jakis wuj nie tylko
zatrzymal lysienie, ale odzyskal nawet sporo wlosow z powrotem po
finasterydzie.
|