« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-14 15:43:26
Temat: Sprzedaz mieszknia z kredytemCzy ktos wie jak wyglada od strony prawnej sprzedaz mieszkania z
kredytem?(kredyt hipoteczny)
Moze jakies strony, gdzie moglabym o tym przeczytac? Chce sprzedac
mieszkanie, a kompletnie nie wiem jak to zorganizowac.
kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-14 18:22:38
Temat: Re: Sprzedaz mieszknia z kredytemDnia 14.06.2004 17:43, Użytkownik iKinga napisał:
> Czy ktos wie jak wyglada od strony prawnej sprzedaz mieszkania z
> kredytem?(kredyt hipoteczny)
http://tinyurl.com/2kecb lub spytaj na news://pl.soc.prawo
Pozdrawiam :-)
--
Wojciech Ściesiński; w...@N...prv.pl
NIE PATENTOM NA OPROGRAMOWANIE - PRZYŁĄCZ SIĘ DO PROTESTU
Szczegóły: http://www.ffii.org.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-14 19:40:15
Temat: Re: Sprzedaz mieszknia z kredytem
Użytkownik "Wojciech Ściesiński" <w...@N...prv.pl> napisał w
wiadomości news:40cded07$1@news.vogel.pl...
>
> http://tinyurl.com/2kecb lub spytaj na news://pl.soc.prawo
>
> Pozdrawiam :-)
>
Dzieki. Spodziewam sie, ze nie bedzie latwo.
kinga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-15 10:28:40
Temat: Re: Sprzedaz mieszknia z kredytem> Dzieki. Spodziewam sie, ze nie bedzie latwo.
> kinga
Przesadzasz :))
Trzeba znaleźć kupca po pierwsze i trzeba uczciwie powiedzieć ze jest
kredyt. Jak się dogadacie co do ceny, to w czasie podpisywania aktu kupujący
spłaca Twoje zadłużenie wobec banku (najlepiej osobiście) a ewnetualną
nadwyzkę przekazuje Tobie. I tyle.
Arek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-15 19:12:33
Temat: Re: Sprzedaz mieszknia z kredytemKupowałem dom w podobnej sytuacji. Był obciążony hipoteką i kredytem.
Szczęśliwie ja też brałem kredyt w tym samym banku. W akcie notarialnym
zawarliśmy zapis:
Cena sprzedaży wynosi - xxxxxx
Zapłata odbędzie się w postaci płatności na rchunek kwoty - aaaaaa
oraz spłaty kredytu w kwocie - xxxxxx minus aaaaaa.
Oczywiście wcześniej uzykałem zgodę banku na to że z mojego kredytu zostanie
spłacone zadłużenie sprzedawcy.
Sprzedający miał kredyt w EURO więc ustaliliśmy wartość kredytu wg. kursu w
określonym dniu.
Pozdrawiam
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 05:38:55
Temat: Re: Sprzedaz mieszknia z kredytemDnia Mon, 14 Jun 2004 17:43:26 +0200, iKinga napisał(a):
> Czy ktos wie jak wyglada od strony prawnej sprzedaz mieszkania z
> kredytem?(kredyt hipoteczny)
> Moze jakies strony, gdzie moglabym o tym przeczytac? Chce sprzedac
> mieszkanie, a kompletnie nie wiem jak to zorganizowac.
Jak masz ludzką obsługę w banku, to najlepiej zacząć od rozmowy z doradcą.
Powinien cię odpowiednio pokierować.
--
Zbigniew Okoń
____________________________________________________
________
o k o n m a ł p a h e l l k r o p k a p l
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-16 14:07:57
Temat: Re: Sprzedaz mieszknia z kredytemiKinga wrote:
> Czy ktos wie jak wyglada od strony prawnej sprzedaz mieszkania z
> kredytem?(kredyt hipoteczny)
> Moze jakies strony, gdzie moglabym o tym przeczytac? Chce sprzedac
> mieszkanie, a kompletnie nie wiem jak to zorganizowac.
>
> kinga
To idzie np. tak:.
Najważniejsze, to znaleźć chętnych zdecydowanych na mieszkanie i mogących
poczekać ze 4 tygodnie. Tego nie da się załatwić, jak pietruszki na
straganie.
Jest umowa przedwstepna, a platnosc ratalna.
1. Najpierw zadatek/zaliczka w wysokości wymaganego przez bank wkladu
własnego (założenie, że mieszkanie jest kupowane też z kredytu) + umowa
przedwstępna.
2. Transza z banku kupującego w kwocie, ktora razem z wkladem wlasnym
pozwalała na spłatę kredytu hipotecznego. (Wczesniej papiery z banku, ze
kredyt wynosi tyle i tyle, ze moze byc splacony przedterminowo i ze dostane
wkit do sądu pozwalający na zwolnienie hipoteki)
3. Po splacie kredytu trzeba przedstawic w banku kupującego kopie wniosku do
sadu o zwolnienie hipoteki (zapis warunkujący drugą ratę).
4. Tu druga rata w wysokości pozostałej należności.
5. Wydanie mieszkania
Wszystko moze pójśc gladko. Zależy od ludzi. Teoretycznie i kupujący i
sprzedający mogą kiwnąć. Umowa przedwstępna określa termin najpóźniejszy
przystąpienia do umowy przyrzeczonej, więc nawet, gdyby nie bylo żadnej
płatności z banku (bo nie kupujący nie zaniesie papierów o spłacie kredytu
sprzedającego), to sprzedający musi przystąpić do umowy przyrzeczonej
(przeniesienie własności) i rzecz wydać. Potem może się bujać z art. 777 KC.
--
Pozdrawiam,
Marek MANO
"Jeżdzą tiry, robią wiry"
wytnijto z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |