Data: 2002-02-06 15:59:21
Temat: Re: [Ślub] Protestant i katoliczka
Od: "Anna Sikora" <f...@p...WYCIEP-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia Zaleska-Gajc" <z...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3C613D55.3B0AAB46@hot.pl...
> Moja znajoma (katoliczka) zamierza wyjść za mąż za protestanta. Oboje są
> praktykujący i zależy im na ślubie we własnym obrządku.
> Jak rozwązać problem ślubu w takim przypadku? Dwa śluby? Czy możliwe
> jest zawarcie ślubu w obrządku katolickim nie składając przysięgi o
> wychowaniu dzieci w tej wierze? Co o tym myślicie?
Jestem zona protestanta,sama formalnie jestem katoliczka
/mam chrzest/,ale praktycznie odcielam sie od kosciola katolickiego.
Slub bralismy w kosciele ewangelicko-augsburskim,przed ceremonia
ksiadz pytal sie czy bede starala sie o pozwolenie ze strony kosciola
katol.-tylko w razie uzyskania tego pozwolenia nasze malzenstwo byloby
uznawane
przez kosciol katol.Ja oczywiscie o zadne pozwolenie sie nie staralam,slub
byl
tylko i wylacznie ewangelicki co mi bardzo odpowiadalo.
Slub byl piekny/jest to zdanie zaproszonych i moje oczywiscie tez/-
skromny ,ale bardzo uroczysty.
Na wiare meza nie przeszlam ,ale szczerze z nia sympatyzuje,ciesze sie
ze moja corka bedzie wychowywana w wierze madrej,nienachalnej i
bez grozenia palcem z ambony.
Ale to juz chyba NTG.
Pozdrawiam
Ania S.
|