Data: 2011-02-02 19:16:51
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2011-02-02 16:52, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
> Dnia Wed, 2 Feb 2011 16:43:51 +0100, Chiron napisał(a):
>> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:iibk4e$2is$...@n...onet.pl...
>> W dniu 2011-02-02 10:55, zażółcony pisze:
>>> Użytkownik "Chiron"<c...@o...eu> napisał w wiadomości
>>> news:iib93g$ir6$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Pytanie brzmi:
>>>> gdybyś się miał jeszcze raz urodzić- co byś wybrał,Drogi Europejczyku?
>>>
>>> To jest pytanie do Ciebie, Chiron. Dlaczego wypychasz tam syna, zamiast
>>> sam
>>> jechać ? Dlaczego masz ukryte pretensje do syna, że nie przyjmuje Twoich
>>> wartości/pomysłow, zamiast samemu je w pełni wdrożyć w swoje życie ?
>>
>> Chiron wypycha tam syna, bo ma nadzieję, że jego syn jako wychowany w
>> wolnym kraju na niezależnego człowieka będzie wśród uległych Chińczyków
>> brylował i zrobi tam wielką karierę.
>> Prawda Chiron?
>> ====================================================
======================
>> Chińczycy kłaniają się, są ugrzecznieni, ale_robią_swoje. Nie są ulegli.
>> Pisałem już: gdyby syn się zgodził, i wyjechał tam na studia- po ich
>> ukończeniu dałby w kilku najbogatszych krajach ogłoszenia: "szukam pracy,
>> znam perfect mandaryński, znam ludzi i układy w Chinach, mam ich dyplom
>> uczelni"- a następnie wybrał najtłustsze oferty:-).
>
> Córka mojej rodziny jest już 6 rok w Chinach, zna perfekt mandaryński i
> tamtejsze stosunki... no i tam wróciła, bo w Europie jakoś nikt jej ni
> chciał, łącznie z chłopakiem.
> Sfrustrowana, samotna stara panna, wiedzie dziwne życie obcej w obcym
> kraju, u nas już też nie swoja, bo jej odwaliło "na chińsko".
Hm... może _nawet_tam_ jest różnica w traktowaniu płci.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
|