Data: 2011-01-16 11:50:26
Temat: Re: Sprawa alkoholu.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Troszeczkę pociąłem dla przejrzystości:
Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości grup
> coś jeszcze...dlaczego w ogóle uznałeś, że warto mnie wspomóc? Uważasz,
> że sobie nie radzę? Ta moja odpowiedź Veronice- to_kalka_jej_odpowiedzi.
> Nie potrzebuję sojuszy. Nie potrzebuję- bo_nie_toczę_wojny z kimkolwiek.
OK. Zatem nie zajmę w sprawie alkoholu żadnego stanowiska ( a nie
zgadzam się ani z cbnetem, ani z globem, ani z Veroniką). Rozmawiaj SAM
====================================================
============================
Stawiasz IMO sprawę na głowie: to grupa dyskusyjna- to dyskutujmy. Masz inne
zdanie (podobne)- napisz. Dla mnie to nie jest ok takie popieranie się. No
chyba że ktoś po to tutaj jest. Ja na ogół po prostu unikam tego typu
układów.
> Nie zrażam do siebie - jak podkreśliłeś- WSZYSTKICH rozmówców.
Oczywiście, powinno być rozmówców, którzy mają inne zdanie.
Absolutnie nie zrażasz ludzi, którzy mają dokładnie takie samo zdanie.
I wbrew temu co piszesz występujesz w sojuszu z Ikselką.
Ja cię postawię teraz w sytuacji w jakiej ty mnie postawiłeś. Wybieraj
albo rozsądek i uczciwość, albo emocjonalny sojusz:
Ikselka nadal jest przekonana o fałszywej mgle i tym, że kontroler był z
Al-Kaidy. Czy uważasz to w świetle zgromadzonych informacji za sensowne?
====================================================
============================
To dokładnie oddaje Twój stosunek do usenetu: Stalker- tu (przynajmniej dla
mnie) nie toczy się wojna. Jest tu mnóstwo ludzi bardzo fajnych, z którymi
lubię gadać, jedna osoba, z którą nie potrafię rozmawiać wcale- i tyle.
Owszem- czasem z niektórymi też nie potrafię się dogadać- ostatnio z Izą. I
tu jest sporo mojej winy (także jej). Podkreślę: CZASEM. Z Tobą- wbrew może
Twojej opinii- często mam zbieżne zdanie. Jednak- zauważyłem w rozmowie z
Tobą, że często pewnego rodzaju emocje u Ciebie biorą górę (jak Cię to
interesuje- to przyjrzyj się naszej dyskusji w wątku, w którym Cię prosiłem,
żebyś się zatrzymał)- choc sam uważasz się za osobę o "zimnej głowie".
Wracając do tego, co napisałeś: nie znalazłem wypowiedzi Ixi o al-Kaidzie.
Nie potrafię się odnieść się do tej wypowiedzi, nie znając kontekstu. Jeśli
chodzi o teorie zamachu w ogóle- uważam ją za prawdopodobną- choć wątpię,
czy będziemy kiedyś znali na tyle przebieg tych wydarzeń...jeśli chodzi o
sztuczną mgłę, to ja- chemik- piroman wychowany na książkach Sękowskiego
śmieję się w kułak: gdzieś tak koło 10 roku życia odpaliłem pierwszą świecę
dymną własnej produkcji, której działanie opierało się na wytworzeniu i
rozrzuceniu mikrokryształków chlorku cynku, który jako silnie higroskopijny
przyciągał wilgoć z powietrza- tworząc w wilgotny, pogodny dzień gęstą mgłę
na moim podwórku:-). Stalker- cóż to jest w porównaniu z dzisiejszymi
możliwościami! Gdybym to ja organizował taki zamach- zaplanował bym kilka
wariantów, a to byłby jeden z nich. Oczywiście- jak tam było naprawdę- nie
wiem.
Piszesz, że zawsze popieram Ixi- a to nieprawda. Podobnie, jak z wieloma
innymi osobami, z którymi lubię dyskutować- jak widzę, że nie przyjmuje
moich argumentów- odpuszczam. No bo- co tu dodać? Poza tym- zdaję sobie
sprawę, że_to_ja_mogę_się_mylić. Z Ixi mamy diametralnie różne opinie na
temat kary śmierci. Rozmawialiśmy kiedyś o tym na tym forum- każde
przedstawiło swoje argumenty, i...zostało przy swoim. Dla mnie- ok. A że
akurat z Ixi na większość tematów się zgadzamy- no to co?
> Naprawdę
> tak uważasz? Czy znajdziesz na tej grupie chociaż 3 osoby, których nie
> zrażam?
Oczywiście. Dwie wymienię od ręki: Duch i XL, reszta może się sama
dopisać :-)
====================================================
===========================================
Ale odpowiedz uczciwie- czy TYLKO te osoby?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|