Data: 2015-04-15 13:38:54
Temat: Re: Socjobiologia - jest tu kto?
Od: Rewolucja <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
z...@g...com
Chiron napisał:
Dziwne zachowanie, bo Ty je za takie uznajesz. To nie problem. Problemem
jest to, że rozciągasz to a priori na innych
Mamy dużo zachowań które nie wiadomo czemu służą i są zaakceptowane przez kulturę.
Takie na przykład dekorowanie się przez kobiety. Nie podnosi to ich atrakcyjności,
ale robią to bo mają taką potrzebę. Ta potrzeba jest zagospodarowana przez olbrzymi
przemysł i nikt się nie zastanawia z czego ona wynika. Tak samo z wiarą. Mamy
potrzebę wierzyć w coś co kieruje naszym życiem, nie wiemy z czego taka potrzeba
wynika ale na całym świecie funkcjonuje przemysł który tą wiarę zagospodarował i
wykorzystuje. Można by próbować wykazać, że wiara daje nam jakąś przewagę w ewolucji,
ale trudno to stwierdzić w sytuacji gdy nie ma chyba społeczności pozbawionej tej
cechy. Podobnie jak dekorujących się kobiet.
Zbyszek Gotkiewicz
Jak to dekorowanie kobiet nie ma sensu, to jest szukanie akceptacji płci przeciwnej
jak też samopodobanie się. Ludzie są wrażliwi estetycznie i nie tylko ludzie, ptaki
pięknie śpiewają do samicy, czy dekorują sobie piórka. W momencie kiedy wchodzi
pasorżyt jak koncerny mody, ludzie przeginają jeśli sami siebie nie akceptują, a
bardzo zależy im na akceptacji innych, tak bardzo że nawet poruszać się nie mogą
swobodnie na metrowych obcasach, bo tak bardzo szukają akceptacji otoczenia czy
samców. I tu pojawia się znowu pojęcie władzy bo te samice można udekorować pod
czysty seksualizm, jakby była seksem a nie człowiekiem, przedmiotowe traktowanie, bez
szacunku do drugiej osoby i jest taki nacisk społeczny że kobiety niepewne siebie
przebierają się tak że zaczyna to być groteskowe, aby oni mnie lubili.
|