Data: 2007-10-22 19:18:56
Temat: Re: Sprawa miśka cd...
Od: uookie <u...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 22 Paź, 21:08, Ikselka <i...@p...onet.pl> wrote:
> any pisze:
>
> > Ikselka pisze:
>
> >> Nie prawnicy, tylko właściciel parku.
>
> > Byłaś kiedyś w TPN?
> > Śmiem wątpić.
>
> Strażak Sam?
>
> > Wiesz co to jest park narodowy.
> > Nie wiesz.
>
> Jak wyżej :-)
>
> >> autostrady zabezpieczać przed zwierzętami, można i rejony tras. I kropka.
>
> > Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy Parkiem Narodowym a autostradą, to
> > bądź łaskawa nie zabierać głosu w sprawach, o których nie masz zielonego
> > pojęcia.
>
> Nie masz zielonego pojęcia, o czym ja pojęcia nie mam, a byś był bardzo
> zdziwiony, jaki jesteś mądry :-)
>
> Spytaj się Amerykanów, jak to robią, że w Yellowstone jakoś miśki nie
> napadają turystów, lub co się dzieje, jeśliby napadły - a potem filozofuj.
>
> --
> XL wiosenna
weź nie ironizuj wcześniejszych wypowiedzi próbując je dewaluować. nie
masz racji, bo jesteś przykładem człowieka, dla którego ważniejsze od
międzygatunkowej przyzwoitości są jakieś nieżyciowe zakazy dla
niedźwiedzi zabraniające im wstępu na szlaki turystyczne (które i tak
są optymalnie wyznaczone, aby nie kolidowały z miejscami żerowania
niedźwiedzi). rozumiem, że odpowiadałoby ci, gdyby szlak turystyczny
to był taki tunel z drutu kolczastego pod napięciem?
|