« poprzedni wątek | następny wątek » |
361. Data: 2011-02-02 11:47:44
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Wed, 2 Feb 2011 11:03:17 +0100, Chiron napisał(a):
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:eehfiv38m0pt$.n9he2erpo2nn$.dlg@40tude.
net...
>> Dnia Tue, 01 Feb 2011 22:19:08 +0100, medea napisał(a):
>>> W dniu 2011-02-01 21:53, Chiron pisze:
>>>>
>>>> Nie napisałem: 110%- jak Jóżef Stalin:-)
>>>> Mają spore poparcie- poparcie około 70% Chińczyków. To mało?
>>>
>>> Hm... skąd o tym wiesz?
>>
>> No od znajomych Polaków ;-)
>> ====================================================
=============
>> Jak ktoś tam mieszka kilka lat...
>
> Moi też mieszkają. I pracują. Powiedz, skad TAKA rozbieżność opinii?
> :-]
Znajomy Chirona mniej zakonspirowany. IMO
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
362. Data: 2011-02-02 11:49:56
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "zażółcony" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iib9mi$l59$...@n...onet.pl...
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:iib93g$ir6$1@news.onet.pl...
>
>> Pytanie brzmi:
>> gdybyś się miał jeszcze raz urodzić- co byś wybrał,Drogi Europejczyku?
>
> To jest pytanie do Ciebie, Chiron. Dlaczego wypychasz tam syna, zamiast
> sam jechać ? Dlaczego masz ukryte pretensje do syna, że nie przyjmuje
> Twoich wartości/pomysłow, zamiast samemu je w pełni wdrożyć w swoje
> życie ?
> ====================================================
====================
> Nie chciał- nie pojechał. Gdyby tam skończył studia- mógłby sobie
> spokojnie dać ogłoszenie w prasie USA czy Szwajcarii, Niemiec- i
> oczekiwać propozycji dobrze płatnej pracy.
No ale po co? Przecież w Chinach miałby taki raj.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
363. Data: 2011-02-02 11:51:46
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:iibabq$nnu$1@news.onet.pl...
>
>> Nie chciał- nie pojechał. Gdyby tam skończył studia- mógłby sobie
>> spokojnie dać ogłoszenie w prasie USA czy Szwajcarii, Niemiec- i
>> oczekiwać propozycji dobrze płatnej pracy. Tak całkiem bezstresowo.
>> Ja poświęciłem sporo zapału na załatwienie tego- no ale tak wybrał.
>> Jego sprawa.
>
> Aly powtarzam znowu: dlaczego siebie nie próbujesz wyeksportować, tylko
> próbujesz swoje pomysły wycisnąć na dzieciach ?
Może sam nie uskładał jeszcze na funduszach...
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
364. Data: 2011-02-02 11:57:07
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnym
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:iibdmo$6l8$1@news.onet.pl...
>> Nie chciał- nie pojechał. Gdyby tam skończył studia- mógłby sobie
>> spokojnie dać ogłoszenie w prasie USA czy Szwajcarii, Niemiec- i
>> oczekiwać propozycji dobrze płatnej pracy. Tak całkiem bezstresowo. Ja
>> poświęciłem sporo zapału na załatwienie tego- no ale tak wybrał. Jego
>> sprawa.
>
> Aly powtarzam znowu: dlaczego siebie nie próbujesz wyeksportować, tylko
> próbujesz swoje pomysły wycisnąć na dzieciach ?
> ====================================================
======================
> No jak, Redart? Syn mógł wyjechać na stypendium- na studia. Ja już zbyt
> wiekowy...
Czyli co, "Chiny to nie jest kraj dla starych ludzi", ale dla młodych raj ?
A może to jest jeszcze inaczej: fajnie jest wystartować w inkubatorze
kultury zachodniej (Polska), a po takim starcie to już cały świat stoi
otworem, żadne Chiny czy Indie człowiekowi nie straszne ?
Łatwo się zachwycać Chinami z perspektywy człowieka, który
jest już nieźle ustawiony. Ale pomyśl Chiron o swoim życiu.
Spróbuj znaleźć jakiś ekwiwalent startowy w Chinach.
Gdzie byśdzisiaj był ? Żył byś jeszcze ? Miałbyś względnie
szczęśliwą rodzinę ? Twój syn miałby możliwości studiowania ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
365. Data: 2011-02-02 12:07:52
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ii9q6n$9f4$...@n...onet.pl...
> Dnia 2011-02-01 21:07, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4d47d3e3$0$2457$6...@n...neostrada
.pl...
>>
>> Ależ ja wcale nie zamierzam nikogo pouczać. Chciałam tylko zwrócić
>> dyskretną
>> uwagę na szerszy - ponadkontynentalny - system wzorców, który mógłby a
>> nawet
>> powinien być brany pod uwagę.
>> Zaś teksty typu: "my będziemy mieć gorzej, ale nasze wnuki będą mieć
>> lepiej"
>> do mnie już nie trafiają. IMO nie ma czegoś takiego jak "dobro
>> społeczeństwa".
>> ====================================================
=====================
>> =================== Nie ma problemu, że Ty w to wierzysz. Problem- bo
>> Twoją wiarę zdają się
>> podzielać Zachodnie społeczeństwa, które w imię: "a po nas potop"-
>> pozadłużały się tak niemiłosiernie, że teraz ich dzieci i często dalsze
>> pokolenia będą to musiały pospłacać. I nie ma zmiłuj. Wiesz, że kilka
>> tygodni temu Niemcy spłaciły reparacje z PIERWSZEJ wojny światowej? Nie
>> ma zmiłuj, Qrko- a większa część zadłużenia świata została skupiona
>> przez Chińczyków. No ale oni wierzą w dobro społeczeństwa- nasza
>> cywilizacja po upaństwowieniu naszych dzieci- przestała.
>
> Więc co to jest, oczywiście Twoim zdaniem, to "dobro społeczeństwa"?
>
> ====================================================
======================
> Wszystko to, co służy jego pomyślności- nie tylko
> teraz, ale także w przyszłości- czyli: służy jego przetrwaniu jako
> społeczeństwo. Społeczeństwo- jest to grupa ludzi zamieszkująca dane
> terytorium. To o wiele więcej. Społeczeństwo różni się od siebie w
> swych jednostkach- ale cele powinno mieć wspólne.
Zadziwia mnie, jak Ty to potrafisz umiejętnie łączyć z np. niechęcią do
publiczego szkolnictwa.
> Zadłużenie
> społeczeństwa z całą pewnością nie służy jego pomyślności- a wręcz
> przeciwnie. Czy robi Ci to coś jak (w jakim kraju) będą żyć Twoje
> dzieci? A ich dzieci?
Wybiorą sobie zapewne życie same, w kraju, w jakim będą chciały żyć. One
mają skrzydła raczej orle niźli kurze, potrafią się oderwać od ziemi.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
366. Data: 2011-02-02 12:25:28
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymDnia Wed, 2 Feb 2011 12:38:04 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:x6cqehvcai9j$....@4...n
et...
>
> Dnia Wed, 2 Feb 2011 11:03:17 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:eehfiv38m0pt$.n9he2erpo2nn$.dlg@40tude.
net...
>>
>> Dnia Tue, 01 Feb 2011 22:19:08 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-02-01 21:53, Chiron pisze:
>>>>
>>>> Nie napisałem: 110%- jak Jóżef Stalin:-)
>>>> Mają spore poparcie- poparcie około 70% Chińczyków. To mało?
>>>
>>> Hm... skąd o tym wiesz?
>>
>> No od znajomych Polaków ;-)
>> ====================================================
=============
>> Jak ktoś tam mieszka kilka lat...
>
> Moi też mieszkają. I pracują. Powiedz, skad TAKA rozbieżność opinii?
> :-]
> ====================================================
==============
>
> Tego nie wiem. Człowiek, z którym rozmawiałem opowiadał, jak to łazi z
> kolegami- studentami po Bejdżinie, włóczą się nocą. Na ulicach sporo
> milicji, czuje się bezpiecznie. OK- dotyczy to stolicy
Wszystko pozytywne, co piszesz, DOTYCZY STOLICY i innych wielkich miast - i
tylko ich //i to też nie do końca jest to tak pozytywne, jak odbierają to
przybysze.
> - jak jest na
> prowincji- może inaczej.
> Z innych źródeł słyszałem o Hong- Kongu jako o
> miejscu bardzo niebezpiecznym. Jeśli chodzi o poparcie dla rządu- to zarówno
> on, jak i np źródła internetowe twierdzą,
Biiiiiip!!!! //kto twierdzi? - no właśnie, otóż to!
> że Chińczycy są bardzo dumni ze
> swojego państwa. Nawet, jak w wielu kwestiach nie zgadzają się ze swoim
> rządem- to go popierają.
Ci z wielkich miastt, ale już nie ci z dzielnic biedoty i slamsów, tym jest
wszystko jedno.
> Oni czytają, oglądają w TV jak żyje Zachód- i nie
> akceptują wielu rzeczy. Ich kraj- to supermocarstwo- a przecież żyją jeszcze
> ludzie pamiętający lata trzydzieste- a więc czasy upadku kolonialnego. Poza
> tym- ta pogoda ducha nie ma niczego wspólnego z uniżonością, wytresowaniem
> przez cesarzy- to raczej konfucjanizm:-)
Tak, raczej konfucjanizm.
Co nie zmienia faktu, że ta pogoda wcale nie wynika z autentycznego
zadowolenia z sytuacji w kraju.
Konfucjanizm ułatwił zarówno cesarzom krwawe rządzenie (dlatego go
popierali i upowszechniali jako obowiązujace wyznanie), tak samo obecnej
ekipie komunistycznej ułatwie zamykanie w więzieniach tych, którzy
postępują wbrew idei "ciesz się z tego, co jest, bo skoro jest, to znaczy
tak ma być".
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
367. Data: 2011-02-02 12:33:39
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymChiron wrote:
> Wiesz- możemy długo- ja o pozytywach, Ty- negatywach. Chciałbym Ci tylko
> zwrócić uwagę na 2 rzeczy: ich stać na projekty, które realizują- nie
> pożyczają na to. A drugi: w Niemczech wymyślono i opracowano technologię
> kolei podziemnej na poduszce magnetycznej.
Kolei podziemnej? od kiedy Transrapid jest podziemny?
> Póki co- drogo, ale
> zainteresowali sponsorów- i państwo się dołożyło- no to mieli gotową
> kolej. Na inauguracji podczas próbnej jazdy zginęły rodziny
> konstruktorów- wiesz, to one były w wagonach, a projekt miał wadę,
> której nie zauważono wcześniej.
Nooo... na torach stał samochód ekipy porządkowej, faktem jest, że go
nikt wcześniej nie zauważył :-)
> Przykra sprawa, ale zakończyła się nie
> tym, czym powinna: naprawą błędów, lecz zaniechaniem projektu!
Chyba że ty o czyms zupełnie innym niż to piszesz:
http://kalendarium.polska.pl/wydarzenia/article.htm?
id=244428
Bo przyczyny zaniechania projektu to trochę inne są niż piszesz.
> Chińczycy
> kupili projekt razem z projektantami- i nawet, jak ktoś zginie w skutek
> innej wady konstrukcyjnej- to usterkę usuną, i kolejka będzie działać.
> Tak jeszcze kiedyś było w Europie- teraz już jeden wypadek Concorde
> spowodował zaniechanie lotów.
Chiron, wszyscy się zastanawiali jak tu z tych Concordów zrezygnować,
bo drogie, nieefektywne, tylko kłopoty z nimi.
Katastrofa tylko przyspieszyła decyzję o ich ostatecznym wycofaniu
> Czy nie uważasz, że samym takim
> postępowaniem nie mamy szans z nimi konkurować?
Kurczę, ja nie wiem czy ty wniosków nie wyciagasz na bazie nie
przystających faktów
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
368. Data: 2011-02-02 12:44:08
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-02-01 22:50, Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ii9tca$ncg$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-02-01 21:53, Chiron pisze:
>>
>> Nie napisałem: 110%- jak Jóżef Stalin:-)
>> Mają spore poparcie- poparcie około 70% Chińczyków. To mało?
>
> Hm... skąd o tym wiesz?
> ====================================================
======================================
>
> Już pisałem- 2 lata temu bardzo chciałem tam posłać młodego na studia-
> czytałem, rozmawiałem z tymi, którzy tam byli- w tym trochę pisałem z
> człowiekiem, który tam już kończył studia- Polakiem. Nie chciał tu
> wracać. W zasadzie nie widział się już na stałe mieszkającego poza
> Chinami.
I to z tej korespondencji wyciągnąłeś wniosek o tych 70%? Hm...
>> Nie ma wśród nich wielu wartościowych ludzi
>
> Co to znaczy? Wśród kogo nie ma tych wartościowych ludzi?
> ====================================================
=======================================
>
> Wśród popierających chiński rząd. Czyli: i pośród popierających rząd i
> pośród przeciwników jest sporo wartościowych ludzi, ale akurat wśród
> zwolenników nie ma tego laureata Nobla.
No, gdyby był, to chyba nie byłby noblistą?
A tak w ogóle, to zadziwia mnie Twój sposób wnioskowania.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
369. Data: 2011-02-02 12:48:21
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymUżytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iibj12$2ql$1@usenet.news.interia.pl...
> Kurczę, ja nie wiem czy ty wniosków nie wyciagasz na bazie nie
> przystających faktów
Głupawo i cynicznie sięgając do słownika (powiedzmy, ze dla żartu)
Efekt nadrzędności przekonań
http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_nadrz%C4%99dno%C5
%9Bci_przekona%C5%84
Efekt polaryzacji
http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_polaryzacji
Heurystyka zakotwiczenia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Heurystyka_zakotwiczeni
a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
370. Data: 2011-02-02 12:51:23
Temat: Re: Sprawa zmian w systemie emerytalnymW dniu 2011-02-02 10:45, Chiron pisze:
> niż odwrotnie. No i te emerytury- wszystkie państwa kombinują, jak
> mogą- nawet łamiąc zawarte umowy zmuszają obywateli do dłuższej pracy
> (Francja)
Tak, zmuszają do dłuższej pracy. A nie zapominasz czasem, że i życie się
wydłuża, a społeczeństwo starzeje? Francja ma najniższy wiek emerytalny
w UE i jeszcze się buntują, a co mają powiedzieć Niemcy? Jest chyba 5
lat różnicy między wiekiem emerytalnym we Francji i w Niemczech,
Francuzom chcą wydłużyć o 2 lata i wielkie halo.
> czy zaniżają emerytury poniżej minimum biologicznego (Polska).
>
> Są sobie Chiny- kraj, w którym wsadza się do ciupy każdego, kto ma
> inne zdanie w kwestiach politycznych niż władze.
Chciałbyś powrotu do komuny? No proszę.
I oczywiście - wydłużenie wieku emerytalnego jest be, ale brak wolności
słowa, ograniczenia w prokreacji, praca małoletnich i dzieci - to
wszystko jest jak najbardziej fajne.
Sorry, Chiron, ale weź się czasem zastanów, co Ty wypisujesz za bzdury.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |