Data: 2009-11-30 20:11:28
Temat: Re: Sok z buraczka -czerwonego surowy
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie ja nie chce rozbujać nic
> Ja poprostu chciałem grzecznie uprzejmie zapytać...
Nie pszejmuj się, ona od kilku dni gryzie
wszystko wkoło co się rusza.
A co do soku, nie pamiętam czy pszypadkiem nie obciąża nerek,
ale nie jestem pewna, miesza się go więc zdaj sie z selerowym czy
kapuścianym, czy z ziemniaka, ale tamte też nie są obojętne, więc nie testuj
nim nie sprawdzisz.
Ja mam problem gdy plastikowe części po tarciu soku z buraka mają rysy.
Buraki są twarde, sok pyszny w barszczu,
buraki łomocą czasem, co skutkuje właśnie wyżłobieniami w plastiku.
Pył plastkikowy w jakiejś ilości dostanie się do soku.
Gdy będzie spożyty na surowo - odpowiada to używaniu plastikowej torby,
można pszeboleć, ale po pszegotowaniu? Plastik na ciepło? To mi może nie
zasmakować.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
|