| « poprzedni wątek | następny wątek » |
321. Data: 2011-02-01 08:31:43
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ii7587$vs5$1@news.onet.pl...
> Dzięki za szczegółową relację. ;)
> Oprócz bezpieczeństwa pieniędzy na lokatach jest jeszcze inny aspekt -
> oprocentowanie kredytów/pożyczek gotówkowych, z których głównie chyba
> "Skoki" żyją. Nie wiem, czy je też obowiązują ograniczenia w
> oprocentowaniu pożyczek gotówkowych? Kiedyś przez krótki okres pracowałam
> w jednym z nowo powstałych banków (to nie był SKOK wprawdzie, ale miał
> podobnego klienta docelowego) przy udzielaniu takich pożyczek. Realne
> oprocentowanie było makabrycznie wysokie (bywało, że sięgało
> kilkudziesięciu procent przy niższych kwotach!), pomimo ustawowych
> ograniczeń, które były obchodzone bokiem.
Wszystkie te 'Chwilówki' zawsze wychodzą makabrycznie po przepuszczeniu
przez kalkulator RRSO. Najważniejsze, żeby ta informacja była na wierzchu
i klient miał do niej dostęp - a tu SKOKi obowiązuje ustawowy obowiązek
tak jak wszystkich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
322. Data: 2011-02-01 08:37:27
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-02-01 09:03, zażółcony pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ii74nc$nsq$3@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-01-31 08:46, zażółcony pisze:
>>>
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:ii21eb$o0i$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Nie wiem dokładnie, jaki miał być podział, ale część miała iść na
>>>> sfinansowanie reformy emerytalnej.
>>>
>>> No ale poniekąd tak było. Dochody z prywatyzacji cały czas
>>> łatają dziurę budżetową, którą cały czas rozrywa rozbuchany
>>> socjal.
>>
>> Te środki chyba nie miały łatać dziur tak w ogóle, tylko tę konkretną
>> dziurę w ZUSie, co zresztą miało uzasadnienie - bo przecież aktualni
>> emeryci niegdyś pracowali dla dobra później sprywatyzowanych firm.
>
> Też jestem za tym, żeby stawiać granice między budżetami na różne
> przedsięwzięcia i nie dopuszczać do tego, by jedno nieudane
> przedsięwzięcie
> pożerało wszystko dookoła siebie. No ale rzeczywistość ...
> Dziura budżetowa to m.in służba zdrowia, którą okupują głównie Ci
> pracujący
> kiedyś emeryci - więc tu też dochody z prywatyzacji mogą iść. To także
> rozwój ekologi - bo to Ci emeryci wcześniej pracowali w
> zakładach-trucicielach,
> po których teraz trzeba sprzątać. Itp itd. To wszystko, jak dobrze
> wiesz, nie jest
> takie proste :) "Dochodu z prywatyzacji będą szły na emerytury" to tak
> naprawdę
> tylko dość populistyczne hasło - chwytliwe, bo proste i do ogarnięcia.
> Natomiast
> rzeczywistość, która z tym stoi jest kilka poziomów bardziej złożona i
> rozwiązywanie
> problemów w niej ma mało wspólnego z tymi 'kiełbasą wyborczą'.
No widzisz, dałam się zapchać kiełbachą wyborczą, a mój ojciec od samego
początku tej reformy (za Buzka) ostrzegał, żebym tego nie łykała, bo to
zwykłe złodziejstwo jest. Znowu wychodzi, że trzeba było tatusia słuchać. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
323. Data: 2011-02-01 09:19:37
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d47bfa6$0$2495$6...@n...neostrada
.pl...
Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ii75ej$rbf$...@n...onet.pl...
> Dnia 2011-01-31 17:04, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1c8pn1wrwjkxt.ti4p8y5rdhbs$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 31 Jan 2011 15:22:18 +0100, Aicha napisał(a):
>>>> W dniu 2011-01-31 14:50, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Chiron, coś Ci się stało? Bo piszesz rzeczy, od których włos się
>>>>> jeży na
>>>>> głowie. Tzn od Twojej wiary w nie...
>>>>
>>>> Wyobraź sobie, że podobnie się jeży niektórym na to, co Ty wypisujesz.
>>>> Może wtedy zrozumiesz chociaż trochę.
>>>
>>> I jeszcze o jeżeniu - mnie się włosy zjeżyły (a bardzo trudno im to
>>> przychodzi, bo długie i ciężkie) ostatnio niedawno, kiedy zapodałaś
>>> "...rządy, które liczą słupki". Inne przykłady mam też. "Wyobraź
>>> sobie, że
>>> podobnie się jeży niektórym na to, co Ty wypisujesz
>> Nosz qrde- chcę odpowiedzieć, ale czy mozna się nie kłócić? Czy mogę
>> napisać to, co czuję, tak, jak uważam? Czy wszyscy mogą przestać
>> przykładać europejskich wzorców do nich?
>
> A może wystarczy _ludzkie_?
>
> ====================================================
=============
> Wystarczy. Pomówimy o krajach, gdzie są one stosowane. Wal śmiało- dawaj
> taki kraj, pogadamy.
"Jasiu, nie kop pani, bo się spocisz"
====================================================
===============
Qrko- daleki jestem od tego, żeby dokopywać komukolwiek- Tobie w
szczególności. Chciałem Ci tylko coś pokazać. Walnijmy się we własne piersi,
a nie pouczajmy Chińczyków, jak mają się rządzić. Tam nie rządzi satrapa,
tylko partia, która ma spore, autentyczne poparcie,i- co ważniejsze:
działania jej idą w kierunku dobra społeczeństwa i w mojej opinii- ewoluują
w kierunku, który możemy nazwać "ludzki"- choć oczywiście obecnie daleko im
do tego.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
324. Data: 2011-02-01 09:22:04
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ii8g75$9at$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Wi.simi _|) -`@'-" <j...@w...pln>
napisał w wiadomości news:ii6p5c$bvs$1@usenet.news.interia.pl...
> Siostra, Twoim zdaniem psychika Aborygena
> różni się znacznie od mojej czy twojej ?
>
> Masz jakieś powazne dowody,
> czy tylko tak sobie chlapnełaś ?
Poszukaj w internecie termin 'psychiatria międzykulturowa',
'psychozy uwarunkowane kulturowo'. Różnice są spore, na tyle duże,
że europejscy psychiatrzy zupełnie się połamali w obcych kulturach
- ich terapie były mało skuteczne.
Był w necie ciekawy artykuł na ten temat:
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=98
(niestety mi ten link teraz nie działa, nie wiem, dlaczego, ale może komuś
innemu styknie)
Fragmenty z tego artykułu widać w dyskusjach w necie, np tu:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,69731,95329000,953290
00,Psychiatria_kulturowa.html
albo tu:
http://www.grupy.senior.pl/Re-Kundalini-depresja-ner
wica-stan-przedzawalowy-czy-ki-diabel,p,3139326,3.ht
ml
====================================================
====================================================
=
W latach 70 był cały ruch tak zwanych antypsychiatrów, którzy twierdzili, ze
w ogóle nie istnieje choroba psychiczna (poza uszkodzeniami mózgu)- a
jedynie jest to choroba kulturowa- więc nie należy jej leczyć
farmakologicznie.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
325. Data: 2011-02-01 09:32:02
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1...@4...n
et...
Dnia Mon, 31 Jan 2011 17:04:14 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1c8pn1wrwjkxt.ti4p8y5rdhbs$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 31 Jan 2011 15:22:18 +0100, Aicha napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-01-31 14:50, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Chiron, coś Ci się stało? Bo piszesz rzeczy, od których włos się jeży
>>>> na
>>>> głowie. Tzn od Twojej wiary w nie...
>>>
>>> Wyobraź sobie, że podobnie się jeży niektórym na to, co Ty wypisujesz.
>>> Może wtedy zrozumiesz chociaż trochę.
>>
>> I jeszcze o jeżeniu - mnie się włosy zjeżyły (a bardzo trudno im to
>> przychodzi, bo długie i ciężkie) ostatnio niedawno, kiedy zapodałaś
>> "...rządy, które liczą słupki". Inne przykłady mam też. "Wyobraź sobie,
>> że
>> podobnie się jeży niektórym na to, co Ty wypisujesz
> Nosz qrde- chcę odpowiedzieć, ale czy mozna się nie kłócić? Czy mogę
> napisać
> to, co czuję, tak, jak uważam? Czy wszyscy mogą przestać przykładać
> europejskich wzorców do nich?
No przecież nie przykładam europejskich, wręcz podkreślam odmienność,
pisząc o ich SPECYFICZNEJ mentalności i historii.
To Ty PRZYKLADASZ EUROPEJSKIE, pisząc, że są zadowoleni.
U nich wiecznie zadowolony wyraz twarzy i wszechobecny uśmiech nie ma
niczego wspólnego ze stanem emocjonalnym ani warunkami życia.
Tak jest U NAS.
Przecież podkreślam tę specyfikę, zupełnie INNĄ od naszej.
====================================================
=======================================
Chodzi o to, żeby wytworzyć atmosferę do rozmowy. Ktoś coś pisze ciekawego-
jak np Twój wątek o tantrze. Mogę trochę dopisać od siebie- właściwie to
chciałem o czymś, czego tam w tych linkach nie uświadczysz: po co to? O
pracy z energią seksualną- z którą pracują prawie wszyscy europejscy
psycholodzy- czasem sami o tym nie wiedząc. O specyficznych ćwiczeniach
oddechowych (tak, jest coś- ale tylko to , że są takie), o jodze tantrycznej
o której wiem z zajęć z Siddha Yogi. Tylko poza dyskusją z Tobą obawiam się,
że z innymi będzie to, co tu jest zwykle: "jeży mi się włos na głowie" czy
tym podobne odkrywcze stwierdzenia. Czyli- brak chęci zrozumienia
zagadnienia pokrywa się niekontrolowaną emocjonalnością.
Ja pisałem o Chinach. Rozumiem, że z powodu jakiegoś zaangażowania
emocjonalnego trudno Ci dyskutować- ale proszę, spróbuj: piszmy o faktach.
Przecież ja nigdzie nie piszę, że fakty takie a takie nie są faktami. Nie
uważam, że do przybliżenia się do prawdy służy wymienianie jednym tchem
pracy dzieci, zacofania na wsiach, Placu Niebiańskiego Spokoju, prześladowań
dysydentów etc i pokazywania tego tak, jakby to stanowiło kwintesencję Chin.
Tymczasem Chiny wchodziły w 20 wiek jako kraj kolonialny. Rosjanie zabrali
im 2/3 ich etnicznego terytorium, Japończycy z Europejczykami okupowali ich
tereny, kradli surowce. Chiny przeszły bardzo tragiczną drogę do czasów
współczesnych. Oprócz niepodległości- są państwem - supermocarstwem. Żeby
nie przynudzać: stawiam tezę, że od czasów Deng Xiaopinga Chiny idą w
kierunku korzystnym dla siebie jako państwa i dla swojego społeczeństwa-
mimo wielu jeszcze tematów, których po prostu nie da się załatwić, zmienić
od ręki. Wiem, że historia to nie "co by było gdyby było"- jednak gdyby
Chiny poszły drogą demokratyzacji i otwartości życia społecznego- tak np od
1945 roku- dziś były by kilkoma postkolonialnymi satrapiamii, bezlitośnie
rabowanymi ze swoich surowców przez Japończyków, USA, Rosjan, Brytyjczyków i
kogo tam jeszcze. No ale nie było by u nich kary śmierci, i co 4 lata
wybory.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
326. Data: 2011-02-01 09:35:34
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4d47bfa6$0$2495$6...@n...neostrada
.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:ii75ej$rbf$...@n...onet.pl...
>> Dnia 2011-01-31 17:04, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1c8pn1wrwjkxt.ti4p8y5rdhbs$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 31 Jan 2011 15:22:18 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>> W dniu 2011-01-31 14:50, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Chiron, coś Ci się stało? Bo piszesz rzeczy, od których włos się
>>>>>> jeży na
>>>>>> głowie. Tzn od Twojej wiary w nie...
>>>>>
>>>>> Wyobraź sobie, że podobnie się jeży niektórym na to, co Ty wypisujesz.
>>>>> Może wtedy zrozumiesz chociaż trochę.
>>>>
>>>> I jeszcze o jeżeniu - mnie się włosy zjeżyły (a bardzo trudno im to
>>>> przychodzi, bo długie i ciężkie) ostatnio niedawno, kiedy zapodałaś
>>>> "...rządy, które liczą słupki". Inne przykłady mam też. "Wyobraź
>>>> sobie, że
>>>> podobnie się jeży niektórym na to, co Ty wypisujesz
>>> Nosz qrde- chcę odpowiedzieć, ale czy mozna się nie kłócić? Czy mogę
>>> napisać to, co czuję, tak, jak uważam? Czy wszyscy mogą przestać
>>> przykładać europejskich wzorców do nich?
>>
>> A może wystarczy _ludzkie_?
>>
>> ====================================================
=============
>> Wystarczy. Pomówimy o krajach, gdzie są one stosowane. Wal śmiało- dawaj
>> taki kraj, pogadamy.
>
> "Jasiu, nie kop pani, bo się spocisz"
>
> ====================================================
===============
> Qrko- daleki jestem od tego, żeby dokopywać komukolwiek- Tobie w
> szczególności. Chciałem Ci tylko coś pokazać. Walnijmy się we własne
> piersi, a nie pouczajmy Chińczyków, jak mają się rządzić. Tam nie
> rządzi satrapa, tylko partia, która ma spore, autentyczne poparcie,i-
> co ważniejsze: działania jej idą w kierunku dobra społeczeństwa i w
> mojej opinii- ewoluują w kierunku, który możemy nazwać "ludzki"- choć
> oczywiście obecnie daleko im do tego.
Ależ ja wcale nie zamierzam nikogo pouczać. Chciałam tylko zwrócić dyskretną
uwagę na szerszy - ponadkontynentalny - system wzorców, który mógłby a nawet
powinien być brany pod uwagę.
Zaś teksty typu: "my będziemy mieć gorzej, ale nasze wnuki będą mieć lepiej"
do mnie już nie trafiają. IMO nie ma czegoś takiego jak "dobro
społeczeństwa".
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
327. Data: 2011-02-01 09:45:10
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ii8juj$oua$1@news.onet.pl...
> od ręki. Wiem, że historia to nie "co by było gdyby było"- jednak gdyby
> Chiny poszły drogą demokratyzacji i otwartości życia społecznego- tak np
> od 1945 roku- dziś były by kilkoma postkolonialnymi satrapiamii,
> bezlitośnie rabowanymi ze swoich surowców przez Japończyków, USA, Rosjan,
> Brytyjczyków i kogo tam jeszcze. No ale nie było by u nich kary śmierci, i
> co 4 lata wybory.
Wiesz Chiron - brzmi gładko i ładnie, tylko niestety - znów koszmarne
uproszczenie. Do porównania masz Indie. Powyższe zdanie zabrzmiało tak:
Indie są dziś kilkoma postkolonialnymi satrapami, bezlitośnie rabowanymi
ze swoich surowców przez japończyków, USA, Rosjan, Brytyjczyków
i kogo tam jeszcze. Uważasz, że tak jest ?
Uważasz, że Chiny mają znaczną przewagę nad Indiami ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
328. Data: 2011-02-01 10:24:04
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ii8kn7$si8$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ii8juj$oua$1@news.onet.pl...
> od ręki. Wiem, że historia to nie "co by było gdyby było"- jednak gdyby
> Chiny poszły drogą demokratyzacji i otwartości życia społecznego- tak np
> od 1945 roku- dziś były by kilkoma postkolonialnymi satrapiamii,
> bezlitośnie rabowanymi ze swoich surowców przez Japończyków, USA, Rosjan,
> Brytyjczyków i kogo tam jeszcze. No ale nie było by u nich kary śmierci, i
> co 4 lata wybory.
Wiesz Chiron - brzmi gładko i ładnie, tylko niestety - znów koszmarne
uproszczenie. Do porównania masz Indie. Powyższe zdanie zabrzmiało tak:
Indie są dziś kilkoma postkolonialnymi satrapami, bezlitośnie rabowanymi
ze swoich surowców przez japończyków, USA, Rosjan, Brytyjczyków
i kogo tam jeszcze. Uważasz, że tak jest ?
Uważasz, że Chiny mają znaczną przewagę nad Indiami ?
====================================================
===================================
Redart- no a gdzie tu sens? Porównujesz 2 różne państwa o całkiem odmiennych
kulturach, historii. Zapewne w Indiach dyktatura Mao DzeDonga by nie
wypaliła- nie dało by rady jej wprowadzić- przecież opierała się o ślepe
posłuszeństwo. A w Chinach Mahatma Ghandi by został całkiem niezrozumiały, a
wręcz obśmiany. Pewno też nikt by się tam nim nie przejął. A już z całą
pewnością nie Japończycy. Brytyjczycy nie rozkazali go zamordować- próbowali
się z nim dogadać. Japończycy by go zabili, a jego mózg zjedli. Gdyby
przeżył Japończyków- jego bierny opór zapewne byłby nawet Brytyjczykom na
rękę- a walczący o niepodległość Chin rewolucjoniści- sami by go wykończyli.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
329. Data: 2011-02-01 10:52:44
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ii8n05$69o$1@news.onet.pl...
> ====================================================
===================================
> Redart- no a gdzie tu sens? Porównujesz 2 różne państwa o całkiem
> odmiennych kulturach, historii. Zapewne w Indiach dyktatura Mao DzeDonga
> by nie wypaliła- nie dało by rady jej wprowadzić- przecież opierała się o
> ślepe posłuszeństwo. A w Chinach Mahatma Ghandi by został całkiem
> niezrozumiały, a wręcz obśmiany. Pewno też nikt by się tam nim nie
> przejął. A już z całą pewnością nie Japończycy. Brytyjczycy nie rozkazali
> go zamordować- próbowali się z nim dogadać. Japończycy by go zabili, a
> jego mózg zjedli. Gdyby przeżył Japończyków- jego bierny opór zapewne
> byłby nawet Brytyjczykom na rękę- a walczący o niepodległość Chin
> rewolucjoniści- sami by go wykończyli.
No to cofając się nieco wcześniej. Sam napisałeś coś takiego:
"Obecnie to wygląda zupełnie inaczej: istnieje bardzo duża swoboda
gospodarcza
obywateli- jakiej im zazdrościć mogą kraje europejskie czy amerykańskie
nawet. Połączone to jest z monopolem jednej partii na politykę. Czyli w
praktyce: róbcie co chcecie w gospodarce, w polityce dyktatura partii."
Czy na pewno mamy im zazdrościć ? Tylko spróbuj dokonać oceny
całościowej, łączącej zyski z kosztami. Sam nie unikasz elementów
porównań między europą/ameryką a Chinami, to imo tym bardziej
uprawnione są porównania między Chinami a Indiami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
330. Data: 2011-02-01 12:21:01
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Tue, 1 Feb 2011 10:19:37 +0100, Chiron napisał(a):
> Tam nie rządzi satrapa,
> tylko partia, która ma spore, autentyczne poparcie
Biiiiip-biiiiiiip!
Biiiiip-biiiiiiip!
Biiiiip-biiiiiiip!
PS. U noblisty w więzieniu też?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |