Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Smutne rozpustnice
Date: Thu, 19 Jun 2008 21:18:12 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 38
Message-ID: <1...@4...net>
References: <g3b29m$shb$1@news.onet.pl> <g3bnou$o3c$4@news.onet.pl>
<11yj9gga4cf7l$.1qia03pf6g6on.dlg@40tude.net> <g3ddae$kla$1@news.onet.pl>
<1qqxxh8mo9xhi.6c8hu8e6coih$.dlg@40tude.net> <g3din4$kla$2@news.onet.pl>
<1cvqit91gv355$.1b8vaa6cg4kp.dlg@40tude.net> <g3e8fb$kla$4@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: blu23.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1213903098 4588 83.28.214.23 (19 Jun 2008 19:18:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 19 Jun 2008 19:18:18 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:408253
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 19 Jun 2008 18:27:55 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
> Kiedy: Thu, 19 Jun 2008 16:51:33 +0200, kto: i...@g...pl, co:
>
>>>>>> Odwieczne zjawisko. Kurtyzany. Dziś - galeriany.
>>>>>
>>>>> chciałabyś mieć na imię Galerianna albo Kurtyzanna?
>>>>
>>>> Nie widzę tu związku ze mną ani z moim chceniem.
>>>
>>> to może Encyklika?
>>
>> Zdaje się, że nie masz o czym ze mną rozmawiać?
>
> fajnie to ujęłaś ;) dziś mi szkoda, że mnie nie abortowali,
> walnij sobie łokciem o jakąś klamkę, to się dowiesz jak się
> od wczoraj czuję, poza tym jedną ręką źle się pisze
Oj, współczuję, bo dopiero co mi przeszedl ból kolana po niedawnym
rymnięciu w pędzie z roweru na granitową kostkę u sąsiada na wjeździe, z
dużym cielesnym poślizgiem po krawędziach kostki, gdy chciałam zahamować -
nogi mi się w ramę zaplątały przy próbie zeskoku, którą na moim rowerze
miałąm opanowaną a'la ballet...
Wypróbowywałam właśnie możliwości roweru sąsiadki i zapomniałam, że on ma
ramę zupełnie inaczej skonstruowaną... co skończyło się właśnie plątaniną
owej ramy z moimi nogami (rama zwyciężyła jako sztywniejsza) oraz chwilową
utratą orientacji, czy jest dzień, czy noc i w ogóle kim sama jestem,
tudzież kim jest ów facet, co się nade mną pochylał i darł się do jakiejś
Małgorzaty, co jej nie znam :-D
Jeszcze mam 20-centymetrowy siniec nie powiem, gdzie; co tam jakiś łokieć
;-)
;-)
;-)
Ale przynajmniej odbyłam błyskawiczny test na osteoporozę (podobno w moim
wieku się już kobietom zdarza) - bo gdybym ją miała, no to składaliby mnie
z 10-centymetrowych fragmentów conajmniej do dziś.
Dobra, ale się roztkliwiłam ;-P
Poczekam, aż wrócisz do formy, życzę szybkiego powrotu do zdrowia :-)
|