Data: 2002-12-19 16:25:32
Temat: Re: Sprecyzowanie seksu po ślubie
Od: " Kasia M." <d...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka <a...@c...com.pl> napisał(a):
> > Myślę, że to zależy jak patrzymy na seks. Dla jednych seks jest
> > obowiązkiem
> > małżeńskim nie związanym z przyjemnością (mówię tu głównie o
> > dziewczynach-dziewicach przed ślubem) a dla innych seks kojarzy się z
> > przyjemnością, która jest częścią związku (tu mam na myśli głównie te
> panny,
> > które się kochały przed ślubem).
> > I ja się własnie do tych ostatnich zaliczam, z czego się bardzo cieszę, bo
> > seks jest cudny...
> Jaki związek ma według Ciebie moment rozpoczęcia współżycia (przed czy po
> ślubie) z przyjemnością czerpaną z seksu?
Ja tez to uznaje za zbyt uproszczone. Bo w koncu ponoc tylko ok 3% kobiet w PL
idzie to slubu w dziewictwie... a znaaaacznie wiekszy odsetek jest
niezadowolonych z malzenskiego zycia seksualnego.
no, ale wiekszosc ludzi lubi szufladkowac. zycie bywa wtedy latwiejsze.
K. M.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|