« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2004-04-04 21:00:18
Temat: Re: Soja.
Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c4jhhk$fma$1@inews.gazeta.pl...
> > A kto pasie nią zwierzęta hodowlane?
>
> czy Ty czegos nie mylisz?
Nie.
to bys sie przekonala ze dla optymalnych
> najwazniejszym celem jest znalezienie "zrodel" produktow dla ludzi, jajka
od
> kur chodzacych w plenerze, swinek "tyjacych" w normalnym tempie a nie
> expresem itd itp. Gdzie Ty tu widzisz miejsce dla soi?
Na razie nie wszyscy mięsojedzący to optymalni szukający swoiskich
tuczników.
Fak jest taki, że duża część upraw soi jest przeznaczana na pasze dla
zwierząt rzeźnych.
> nie chcesz zagladac?
Nie mam potrzeby.
> :)))))))))) alez jest ich juz wielu, a wiec to nie bedzie nic nowego.
Kilku
> mniej , kilku wiecej. Ale nie zmienisz faktu ze dla optymalnych np awokado
> to tylko dodatek weglowodanowy do posilku
Tak jak dla niektórych wegetarian lub nie, soja - i o to mi chodzi - żeby
nie demonizować i nie zanudzać, bo sobie ktoś wyobraża, że soja jest
podstawą wegekuchni.
> tytlko i wylacznie po przerobce!! czy negujesz istnienie w soi zwiazkow
> szkodliwych dla czlowieka?
Nie wiem co zawiera soja i jaki to ma dobry, lub nie, wpływ na ludzi.
Jakoś nie widzę, żeby transwestyci wykorzystywali kotlety sojowe, w celu
wyhodowania sobie piersi - przed czym ostatnio ostrzegano panów na psw. :)
> to jeszcze nie dowod, trzeba rzucic okiem do statystyk. Dopiero wtedy
mozna
> wyciagnac jakies wnioski
No, a jaka jest ta statystyka? Ile soi rocznie w przeliczeniu na
gramy/?kilogramy ;-) zjada polski wegetarianin?
> miesopodobne (soja) tak jak czekoladopodobne (z margaryny)
To problem wytwórców owych produktów, którzy próbują namówić ludzi do
jedzenia niby schabowego, wcale nie jest powiedziane że to działania
skierowane do wegetarian - trochę nas za mało, żebyśmy stanowili głównego
odbiorcę, o którego względy warto zabiegać.
> > A dla czego w polskich sklepach jest coraz więcej stoisk z chipsami?
> > Bo ludzie to jedzą,
>
> no wlasnie!
No właśnie. Niestety, nawet bym dodała.
Ale czy to wina wegetarian?!
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2004-04-04 21:13:04
Temat: Re: Soja.Sowa w wiadomości news:c4prrn$60u$1@news.onet.pl pisze:
> Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości
>> Wystarczy, że kiedyś przejrzałem kilkaset stron www traktujących o
>> soji :)
> I po co było tyle czasu tracić?
Prawda? Zamiast kilkoma setkami stron traktujacych o _soi_, zainteresowalbym
sie jedna ze slownika ortograficznego, traktujaca o odmianie slowa "soja"
przez przypadki. Troche wstyd, gdy pisze sie o czyms tak czesto, jak Leszek
o _soi_, popelniajac przy tym wciaz ten sam blad. Jak to bylo z tym
optymalnie odzywionym mozgiem?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2004-04-05 09:10:51
Temat: Re: Soja.
> >> Wystarczy, że kiedyś przejrzałem kilkaset stron www traktujących o
> >> soji :)
>
> > I po co było tyle czasu tracić?
>
> Prawda? Zamiast kilkoma setkami stron traktujacych o _soi_,
zainteresowalbym
> sie jedna ze slownika ortograficznego, traktujaca o odmianie slowa "soja"
> przez przypadki. Troche wstyd, gdy pisze sie o czyms tak czesto, jak
Leszek
> o _soi_, popelniajac przy tym wciaz ten sam blad. Jak to bylo z tym
> optymalnie odzywionym mozgiem?
>
się czepiasz:)) facetowi po kilkuset stronach o soi pokręciło się w
umyśle,widzi teraz wszędzie soje ,a poza tym umieścił emotikon po słowie
"soji" co wszystko tłumaczy.no chyba że nadal nie rozumiesz wiec zmień dietę
bo twój mózg nie jest odżywiony optymalnie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2004-04-06 08:34:23
Temat: Re: Jangr
Użytkownik "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> napisał
> zapluty karzel to byl reakcji;-)))
>
Nie badz upierdliwa, nie wsluchiwalem sie wtedy tak uwaznie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |