Data: 2005-11-30 18:16:07
Temat: Re: Spotkanie PSP
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jbaskab; <0...@p...pl> :
> F:
>
> >> > Na razie wisi termin 10 sobota.
>
> no to niech wisi. W takim przypadku, na dzień dzisiejszy, ja mogę się
> zdeklarować, że bedę, albo nie bedę;).
Aha - czyli gdyby było 9 to byś się zdeklarowała, że będziesz, a tak
deklarujesz się, że nie będziesz? ;)
> >Aska to "przelotem" na dworzec, "może", "na chwilę" i w okolicach DC -
> >to nic osobistego, ale mz. mocno wątpliwe.
>
> psycholog z łaski bożej ;D
A Pani w ogóle była zapisana? ;)
Właśnie, że nie psycholog - tak działam w realu - wnioskowanie jest post
factum, a przy reakcji w danej chwili ważne są *słowa* . ;)
> ponieważ ostatnio deklarowałam, że będę na pewno i wyszło z tego jedno
> wielkie nic,
Nawet nie wiesz, jakie kalumnie leciały pod Twoim adresem - czy ja aby
nie konfabuluję? :)
> to teraz wolałam się obwarować na zapas. Abstrahując od faktu, że
> faktycznie czasu miałabym nie za dużo. Ale nie byłby to "przelot" jakby coś,
> tylko raczej "popas";)
Popas na "pół pifka"? To już fakt - przy dobrej woli pijącego, żeby nie
pić za szybko, pół pifka to jakieś pół godziny, 45 minut. ;)
Ale pomyślimy, pomyślimy ;)
Flyer
|