Zbigniew Andrzej Gintowt wklepał pracowicie (bo już po wakacjach):

>Wybacz Piotr, mam swoje zasady i jestem wystarczająco stetryczały żeby przy
>nich pozostać. W związku z powyższym przesyłam ci na priv standardowy tekst,
>który musiałem sobie zredagować, bo zainteresowanie tym softem okazało się
>być spore.

Dziękuję, już go dostałem. A co do "zasad" i "stetryczenia", to
zupełnie niepotrzebnie się tym przejmujesz, ponieważ _absolutnie_ nie
można traktować twojego maila jako spam, ponieważ: 1. program jest
freeware'owy, 2. nie masz z jego polecania żadnych korzyści (tylko
kłopoty związane z wysyłaniem informacji na priv), 3. robisz nam
dobrze polecając coś sprawdzonego i chroniącego przed niechcianymi
przesyłkami, na które już niejeden grupowicz narzekał a którego
wszyscy(?) nie lubią.

Przy okazji sobie zainstaluję tego MailWashera i sprawdzę, tym
bardziej, że od kilku już tygodni noszę się z zamiarem zmiany adresu
(tego, spod którego piszę choćby tutaj), bo wszelkie "tradycyjne"
sposoby już zawodzą i spam już mi żyć nie daje :-\


Z poważaniem
Piotr Zawadzki


--
Już samo zdrowie jest zwycięstwem