Data: 2010-04-09 22:24:47
Temat: Re: Spadam stąd
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 09 Apr 2010 18:46:15 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2010-04-09 18:24, niebożę tren R wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
>>> Dnia 09-kwiecień-10, Stalker wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>> Ikselka wrote:
>>>>> Dnia Fri, 9 Apr 2010 16:33:33 +0200, Vilar napisał(a):
>>>>>
>>>>>> I faktem jest, że moje babcie i dziadkowe mieli znacznie bardziej przyjemne
>>>>>> wspomnienia z kontaktów z jednostkowymi (!) Niemcami. niż z wygłodzoną
>>>>>> dziczą ruską. Bo ta dzicz, niezależnie od faktu, po której stronie była i
>>>>>> jest racja. była rzeczą przerażającą.
>>>>> Czyjeś jednostkowo przyjemne kontakty z żołnierzami niemieckimi, zwłaszcza
>>>>> wynikające z niemieckiego (jak sama piszesz) pochodzenia i nazwiska, nie
>>>>> są, delikatnie mówiąc, żadnym argumentem.
>>>> Na święta rozmawiałem z daleką krewną z Radomia,
>>> no popatrz, zaraz sobie poszukamy jakichś wspólnych korzonków.
>>> radomiak pany!
>> I rzeczywiście się okaże, że psp to jedna wielka tfu rodzina.
>>
>> Qra, i ta babcia spod Wielunia też
>
> MŚK ma bardzo bliską rodzinę o paskudnie niemieckim nazwisku - ale że nie
> chciała podpisać volkslisty jako rodzina polska i Polakami się czująca, to
> uległa represjom kończąc w znacznej części w Brzezince, więc ich grać na
> fortepianie nie uczyli niemieccy żołnierze, no to z kimś tutaj się nie
> pokumamy raczej...
Paskudnie brzmiące nazwisko czy to aryjskie czy semickie, jaka jest
różnica, czujesz się od kogoś lepsza?
--
Paulinka
|