Maciej Bralczyk wrote:
>
> Czy ktos ma jakies dosiwadczenia z tym zwiazane? Na pewno.
> Chcilabym, zeby kazdy napiasal cos o takich spotkaniach. [ciach]
>
> Pozdrawiam,
> Maciek20

Spotkania o jakich piszesz to fajna rzecz. Uważam, że to swietny sposób
na zawieranie nowych znajomosci. Zresztą to niesamowicie ciekawe
doswiadczenie, szczególnie dla osoby, która interesuje się psychologią.
Wiele ludzi traktuje takie spotkania jako okazję znalezienia swojej
drugiej połowy. Jeszcze jakis rok temu odczywałam nieodpartą chęć
poznawania nowych ludzi. "Chatowałam" godzinami, chodziłam na spotkania.
Niestety prawdą jest, że wolę spotykać się z kobietami niż z facetami.
Do tej pory tylko jeden mężczyzna, którego w ten sposób poznałam okazał
się w porzo. Może to wina faktu, że spotkania ograniczałam do jednej
grupy ludzi. Za każdym razem były nowe osoby, ale niestety ja już miałam
wyrobioną opinię i wszyscy oczekiwali po mnie cudów. To stało się bardzo
uciążliwe. Teraz ograniczam się jedynie do znajomosci z tymi ludźmi na
poziomie wirtualnym:-))) i smieszy mnie fakt, że nadal (po roku czasu)
nowi "łykają" stare brednie na mój temat rozpuszczane przez
znajomych(szczególnie tych, którzy widzieli mnie raz w życiu). To
zabawne jak wróżka potrafi zamienić Kopciuszka w sliczną królewnę;-)))).
Może męska częsć rozmówców odpowie mi na pytanie: Czego oczekujecie od
kobiet z chata, spotykając je w realu????