> > Zosiu, istnieje cos takiego jak killfile, czyli plik, gdzie zbierane sa
> > adresy zablokowanych usenetowiczow. Wrzuc tam Jandulke, Julke, mnie tez
> > oczywiscie, bo z nimi trzymam i nie bedziesz widziala tych niemilych
> > odpowiedzi i prob pouczania innych. I po klopocie.
> > Anka
> wiem,że istnieje, wrzuc tam mnie, bo się osmielam z wami nie trzymać, nie
> będziesz widziała niemiłych odpowiedzi i tez po kłopocie  

bardzo rzadko zabieram glos na tym forum i tak naprawde nie robilam juz tego od
wiekow, ale widze, ze atmosfera sie zageszcza, bo zadna z pan nie chce ustapic.
mozecie sie sobie odgryzac do woli i zasmiecac skrzynki sobie i innym, tylko po co?
jesli ktos mial cos zrozumiec z tej wymiany zdan, to zapewne juz zrozumial, jesli
niczego nie pojal, to i tak juz nie pojmie. a prawda i racja jak zwykle lezy gdzies
posrodku.
wszystkie troche ochloncie.

renata

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne