Data: 2012-02-11 13:57:27
Temat: Re: Sponsoring
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:x7ymhg9l38vj$.1yolalgsgltr.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 11 Feb 2012 08:50:43 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hahhru1xldyd$.1nhvcsz7qw43m.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 10 Feb 2012 19:56:36 +0100, Chiron napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Możesz wierzyć, lub nie- ale mój pies mnie rozumie. Potrafi mnie
>>>> wysłuchać,
>>>> nigdy nie krytykuje, a zawsze wspiera.
>>>
>>> Ja wierzę. Moje koty przychodzą i kladą się przy mnie, kiedy mnie coś
>>> boli,
>>> a kiedy się deneruję, zaraz robią coś smiesznego.
>>> I komunikują swe potrzeby. Po rodzaju miauczenia lub delikatnym
>>> cichutkim
>>> pisku poznaję, czego chcą. To jest dla mnie zupełnie nowa rzecz w życiu
>>> i
>>> cieszę się, ze tego doznaję, że zdążyłam się zdecydować na koty.
>>>
>>> Własnie Guzik (czytać bez zmiękczenia "z" - tak się utarło) przed chwilą
>>> przyszedł do mnie, siadł przy moim krześle i "wypiszczał", że drzwi od
>>> łązienki sa zamkniete i nie może się dostać do kuwety. Poszłam - drzwi
>>> były
>>> zamknięte, otworzyłam je i kot natychmiast wszedł do kuwety...
>>
>> No weź, Ixi- koty to straszne plotkary. Co przyjdziemy do znajomej
>> kociary,
>> to nas obserwują a potem obgadują. Mój pies mi o tym powiedział. Dlatego
>> ich
>> nie lubi, i krzyczy na nie:-).
>
> :-)
> --
>
> XL a kiedyś śmiałam się z Panslavisty, kiedy on ze swoim kotem "gadał"...
Tak całkiem poważnie- nasz pies reaguje jak malutkie dziecko: zaskakuje
wszystkich tym, że rozumie, co się mówi- jednak nie potrafi mówić. No i
człowiek musi się bardzo postarać, żeby go zrozumieć. Czasem robimy takie
eksperymenty z żoną:np- ja mówię glośno: 'zrób mi proszę coś do jedzenia".
Pies nie reaguje. Po chwili- starając się mówić podobnym tonem: "zrób proszę
psu coś do jedzenia". I wtedy zawsze Brutus biegnie radośnie do kuchni:-)
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|