W dniu 2011-02-07 00:59, Chiron pisze:
> Nie zgodził się na wyjazd- studiuje w Uniwersytecie Łódzkim. Wiesz- to
> było 5 lat temu.

Miałam wrażenie, że to świeża sprawa.
I jest zadowolony z wyboru? Nie żałuje, że nie dał się namówić?


> Ja się naprawdę zmieniam. Uczę się cały czas. Opowiadając o tym- nie
> wziąłem pod uwagę, że kilka osób tu może potraktować to tak, jakbym ja
> się upierał, że miałem rację.

Hm, no nie wiem, może tak wtedy zabrzmiały Twoje słowa, jakbyś do dziś
miał jakiś cichy żal i niespełnione nadzieje.

Nie odpowiedziałeś - jak na tamten pomysł zapatrywała się Twoja żona?

Ewa