Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:17pkfez5lg8l8$.dlg@trenerowa.karma...
[.......]
> wojna to działanie. a w tym sensie jest lepsze od marazmu.
> przynosi więc pewne pożytki, które w zestawienie z energią skierowaną na
> coś podczas pokoju wypadają blado. cały problem w tym, że pokój nie
> motywuje tak jak wojna.
>
> ot co.

Agresywna natura nie leży w naturze drzew bo mają co jeść i nie rywalizują o
bzykanie. Matka natura to bezwzględna kurwa a my z niej wyrastamy. Nosimy w
sobie wieki zwierzęcej napierdalanki a wzbogaceni o tzw. rozum sztukę
eliminacji wroga rozwinęliśmy do stopnia umożliwiającego zgładzenie całego
życia na planecie. Zastanawiam się nad dwoma rzeczami:
- Czy my, ludzie mamy w ogóle inną możliwość ? Czy ludzki świat bez wojen
jest realny ?
- Jeżeli nie to czy technologia jest nas w stanie ocalić ?
Na razie uważam, że w obydwu przypadkach nie.