Data: 2002-01-07 22:31:43
Temat: Re: Slub kontra nazeczenstwo....
Od: "Jola Gryko" <j...@u...inetia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Artur:
> czy slub zmienil cos w stosunkach miedzy
> wami, czy tez lepiej wspominacie czasy narzeczenstwa?
Muszę to napisać, bo bardzo mnie to zaskoczyło :))
Otóż u nas zmienił. A właściwie zmienił się mój wybranek (przynajmniej ja to
tak odbierałam). I to na plus :) Podejrzewam, że chodzi o to, że jak
poczuł, że mnie ma, to w końcu się odprężył ;)
Przeżyliśmy wprawdzie jeden poważny kilkudniowy kryzys w podróży poślubnej.
Ja wtedy rozpaczałam "za kogo ja wyszłam", on zamknięty w sobie, choć
stwarzał pozory normalności (ale widać było, że tylko pozory). Ale nagle nas
olśniło: przecież różnie bywało przed ślubem, przetrwaliśmy wtedy, poradzimy
sobie i teraz. Tylko musimy zacząć współpracować, razem na pewno sobie
poradzimy. I udało się :)
I ogólnie lepiej się nam razem żyło po ślubie, niż przed ślubem :))
Dzieci też zbyt wiele nie zmieniły.
Obawiam się tylko tego, abym się w tej szczęśliwości nie rozleniwiła i
przestała dbać o nas i naszą miłość...
Pozdrawiam
Jola
|