« poprzedni wątek | następny wątek » |
351. Data: 2011-02-02 10:59:13
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:iibabq$nnu$1@news.onet.pl...
> Nie chciał- nie pojechał. Gdyby tam skończył studia- mógłby sobie
> spokojnie dać ogłoszenie w prasie USA czy Szwajcarii, Niemiec- i oczekiwać
> propozycji dobrze płatnej pracy. Tak całkiem bezstresowo. Ja poświęciłem
> sporo zapału na załatwienie tego- no ale tak wybrał. Jego sprawa.
Aly powtarzam znowu: dlaczego siebie nie próbujesz wyeksportować, tylko
próbujesz swoje pomysły wycisnąć na dzieciach ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
352. Data: 2011-02-02 11:03:53
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iibde5$5lf$...@n...onet.pl...
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:iibabq$nnu$1@news.onet.pl...
> Nie chciał- nie pojechał. Gdyby tam skończył studia- mógłby sobie
> spokojnie dać ogłoszenie w prasie USA czy Szwajcarii, Niemiec- i oczekiwać
> propozycji dobrze płatnej pracy. Tak całkiem bezstresowo. Ja poświęciłem
> sporo zapału na załatwienie tego- no ale tak wybrał. Jego sprawa.
Aly powtarzam znowu: dlaczego siebie nie próbujesz wyeksportować, tylko
próbujesz swoje pomysły wycisnąć na dzieciach ?
====================================================
======================
No jak, Redart? Syn mógł wyjechać na stypendium- na studia. Ja już zbyt
wiekowy...
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
353. Data: 2011-02-02 11:04:43
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Wed, 2 Feb 2011 10:45:21 +0100, Chiron napisał(a):
> Sama tego chciałaś- teraz będzie na ostro- poważnie: uwaga- może zaboleć:
>
> mieszkamy sobie w kraju, gdzie istnieje taki, jak każdy widzi- pluralizm
> polityczny. Kraj nasz znaczy na arenie międzynarodowej- ile znaczy,
Dla mnie dużo, arena mnie, żtp, lekkim bykiem...
> państwo
> mu zabiera circa 80% jego dochodów, a jak popadnie już w skrajną nędzę- no
> to przecież nie wszystkie śmietniki są zamykane.
O, widzisz - WTEDY dopiero pojadę może do Chin ;-)
> No tak- są bogatsze i
> lepiej zorganizowane państwa europejskie- no ale są i jakieś za nami.
Ano właśnie.
> A te
> lepsze- to raczej wszystko idzie im w naszą stronę- niż odwrotnie. No i te
> emerytury- wszystkie państwa kombinują, jak mogą- nawet łamiąc zawarte umowy
> zmuszają obywateli do dłuższej pracy (Francja) czy zaniżają emerytury
> poniżej minimum biologicznego (Polska).
Chiron. a ile planujesz żyć? - bo wiesz, moja mama była zdrowa, pracowała
30 lat, a chwilę po przejsciu na emeryturę po prostu... umarła. :-/
Więc jeśli ja pożyje dłużej niż ona (a kto to wie? - mże nie?), to sie
jakoś przemęczę.
>
> Są sobie Chiny- kraj, w którym wsadza się do ciupy każdego, kto ma inne
> zdanie w kwestiach politycznych niż władze. Jednak kraj się coraz bardziej
> otwiera-
Hmmmm - słowo "otwiera" w kontekście zamykania do ciupy każdego...
> obecnie już się mówi oficjalnie o dopuszczeniu do rejestracji
> partii opozycji- któa przecież istnieje.
Tak - można tak to określić, choć siedzi w więzieniach.
To mówisz, że w więzieniach już wolno im będzie nawet partie zawiazywać? To
co - na wybory ich bedą wypuszczać, czy na miejscu?
A jak wypuszczac, to i po odbiór nagród Nobla też zaczną? Noooo, Europa!
:-]
> W zamian władza właściwie nie
> interesuje się, co robi obywatel w kwestii gospodarczej-
Czyli czy zdycha, czy dogorywa też.
> czasem przed wizytą
> jakiegoś oficjela z Europy milicja nakazuje schowanie pirackich płyt CD- i
> nie handlowanie nimi.
I dzieci. Dzieci schowanie. Z fabryk.
> Podatki są bardzo niskie- nikt nie oszukuje na VAT- bo
> za to jest kara śmierci.
Uhmmm, już tam jadę. Bo kary śmierci nie popieram.
> Na ulicę dużego miasta można wyjść o dowolnej porze
> spokojnie,
Pod warunkiem, że niekoniecznie planuje sie powrót...
> turysta zapuszcza się w zaułki Bej-dżinu- czuje się bezpieczny.
O, w które? Bo moja rodzina jakoś nie wypuszcza się w żadne zaułki. To im
powiem, dokąd mogą się wypuścić.
> Podobnie tubylec. O bezrobociu w tym kraju- nie słyszeli.
Trudno słyszeć o bezrobociu, jak się jest rolnikiem na zapadłej wsi, gdzie
diabeł mówi dobranoc... a o mieście się wie tyle, że tam jest światło i
podobno chodzi się do szkoły.
> Kraj ma ambitne
> plany- i je realizuje- bo_go_na_nie_stać.
No ale czochczesz - przecież NAS też było stać: Hermazewski, nasz flagowy
kosmonauta, poleciał? - poleciał.
:-]
Byłeś dumny?
:-]
> Oprócz planu podboju przestrzeni
> kosmicznej przez yuhangyuan- realizuje się projekty takie jak licząca co
> najmniej 1500 km kolej podziemna na poduszce magnetycznej,
Tak, wiem z PIERWSZEJ ręki - m.in. zatrudnia się do jej projektowania
informatyków z Europy (m.in. moją pierwszą rękę) i
Indii, stwarzajac im boskie warunki. Zarabiają średnio (w przeliczeniu) 40
tys. zł na miesiąc. Mają prawo się poruszac na własną rękę tylko po swoich
"miasteczkach"
(tzn tam gdzie sa ulokowani), mają tam wikt i opierunek i nawet panie do
towarzystwa "w ramach" wynagrodzenia. Ale niech tylko spróbują mieć
refleksje albo wypuścic się poza teren... tzn owszem wycieczki
zorganizowane po trasach reprezentacyjnych - ile dusza zapragnie, ale
reszta nu-nu.
> wymyśla się wiele
> nowych wynalazków- i wprowadza je w życie. Kraj stał się supermocarstwem
> atomowym-
Przeciez pisałam - na jądro MUSI być!
> ponadto skupił większość zadłużenia światowego USA i wielu innych
> krajów.
No, wiesz, o to akurat nietrudno, skoro się prowadzi gospodarkę z
"pominięciem" VATu i innych "kłopotliwych a niepotrzebnych perturbacji", to
wszystkie interesy świata tam się lokują i pchają, a że Chińczykom nie
płacą...
> A- emerytury- co robi Chińczyk na starość? Biedny- będzie pod opieką
> rodziny.
O, to tak jak u nas!
:-)
> Jak pracował całe życie- to wpłacał na różne fundusze- dobrowolnie.
:-O
> A teraz sobie pożyje...
:-O
> Pytanie brzmi:
> gdybyś się miał jeszcze raz urodzić- co byś wybrał,Drogi Europejczyku?
Pomijając całą różowość sytuacji w Chnach - tylko i wyłącznie z uwagi na
zagrożenie urodzeniem się ponownie z innym
zdaniem w kwestiach politycznych niż władze chińskie wybieram
Polskę/Europę.
PS.I nie bolało, spoko :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
354. Data: 2011-02-02 11:05:02
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Wed, 2 Feb 2011 10:55:29 +0100, zażółcony napisał(a):
> To jest pytanie do Ciebie, Chiron. Dlaczego wypychasz tam syna, zamiast sam
> jechać ? Dlaczego masz ukryte pretensje do syna, że nie przyjmuje Twoich
> wartości/pomysłow, zamiast samemu je w pełni wdrożyć w swoje życie ?
O!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
355. Data: 2011-02-02 11:11:50
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Wed, 2 Feb 2011 11:06:50 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iib9mi$l59$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:iib93g$ir6$1@news.onet.pl...
>
>> Pytanie brzmi:
>> gdybyś się miał jeszcze raz urodzić- co byś wybrał,Drogi Europejczyku?
>
> To jest pytanie do Ciebie, Chiron. Dlaczego wypychasz tam syna, zamiast sam
> jechać ? Dlaczego masz ukryte pretensje do syna, że nie przyjmuje Twoich
> wartości/pomysłow, zamiast samemu je w pełni wdrożyć w swoje życie ?
> ====================================================
====================
> Nie chciał- nie pojechał. Gdyby tam skończył studia- mógłby sobie spokojnie
> dać ogłoszenie w prasie USA czy Szwajcarii, Niemiec- i oczekiwać propozycji
> dobrze płatnej pracy. Tak całkiem bezstresowo. Ja poświęciłem sporo zapału
> na załatwienie tego- no ale tak wybrał. Jego sprawa.
No ale pozostaje druga cześć pytania - dlaczego sam nie pojedziesz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
356. Data: 2011-02-02 11:13:04
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Wed, 2 Feb 2011 11:03:17 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:eehfiv38m0pt$.n9he2erpo2nn$.dlg@40tude.
net...
>
> Dnia Tue, 01 Feb 2011 22:19:08 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-02-01 21:53, Chiron pisze:
>>>
>>> Nie napisałem: 110%- jak Jóżef Stalin:-)
>>> Mają spore poparcie- poparcie około 70% Chińczyków. To mało?
>>
>> Hm... skąd o tym wiesz?
>
> No od znajomych Polaków ;-)
> ====================================================
=============
> Jak ktoś tam mieszka kilka lat...
Moi też mieszkają. I pracują. Powiedz, skad TAKA rozbieżność opinii?
:-]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
357. Data: 2011-02-02 11:14:49
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Wed, 2 Feb 2011 12:03:53 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iibde5$5lf$...@n...onet.pl...
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:iibabq$nnu$1@news.onet.pl...
>
>> Nie chciał- nie pojechał. Gdyby tam skończył studia- mógłby sobie
>> spokojnie dać ogłoszenie w prasie USA czy Szwajcarii, Niemiec- i oczekiwać
>> propozycji dobrze płatnej pracy. Tak całkiem bezstresowo. Ja poświęciłem
>> sporo zapału na załatwienie tego- no ale tak wybrał. Jego sprawa.
>
> Aly powtarzam znowu: dlaczego siebie nie próbujesz wyeksportować, tylko
> próbujesz swoje pomysły wycisnąć na dzieciach ?
> ====================================================
======================
> No jak, Redart? Syn mógł wyjechać na stypendium- na studia. Ja już zbyt
> wiekowy...
O przepraszam!
:->
XL//o rok... tego :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
358. Data: 2011-02-02 11:29:14
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:16ew86bewqxpl.10hblpu7f0qb5$.dlg@40tude
.net...
> Oprócz planu podboju przestrzeni
> kosmicznej przez yuhangyuan- realizuje się projekty takie jak licząca co
> najmniej 1500 km kolej podziemna na poduszce magnetycznej,
Tak, wiem z PIERWSZEJ ręki - m.in. zatrudnia się do jej projektowania
informatyków z Europy (m.in. moją pierwszą rękę) i
Indii, stwarzajac im boskie warunki. Zarabiają średnio (w przeliczeniu) 40
tys. zł na miesiąc. Mają prawo się poruszac na własną rękę tylko po swoich
"miasteczkach"
(tzn tam gdzie sa ulokowani), mają tam wikt i opierunek i nawet panie do
towarzystwa "w ramach" wynagrodzenia. Ale niech tylko spróbują mieć
refleksje albo wypuścic się poza teren... tzn owszem wycieczki
zorganizowane po trasach reprezentacyjnych - ile dusza zapragnie, ale
reszta nu-nu.
====================================================
===================================
Wiesz- możemy długo- ja o pozytywach, Ty- negatywach. Chciałbym Ci tylko
zwrócić uwagę na 2 rzeczy: ich stać na projekty, które realizują- nie
pożyczają na to. A drugi: w Niemczech wymyślono i opracowano technologię
kolei podziemnej na poduszce magnetycznej. Póki co- drogo, ale
zainteresowali sponsorów- i państwo się dołożyło- no to mieli gotową kolej.
Na inauguracji podczas próbnej jazdy zginęły rodziny konstruktorów- wiesz,
to one były w wagonach, a projekt miał wadę, której nie zauważono wcześniej.
Przykra sprawa, ale zakończyła się nie tym, czym powinna: naprawą błędów,
lecz zaniechaniem projektu! Chińczycy kupili projekt razem z projektantami-
i nawet, jak ktoś zginie w skutek innej wady konstrukcyjnej- to usterkę
usuną, i kolejka będzie działać. Tak jeszcze kiedyś było w Europie- teraz
już jeden wypadek Concorde spowodował zaniechanie lotów. Czy nie uważasz, że
samym takim postępowaniem nie mamy szans z nimi konkurować?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
359. Data: 2011-02-02 11:36:39
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Wed, 2 Feb 2011 12:29:14 +0100, Chiron napisał(a):
> Chińczycy kupili projekt razem z projektantami-
> i nawet, jak ktoś zginie w skutek innej wady konstrukcyjnej- to usterkę
> usuną, i kolejka będzie działać.
Oczywiście! Ich jest baaardzo dużo, mogą duuużo prób robić, aż do skutku...
Niemców na to nie stać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
360. Data: 2011-02-02 11:38:04
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:x6cqehvcai9j$....@4...n
et...
Dnia Wed, 2 Feb 2011 11:03:17 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:eehfiv38m0pt$.n9he2erpo2nn$.dlg@40tude.
net...
>
> Dnia Tue, 01 Feb 2011 22:19:08 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-02-01 21:53, Chiron pisze:
>>>
>>> Nie napisałem: 110%- jak Jóżef Stalin:-)
>>> Mają spore poparcie- poparcie około 70% Chińczyków. To mało?
>>
>> Hm... skąd o tym wiesz?
>
> No od znajomych Polaków ;-)
> ====================================================
=============
> Jak ktoś tam mieszka kilka lat...
Moi też mieszkają. I pracują. Powiedz, skad TAKA rozbieżność opinii?
:-]
====================================================
==============
Tego nie wiem. Człowiek, z którym rozmawiałem opowiadał, jak to łazi z
kolegami- studentami po Bejdżinie, włóczą się nocą. Na ulicach sporo
milicji, czuje się bezpiecznie. OK- dotyczy to stolicy- jak jest na
prowincji- może inaczej. Z innych źródeł słyszałem o Hong- Kongu jako o
miejscu bardzo niebezpiecznym. Jeśli chodzi o poparcie dla rządu- to zarówno
on, jak i np źródła internetowe twierdzą, że Chińczycy są bardzo dumni ze
swojego państwa. Nawet, jak w wielu kwestiach nie zgadzają się ze swoim
rządem- to go popierają. Oni czytają, oglądają w TV jak żyje Zachód- i nie
akceptują wielu rzeczy. Ich kraj- to supermocarstwo- a przecież żyją jeszcze
ludzie pamiętający lata trzydzieste- a więc czasy upadku kolonialnego. Poza
tym- ta pogoda ducha nie ma niczego wspólnego z uniżonością, wytresowaniem
przez cesarzy- to raczej konfucjanizm:-)
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |