Data: 2007-01-15 13:45:11
Temat: Re: Spanie z psem
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:emurnu$e95$1@news.onet.pl...
> Kto z Was pozwala spać psu razem z Wami, w jednym łóżku?
>
> Paff
Pytanie i odpowiedź? :-)))
Ale ja nie o tym.
Rozmymłowywanie tematu. Jak byście byli de Billą.
Zartykułowanie zrozumienia tematu tworzy coś,
Co powinno być podstawą tworzenia?
(chyba, że "twórca" robi "skok na kasę".)
"Nie będę w stanie wytworzyć nic więcej"
"Ukradną!" (?)
Każdy, kto wytworzył jest bezpośrednim ciałem wytworzenia.
Każdy inny to synonim.
(a raczej, senonim)
Jest dobry temat, a takie czatowe nic.
To nie jest nowość. Lata Wam tak mijają.
A czasy się zmięły.
Big Ben . Stuka.
(Kompletnie. Nie pisze, o zapyziałej Waszej starości)
Bo nawet dziecko może wiedzieć, że pies nie jest
przedmiotem kopulacji, a częścią integracji_przymiotem
partnerem_czymś czego szczerze oczekujemy od ludzi,
w tym :-)))) całkiem niezłym termoforem :-)))
A nawet niezłym dryblerem piłkarskim (jak moja).
I co najważniejsze, pełnią zaufania.
Kto nie chciałby przespać się, z "pełnią zaufania"?
:-)))
|