« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-05 15:21:53
Temat: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"Właśnie. Skoro już się tak podniecam rozszerzeniem pasma kablówki, to
podzielę się wrażeniami z oglądniętego po raz pierwszy "No to pięknie".
Początek wprasował mnie w wersalkę: po poradę do dermatologa przychodzi
babka około trzydziestki z tłustą, wrażliwą cerą, pełną przebarwień
potrądzikowych, posłonecznych i z ciągle jeszcze aktywnym trądzikiem, a
dodatkowo z kurzymi pod oczami. Ja. Normalnie ja. Myślę, super, zobaczymy,
co jej doradzą. Dermatolożka do niej, że poleca złuszczanie w gabinecie -
tyle to i ja wiem. Kosmetyczka (?) dobiera jej kremy - są to kremy Olay of
Olaz. Hy, hy. No nie wiem. Miałam apetyt na coś więcej, a nie usłyszałam
niczego nowego, a polecane kremy, no cóż... Usłyszałam, że na dzień lekka
emulsja z filtrem, lekki żel pod oczy, a na noc? Nie pamiętam co na noc.
Dalej już było lepiej. Ta babka od makijażu to, moim zdaniem,
przesympatyczna osoba :) Jak ona to, kurka, robi, że taki makijaż wykonuje
w pięć minut?? Powiedzmy, że udałoby mi się przybliżony efekt uzyskać, ale
to na pewno zabrałoby mi co najmniej 45 minut starań, a sąsiedzi
usłyszeliby ten mniej oficjalny zasób mojego słownictwa :)
Zauważyłam, że ciekawą rzecz robi z podkładem - zanim nałoży go na twarz,
rozsmarowuje w rękach. Ciekawe dlaczego? Potem muska właściwie tym
podkładem twarz, nakłada go minimalnie (większość zostaje na rękach? :) ).
Może babki, które maluje, mają idealną cerę, a może ma taką metodę? Fajną
rzecz robi z pudrem: najpierw jasny na całą twarz, a potem modeluje twarz
ciemniejszym. Nie jako róż, ale ciut ciemniejszym. Fajne, muszę wypróbować.
Różu używa i tak. I widzę, że zaczyna od korektora pod oczy. No cóż, muszę
się w takowy zaopatrzyć :)
I ten zestaw pędzli. Racja, żeby coś zdziałać, trzeba mieć po prostu zestaw
porządnych pędzli. Do cieni zauważyłam co najmniej dwa. Szerszy do
rozprowadzenia cienia na powiece i cieńszy do rozsmarowania kreski pod
okiem. Pędzelek do ust, pędzel do różu, do pudru.
Jedna rzecz mnie zdumiała. Miałam wrażenie, że cień na powiece rozprowadza
od niechcenia, wręcz niestarannie, a jednak efekt jest powalający. Jak ona
to skubana robi? Pędzel, muszę mieć pędzel :)
Tak ogólnie program mi się spodobał i będę na niego polować, zwłaszcza ze
względu na te makijaże :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-11-05 15:30:19
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"Dnia 2005-11-05 16:21:53 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kruszyzna* skreślił te oto słowa:
> Myślę, super, zobaczymy,
> co jej doradzą. Dermatolożka do niej, że poleca złuszczanie w gabinecie -
> tyle to i ja wiem. Kosmetyczka (?) dobiera jej kremy - są to kremy Olay of
> Olaz. Hy, hy. No nie wiem. Miałam apetyt na coś więcej, a nie usłyszałam
> niczego nowego, a polecane kremy, no cóż... Usłyszałam, że na dzień lekka
> emulsja z filtrem, lekki żel pod oczy, a na noc? Nie pamiętam co na noc.
Ta częśc tragiczna. Typowa reklama Olaya, tym bardziej denerwująca, że
nawet nei podają jakie konkretne specyfiki polecają, i do tego ta
dermatolożka ichnia mająca problemy z mówieniem poprawnie po polsku.
Z takich krypciochów lepsza jest krypciocha Chanel na koniec "No to
pięknie". Przynajmniej czegoś praktycznego można się dowiedziec :)
> Zauważyłam, że ciekawą rzecz robi z podkładem - zanim nałoży go na twarz,
> rozsmarowuje w rękach. Ciekawe dlaczego? Potem muska właściwie tym
> podkładem twarz, nakłada go minimalnie (większość zostaje na rękach? :) ).
Rozgrzany na ręce podkład lepiej stapia się ze skórą.
> Różu używa i tak. I widzę, że zaczyna od korektora pod oczy. No cóż, muszę
> się w takowy zaopatrzyć :)
Korektor daje każdemu, nawet jak się nie ma cieni - to rożswietla nim
wewnętrzne kąciki oczu. Fajny patent - i działa ;D
> Jedna rzecz mnie zdumiała. Miałam wrażenie, że cień na powiece rozprowadza
> od niechcenia, wręcz niestarannie, a jednak efekt jest powalający. Jak ona
> to skubana robi? Pędzel, muszę mieć pędzel :)
Oczy to chyba jej konik. To co ona potrafi wyczarować na powiekach to
często Sztuka.
Robi zupełnie rózne rzeczy od tego co się standardowo widzi w kolorowych
gazetach.
Fajny program, i fajna kobieta - z dużym dystansem do samej siebie :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-05 16:28:37
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"Kruszyzna wrote:
> Właśnie. Skoro już się tak podniecam rozszerzeniem pasma kablówki, to
> podzielę się wrażeniami z oglądniętego po raz pierwszy "No to
> pięknie".
>
> Początek wprasował mnie w wersalkę: po poradę do dermatologa
> przychodzi babka około trzydziestki z tłustą, wrażliwą cerą, pełną
> przebarwień potrądzikowych, posłonecznych i z ciągle jeszcze aktywnym
> trądzikiem, a dodatkowo z kurzymi pod oczami. Ja. Normalnie ja.
> Myślę, super, zobaczymy, co jej doradzą. Dermatolożka do niej, że
> poleca złuszczanie w gabinecie - tyle to i ja wiem. Kosmetyczka (?)
> dobiera jej kremy - są to kremy Olay of Olaz. Hy, hy. No nie wiem.
> Miałam apetyt na coś więcej, a nie usłyszałam niczego nowego, a
> polecane kremy, no cóż... Usłyszałam, że na dzień lekka emulsja z
> filtrem, lekki żel pod oczy, a na noc? Nie pamiętam co na noc.
Zawsze tylko jest Olay bo chyba sa sponsorem. A jak normalnie pokazuja
makijaz to nie pokazuja ani nie podaja marek jakich uzywa a bardzo szkoda.
Ostatnio pojawil sie pokaz makijazu Chanel.
> Zauważyłam, że ciekawą rzecz robi z podkładem - zanim nałoży go na
> twarz, rozsmarowuje w rękach. Ciekawe dlaczego? Potem muska właściwie
> tym podkładem twarz, nakłada go minimalnie (większość zostaje na
> rękach? :) ). Może babki, które maluje, mają idealną cerę, a może ma
> taką metodę?
Zalezy od osoby. Generalnie uzywa calej gamy producentow wiec czasem uczywa
takich podkladow innym razem innych fluidow itd. Nigdzy nie maluje kobiet w
taki sam sposob.
> Fajną rzecz robi z pudrem: najpierw jasny na całą twarz,
> a potem modeluje twarz ciemniejszym. Nie jako róż, ale ciut
> ciemniejszym. Fajne, muszę wypróbować. Różu używa i tak. I widzę, że
> zaczyna od korektora pod oczy. No cóż, muszę się w takowy zaopatrzyć
> :)
Loreal ma taki, chyba w 3 kolorach. Sephora w dwoch. Ok 40 zl.
Ogolnie, bardzo mnie cieszy ze uzywa roznego rodzaju kosmetykow. Mozna
podpatrzyc jak stosowac cienie o roznej konsystencji. Ogolnie bardzo lubie
ten program, ona sama poddaje sie zabiegom, pokazuje swoj tylek w stringach
nie wstydzac sie. Ja, jakbym mial dupe jak ogryzek, pewnie nie pokazalabym
jej calej Polsce :)
--
Pozdrawiam
Zazula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-05 17:44:29
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"> Właśnie. Skoro już się tak podniecam rozszerzeniem pasma kablówki, to
> podzielę się wrażeniami z oglądniętego po raz pierwszy "No to pięknie".
[cut marna część programu]
> Dalej już było lepiej. Ta babka od makijażu to, moim zdaniem,
> przesympatyczna osoba :)
Wesoła, ale... rany nie do telewizji.
Poza tym ja bym nie poszła na makijaż do babki, wyglądającej jak ona - własną
tapetę ma tragiczną. Miała w każdym razie, jak widziałam.
> Jak ona to, kurka, robi, że taki makijaż wykonuje
> w pięć minut?? Powiedzmy, że udałoby mi się przybliżony efekt uzyskać, ale
> to na pewno zabrałoby mi co najmniej 45 minut starań, a sąsiedzi
> usłyszeliby ten mniej oficjalny zasób mojego słownictwa :)
> Zauważyłam, że ciekawą rzecz robi z podkładem - zanim nałoży go na twarz,
> rozsmarowuje w rękach. Ciekawe dlaczego? Potem muska właściwie tym
> podkładem twarz, nakłada go minimalnie (większość zostaje na rękach? :) ).
Bo używa bazy? Tak mi się wydaje. Ale moja kosmetyczka też tak robi. W
poniedziałek idę, to zapytam, jak to jest i dlaczego :)
> Może babki, które maluje, mają idealną cerę, a może ma taką metodę? Fajną
> rzecz robi z pudrem: najpierw jasny na całą twarz, a potem modeluje twarz
> ciemniejszym. Nie jako róż, ale ciut ciemniejszym. Fajne, muszę wypróbować.
> Różu używa i tak. I widzę, że zaczyna od korektora pod oczy. No cóż, muszę
> się w takowy zaopatrzyć :)
Korektor jest super na cienie, wory i inne.
> I ten zestaw pędzli. Racja, żeby coś zdziałać, trzeba mieć po prostu zestaw
> porządnych pędzli. Do cieni zauważyłam co najmniej dwa. Szerszy do
> rozprowadzenia cienia na powiece i cieńszy do rozsmarowania kreski pod
> okiem. Pędzelek do ust, pędzel do różu, do pudru.
No, to ładny zestaw widziałam w Inglocie. Ceny mnie zabiły kompletnie, ale
zestaw fantastyczny.
> Jedna rzecz mnie zdumiała. Miałam wrażenie, że cień na powiece rozprowadza
> od niechcenia, wręcz niestarannie, a jednak efekt jest powalający. Jak ona
> to skubana robi? Pędzel, muszę mieć pędzel :)
Gąbeczką też tak można :)
Tylko gąbeczka musi być płaska a szeroka.
> Tak ogólnie program mi się spodobał i będę na niego polować, zwłaszcza ze
> względu na te makijaże :)
Oj tak, na makijaże to ma pomysły.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-05 20:42:45
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia zCzarnulka <m...@b...pl> napisał(a):
> > I ten zestaw pędzli. Racja, żeby coś zdziałać, trzeba mieć po prostu
zestaw
> > porządnych pędzli. Do cieni zauważyłam co najmniej dwa. Szerszy do
> > rozprowadzenia cienia na powiece i cieńszy do rozsmarowania kreski pod
> > okiem. Pędzelek do ust, pędzel do różu, do pudru.
>
> No, to ładny zestaw widziałam w Inglocie. Ceny mnie zabiły kompletnie, ale
> zestaw fantastyczny.
Pędzle Inglota są fantastyczne.
Drogie, to prawda, ale warte swojej ceny.
Pozdrawiam,
Lady Huncwot
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-05 21:55:37
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"Kruszyzna:
> Zauważyłam, że ciekawą rzecz robi z podkładem - zanim nałoży go na twarz,
> rozsmarowuje w rękach. Ciekawe dlaczego? Potem muska właściwie tym
> podkładem twarz, nakłada go minimalnie (większość zostaje na rękach? :) ).
> Może babki, które maluje, mają idealną cerę, a może ma taką metodę?
Metodę ;-)
ja robię tak samo.
Na palcach zostaje niewiele, w porównaniu do używania gąbki zużywam 1/3
podkładu mniej.
> Fajną
> rzecz robi z pudrem: najpierw jasny na całą twarz, a potem modeluje twarz
> ciemniejszym. Nie jako róż, ale ciut ciemniejszym. Fajne, muszę wypróbować.
Warto :-)
Rzeźbi twarz ładnie :-), nie taka jednobarwna maska ;-)
Obecnie używam podkładu, który sie ładnie dopasowuje do kolorów, więc
nie mieszam dwóch różnych, ale robiłam tak z np. vichy.
--
[Pozdrawiam cieplutko, ]
[Magda ]
[JID: m...@j...org ]
[Khoiba: I know the reason why you came to me...]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-06 00:25:27
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z"Lady Huncwot" <l...@g...pl> wrote in message
news:dkj5g5$hd5$1@inews.gazeta.pl...
> Pędzle Inglota są fantastyczne.
> Drogie, to prawda, ale warte swojej ceny.
A ja polecam pedzle WE-MA, dostepne u pana starszego w Wawie. Niedrogie, a
dobre bardzo.
s_s
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-06 22:07:03
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"Czarnulka napisał(a):
> Wesoła, ale... rany nie do telewizji.
> Poza tym ja bym nie poszła na makijaż do babki, wyglądającej jak ona - własną
> tapetę ma tragiczną. Miała w każdym razie, jak widziałam.
To prawda... Ale ona sobie tak się chyba podoba...
>>Zauważyłam, że ciekawą rzecz robi z podkładem - zanim nałoży go na twarz,
>>rozsmarowuje w rękach. Ciekawe dlaczego? Potem muska właściwie tym
>>podkładem twarz, nakłada go minimalnie (większość zostaje na rękach? :) ).
>
>
> Bo używa bazy? Tak mi się wydaje. Ale moja kosmetyczka też tak robi. W
> poniedziałek idę, to zapytam, jak to jest i dlaczego :)
Niekoniecznie. Podkład nagrzewa się od dłoni i łatwiej się rozprowadza -
cieńszą warstwą i lepiej się stapia ze skórą, a na rękach niewiele
zostaje. Chyba, że pozwolimy mu wyschnąć ;)
>>I widzę, że zaczyna od korektora pod oczy. No cóż, muszę
>>się w takowy zaopatrzyć :)
> Korektor jest super na cienie, wory i inne.
Bardzo fajna rzecz - mam taki z Sephory. Bardzo wydajny i ładnie wygląda :)
>>Jedna rzecz mnie zdumiała. Miałam wrażenie, że cień na powiece rozprowadza
>>od niechcenia, wręcz niestarannie, a jednak efekt jest powalający. Jak ona
>>to skubana robi? Pędzel, muszę mieć pędzel :)
>
>
> Gąbeczką też tak można :)
> Tylko gąbeczka musi być płaska a szeroka.
A mnie gąbeczką nigdy tak nie wychodzi jak pędzlem. Jak dla mnie -
pędzel rules :)
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-07 12:44:10
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia z "No to pięknie"> Czarnulka napisał(a):
> > Wesoła, ale... rany nie do telewizji.
> > Poza tym ja bym nie poszła na makijaż do babki, wyglądającej jak ona -
własną
> > tapetę ma tragiczną. Miała w każdym razie, jak widziałam.
>
> To prawda... Ale ona sobie tak się chyba podoba...
Najwyraźniej.
> >>Zauważyłam, że ciekawą rzecz robi z podkładem - zanim nałoży go na twarz,
> >>rozsmarowuje w rękach. Ciekawe dlaczego? Potem muska właściwie tym
> >>podkładem twarz, nakłada go minimalnie (większość zostaje na rękach? :) ).
> >
> >
> > Bo używa bazy? Tak mi się wydaje. Ale moja kosmetyczka też tak robi. W
> > poniedziałek idę, to zapytam, jak to jest i dlaczego :)
>
> Niekoniecznie. Podkład nagrzewa się od dłoni i łatwiej się rozprowadza -
> cieńszą warstwą i lepiej się stapia ze skórą, a na rękach niewiele
> zostaje. Chyba, że pozwolimy mu wyschnąć ;)
E, to trzeba się szybko malować :)
> >>Jedna rzecz mnie zdumiała. Miałam wrażenie, że cień na powiece rozprowadza
> >>od niechcenia, wręcz niestarannie, a jednak efekt jest powalający. Jak ona
> >>to skubana robi? Pędzel, muszę mieć pędzel :)
> >
> >
> > Gąbeczką też tak można :)
> > Tylko gąbeczka musi być płaska a szeroka.
>
> A mnie gąbeczką nigdy tak nie wychodzi jak pędzlem. Jak dla mnie -
> pędzel rules :)
Pędzel też może się rozczochrać. Ostatnio u mnie się rozpanoszyły gąbeczki :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-11-07 19:21:06
Temat: Re: Skoro już jesteśmy przy TVNStyle, to wrażenia zKruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
> Właśnie. Skoro już się tak podniecam rozszerzeniem pasma kablówki, to
> podzielę się wrażeniami z oglądniętego po raz pierwszy "No to pięknie".
O! Ja tez jestem fanka :) Do tego stopnia, ze zdarza mi sie obejrzec ten sam
odcinek ze 2, 3 razy i zawsze cos podpatrze nowego :)
Zakochalam se w "No to pieknie" w wakacje, kiedy szly codziennie powtorki z
zeszlego ezonu no i teraz poluje z uporem maniaka. IMO to jest jeden z
nielicznych program w TVN Style, ktory sie da ogladac. Przy "Musisz to miec"
dostaje drgawek, Mamo to ja czy co tam o dzieciach nie moja tematyka, o czasem
jakis wywiad jest strawny. A jak sie Nigella napatoczy, to tez nie pogardze :)
A kobieta z "No to pieknie" jest IMO swietna, pelna ciepla, humoru, dystansu
do siebie, ale nie kompleksow. Jej makijaze tez mnie urzekaja - i te bardziej
artystyczne, i te zwyczajne.
Jedyne co mnie denerwuje w nowych odcinkach to montaz. Ja z przyjemnoscia
ogladam kazdy etap powstawania makijazu, a zdarza sie, ze drogi montazysta
wytnie calosc albo duzy fragment pewnej czynnosci :(
Soboty, 12.00 jest zawsze premiera :)
pozdr
yas
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |