Data: 2002-09-06 13:28:57
Temat: Re: Skorpiony
Od: "Aseti" <a...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anka P." <j...@t...linux.net.pl> napisał w wiadomości
news:3D781042.8060409@troll.linux.net.pl...
> za to ja jestem czarownica jak to juz uslyszalam od kilku osob, bo np
> czuje podswiadomie, ze stanie sie cos zlego i z reguly potrafie
> przewidziec komu (chodzi o rodzine), mam to po mamie, moja siostra tez
> ma podobne umiejetnosci
> ojciec sie smieje ze kupi nam miotly i wysle na babia gore na sabat ;-)
A to dobre! Myślałam, że sama będę na tej górze siedzieć.
Też mam takie przeczucia, a już broń boże, żeby mówić o nich na głos. Wtedy
na pewno się tak stanie.
Któregoś dnia mój mąż wrócił z Pól Wilanowskich, gdzie puszczał swój model
samolotu. Minę miał nietęgą.
Pytam co się stało, na co on pokazuje mi rozbity samolot i dodaje, że to
moja wina.
-Jak to moja? zdziwiłam się. Po czym przypomniał mi słowa jakie
powiedziałam, kiedy wychodził; "Kochanie, po co idziesz na te pola. Jeszcze
robije Ci się ten samolot. Nie lepiej posiedzieć z żonką w domu? ;)"
Po czym dodał, że jestem czarownicą. Ja na to: "Skarbie, o czym Ty mówisz?"
A TŻ - No, no w tych twoich szafka jest tyle różnych buteleczek. Mówisz, że
to kosmetyki, a to pewnie jakieś eliksiry do czarów. Wiadomo co to jest na
proawdę?
Po czym oboje parsknęliśmy śmiechem.
Na koniec rozglądając się po mieszkaniu zapytał: "A gdzie Ty właściewie tę
miotłę trzymasz?"
Na co ja :" Nie wiesz, że współczesne czarownice latają na odkurzaczach?"
I znowu salwa śmiechu.
Pozdrawiam wszystkie czarownice, czarowniczki i czarodziejki
Aseti
|