> Kiedyś też taki byłem, ale z wiekiem przeszło. Jeżeli nie jesteś
totalnym
> ateistą i byłeś kiedyś wychowywany w wierze chrześcijańskiej to
uwierz mi,
> powrócisz jeszcze na łono kościoła...

Daj Boże nie!!!
Tak samo jak postaram się nie chodzić na dziwki, na piwo i nie brać
narkotyków.

>
> Oczywiście
> wśród księży zdarzają się czarne owce, ale tak jest w każdej
społeczności.

Jeżeli system oparty na moralności posiada wewnątrz osobników nie
stosujących się do tych zasad i brak mu mechanizmów autoregulacyjnych
(usuwających te jednostki) to albo przyjęte przez system zasady są do
d... albo system jest do d...
>
[ciach]
> I na koniec nie zapominajmy, że kościół to nie tylko księża,
biskupi, etc,
> ale także instytucje charytatywne, zgromadzenia zakonne, szkoły,
żłobki,
> etc.

i miliardowe obroty, posiadłości - przy jednoczesnej 'akcyjności' na
konkretne potrzeby.
(tu muszę powiedzieć że system działa świetnie - podziwiam twórców,
propagatorów i menagement - są świetni)

[ciach]
> I naprawdę na koniec: wiara i religia jest wszystkim dla ludzi
starszych i
> schorowanych.

Zastanów się "dlaczego?" - o przepraszam to słowo jest na indeksie.

Pozdrawiam
Qwax