Aicha; <g129n4$7pa$1@nemesis.news.neostrada.pl> :

> Użytkownik "Flyer" napisał:
>
> > Aha. :) Moim najulubieńszym narzędziem tortur jest kieł ryby piły,
> > odziedziczony po stryju. ;P
>
> Przywiozę jeszcze parę. Narzędzi ;)

Tępą piłę? Też mam. ;P

> > za dużo przypraw.
>
> Uprzedzałam, że przyprawiony.

Toteż dlatego szukam czegoś, co da się pić bez wykrzywienia ryja. :)

> > Można coś dorzucić, ale tyle przypraw, ile sypią do grzańca,
> > to przesada.
>
> Na ciepło jest chyba łatwiej strawny. I zdaje się, że go wodą
> rozcieńczałam, ale nie jestem pewna :)

Bez sensu - podgrzewać, rozcieńczać. Znaczy badania nad nowym produktem
będą długotrwałe. :)

Pozdrawiam rozmarzenie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/