On May 2, 1:37 pm, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:

> > Znaczy się nie protestuję tylko pytam, czy ta 15 ma jakieś
> > uzasadnienie
> > inne niż słoneczko.
>
> Nie szukałem uzasadnienia, ale na prędce mogę je wymyślić - mniej ludzi
> w pubach, inny przekrój społeczny, czasami happy hour, łatwiejszy odwrót
> z miejsca "przestępstwa" komunikacją miejską, która późniejszą porą ma
> tendencję do rzadszej jazdy, a czasami nawet momentami zanika, no i
> zawsze istnieje szansa, że ktoś, kto się boi ciemności, podróży nocą lub
> daleko mieszka też wpadnie [nie piszę tego sarkastycznie - po prostu tak
> bywa]. No i niektórym idzie łatwiej wytłumaczyć swoją nieobecność w domu
> w środku dnia niż późnym wieczorem. ;>

Ja się zastanwiałam, czy coponiektórzy nie będa mieli problemów z
urwaniem się od urwą od stołu, bo to pora obiadowa.

Natomiast ja nie wiem czy wytrzymam dłużej niż godzinę przy jednym
piwie - wiecej nie zaryzykuje, bo zbyt duzo pokus. Np. nadal zdarza mi
się ochota na papierosa a nie chcę się złamać.

--